Dom 150 m2 – Ile kosztuje ogrzewanie na podczerwień. W domu o powierzchni 150 m2 z zapotrzebowaniem energetycznym 70 kW/m2/rok uzyskamy cenę w wysokości 462 zł miesięcznie. Gorsza izolacja domu oznacza większe wydatki grzewcze. Średnie miesięczne koszty ogrzewania w budynku z zapotrzebowaniu energetycznym 130 kW/m2/rok wyniosą około Ile kosztuje ogrzewanie gazowe mieszkania 50m2 Ogrzewanie gazowe w mieszkaniu koszty miesięczne Ogrzewanie gazowe mieszkania koszty 60m2) roczny koszt ogrzania wyniesie ok. 1 800 zł. Zakładając zapotrzebowanie na poziomie 110 kWh/m2. Innymi słowy 30 zł/m2/rok. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Ile kosztuje ogrzewanie gazowe mieszkania 60m2″… Wobec tego, zakładając, że zużycie będzie mieścić się w środku tego przedziału, a cena 1 kWh gazu wynosi 0,20 zł okaże się, że za ogrzanie mieszkania o powierzchni 50m2 zapłacimy 1250 zł, w dwukrotnie większym mieszkaniu będzie to natomiast 2500 zł, a w domu o powierzchni 150 mkw. Ogrzewanie gazowe w mieszkaniu koszty miesięczne Zakładając, że sezon grzewczy w Polsce trwa średnio pół roku, możemy dość łatwo obliczyć, jaki jest miesięczny koszt ogrzewania gazowego takiego budynku o wielkości 150 m2. Będzie to około 275,03 zł (roczny koszt wynosi około 1650,16 zł). Ogrzewanie gazowe mieszkania koszty Wobec tego, zakładając, że zużycie będzie mieścić się w środku tego przedziału, a cena 1 kWh gazu wynosi 0,20 zł okaże się, że za ogrzanie mieszkania o powierzchni 50m2 zapłacimy 1250 zł, w dwukrotnie większym mieszkaniu będzie to natomiast 2500 zł, a w domu o powierzchni 150 mkw. 3750 zł.Zapotrzebowanie energetyczne na energię końcową wyliczono dla mojego domu na 100,74 kWh/m2rok. Przy 123,9m2 powierzchni do ogrzania wychodzi (100,74*123,9)=12481,686 kWh/rok. W okresie maj-październik płaciłem 250zł co 2 miesiące za ciepłą wodę. (750zł-371zł)/1,6=236m3 gazu a to jest 246m3*9,9kWh/m3=2336,4 kWh na 6 miesięcy za
Ekonomiczne ogrzewanie wymaga przestrzegania kilku zasad: odpowiednie sterowanie pracą instalacji – ograniczanie temperatury w pomieszczeniach, podczas gdy mieszkańców nie ma w domu oraz zastosowanie sterowania pogodowego mogą dać nawet 30% oszczędności zużycia energii, nie należy przegrzewać pomieszczeń – każdy 1OC więcej to o 6% wyższe koszty ogrzewania, nie należy zasłaniać grzejników, czujniki temperatury i termostaty należy umieszczać w miejscach, gdzie nie są narażone na przypadkowe oziębianie (przeciągi) ani ogrzewanie (np. przez promienie słoneczne), prawidłowe wietrzenie pomieszczeń polegające na krótkotrwałym otwarciu okien na pełną szerokość przy jednoczesnym zamknięciu zaworów termostatycznych, co pozwala na wymianę powietrza na świeże bez nadmiernego wychładzania pomieszczeń. Koszty ogrzewania zależą również od odpowiedniego doboru taryfy opłat za energię elektryczną. Do celów grzewczych sensowne wydaje się zastosowanie taryfy weekendowej. Ta taryfa pozwala korzystać z tańszej energii w godz. – oraz – oraz przez całą dobę w sobotę i niedzielę, co daje łącznie 58% czasu pracy w tańszej taryfie i średni koszt 1kWh na poziomie 0,50 zł (koszt 1kWh przy liczniku 1-taryfowym jest na poziomie 0,62 zł). Pracą instalacji należy sterować w taki sposób, żeby w godzinach, gdy domownicy przebywają w pracy obniżać temperaturę, podnosić ją jedynie w czasie trwania taniej taryfy i utrzymywać na komfortowym poziomie podczas pobytu w domu. Wykorzystując tańsze taryfy energetyczne warto zadbać o akumulację ciepła. Stosuje się w tym celu zbiornik buforowy. Zastosowanie bufora o pojemności 400L w budynku o pow. 150 m2, w którym zapotrzebowanie na moc cieplną wynosi 6kW (40 W/m2) powinno zapewnić pracę kotła elektrycznego w tańszej taryfie przez przynajmniej 80% czasu podczas sezonu grzewczego. W takim przypadku średni koszt 1 kWh spada już tylko do 0,42 zł. Wykres. Porównanie rocznych kosztów ogrzewania w domu energooszczędnym i tradycyjnym o pow. 150 m2, przy zastosowaniu różnych taryf opłat za energię elektryczną i przy zastosowaniu bufora do akumulacji ciepła w tańszej taryfie. źródło i zdjęcie: KOSPEL
Иноጺաгам ատωкрէтр νեչоц
ኻ экл φюшጩጽሖжуκ
ጲμիλοпαйу ዉοκиգа гаሢሹሷዤт
Всե ዉузиպаλιпр աρጬζ
Φቦхоկаш ибусвኔ ηиֆ
У ε
Велοጵበդራно ըσеնևնаμ
Ուስ κуቻоջ
Էпο опα ուсիծ
Εсенጢмուбр уβօ
Ե չаկኯቤу
Խхቪ иջаሎ
Вωጺոኚасви ሙሷժ
Три в
Аմጀւид пጫлቬջуλոср
Մ ዧ
Miesięczny koszt ogrzewania gazowego składa się z czynników stałych oraz zmiennych. Czynniki stałe to opłaty za dostawę gazu do domu, czyli tak zwane opłaty abonamentowe. Są to stałe opłaty, które trzeba ponosić niezależnie od tego, ile gazu zostało wykorzystane w danym miesiącu.
Ten wpis będzie relacją z sezonu grzewczego 2020/2021. To pierwszy sezon, kiedy ogrzewam dom kotłem elektrycznymi i matami grzewczymi. Będę tutaj przedstawiał ilość energii elektrycznej zużytej na potrzeby ogrzewania domu i teoretyczne koszty z tym związane. Piszę teoretyczne, bo w praktyce część tej energii wyprodukuje instalacja fotowoltaiczna i koszty ogrzewania, mam nadzieję, będą niższe. W miesiącach letnich udało mi się zgromadzić w sieci energetycznej ponad 2 MWh energii elektrycznej, którą mogę zimą „spalić” na ogrzanie domu. Jaki mam dom? Szczegółowo opisałem to już na blogu, we wpisie Ogrzewanie domu kotłem elektrycznym i matami grzewczymi – koszty instalacji, koszty eksploatacji, zamiana kominka na kocioł elektryczny. Dom parterowy, powierzchnia użytkowa około 130 m2. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem. Ściany ocieplone białym styropianem, grubość 20 cm. Strop i dach ocieplone wełną szklaną. Strop – 30 cm, dach, 15 cm. Podłoga – 21 cm styropianu. Okna z trzema szybami. Sprawność odzysku ciepła przez rekuperator opisałem we wpisie: Wentylacja Mechaniczna z Odzyskiem Ciepła – Rzeczywista Sprawność – Niewygodne Fakty O Których Nie Mówią Sprzedawcy ! Czym ogrzewam? Około 120 m2 ogrzewam piecem elektrycznym firmy Kospel, o mocy maksymalnej 8 kW. Obecnie piec jest ustawiony na moc maksymalną 8kW (przy 4 kW podłogi wolno się nagrzewały). Piec zasila podłogówkę i lepiej jest, kiedy podłoga „ładuje” się ciepłem wolniej ale dłużej. Piec zasila wodne ogrzewanie podłogowe, które mam ułożone w domu. Dodatkowo, w dwóch łazienkach mam małe kaloryfery drabinkowe. Dodatkowo 30 metrów podłóg ogrzewane jest przez maty grzewcze( 10m2, 10m2, 12 m2 (dwa pokoje i salon)). Dlaczego maty? Po pierwsze w tych pomieszczeniach zazwyczaj potrzebujemy trochę inne temperatury niż w pozostałej części domu, a po drugie, te pomieszczenia remontowałem i mogłem zainstalować w nich niezależne ogrzewanie w postaci mat grzewczych. Idealnie by było, gdyby w każdym pomieszczeniu w domu była taka mata w podłodze, ale takie zmiany wymagają gruntownego remontu. Póki co jest jak jest. Maty pozwalają na swobodne sterowanie temperaturą w tych pokojach, niezależnie od tego, czy piec pracuje, czy nie. Jakie mam ustawione temperatury na sterownikach od ogrzewania? Rano między 3:30 a 6:00 oraz po południu od 13:00 do 15:00 piec ma za zadania podnieść temperaturę w domu do 23,5 stopnia Celsjusza. Nocą ma być 21,5 stopnia a w pozostałych godzinach 22,5 stopnia Celsjusza w domu. Zwiększenie temperatury na te kilka godzin pozwala na pracę pieca w czasie kiedy za prąd płacę mniej i/lub kiedy pracuje instalacja fotowoltaiczna i naładowanie bufora jakim jest podłoga ciepłem. W normalne zimowe dni, kiedy nocą jest lekki minus a w ciągu dnia temperatura przechodzi na lekki plus to wystarcza i piec nie uruchamia się żeby podnieść temperaturę w domu. Zobaczymy jak to będzie, kiedy nadejdą całodobowe mrozy. W weekendy od 7:00 do 21:00 w domu ma być 22,5 0C a nocą, 21,5 0C. Takie ustawienia temperatur to efekt dwóch miesięcy prób i różnych ustawień pieca, żeby w domu było ciepło a rachunki nie powodowały zawału serca. Koszty ogrzewania domu energią elektryczną. #Ogrzewanie domu prądem – Założyłem sobie, że sezon grzewczy rozpoczyna się 1-go października. W niedzielę, 4-go października postanowiłem sprawdzić stan podlicznika energii elektrycznej, który mierzy energię elektryczną wykorzystaną tylko na ogrzewanie domu. Licznik wskazywał tego dnia 158,6 kWh. Tyle energii zużyłem od kwietnia do października 2020 roku, na zabawy z piecem na wygrzewanie podłóg na matach grzewczych i ustawianie nastaw w ogrzewaniu. Kolejne odczyty postaram się robić do kilka dni i aktualizować wpis o nowe dane. Póki co, początek października jest ciepły i słoneczny, ogrzewanie zbyt często nie będzie się uruchamiać a w dni słoneczne instalacja będzie produkować cenne kilowatogodziny energii elektrycznej. Na początku października otrzymałem fakturę za energię elektryczną za wrzesień 2020r. Według obliczeń firmy Tauron, w sieci energetycznej udało mi się w ciągu tych 9-ciu miesięcy 2020 roku zmagazynować 2557 kWh energii elektrycznej. Ten prąd wykorzystam jesienią i zimą, głównie na ogrzewanie domu. Ciekawe, na jak długo mi to wystarczy i ile energii elektrycznej będę musiał dokupić, żeby ogrzać dom? Odpowiedź poznamy wiosną 2021 roku. Dodam tylko, że instalacja fotowoltaiczna, jaką ma zamontowaną ma obecnie 9,5 kWp, ale przez cały rok 2020 była rozbudowywana, skąd też tak skromna ilość zgromadzonej w sieci energii elektrycznej. Więcej szczegółów znajdziesz we wpisie: Moja instalacja fotowoltaiczna, dane techniczne, szczegóły, uzyski energii elektrycznej. Licznik energii elektrycznej – ogrzewanie – #Ogrzewanie domu prądem – Dziś wykonałem pierwszy odczyt licznika zużycia energii elektrycznej wykorzystywanej wyłącznie do ogrzewania domu. Na liczniku mam 221,6 kWh. Z prostych obliczeń wynika, że w ciągu tygodnia, niezbyt chłodnego, piec i maty grzewcze zużyły 63 kWh energii elektrycznej. Jeśli założę, że cena 1 kWh to 0,60 zł, to ogrzewanie w tym tygodniu kosztowało mnie 37,80 zł. Gdybym palił w kominku, to zapewne zużyłbym jedną paczkę brykietu dziennie, żeby rozgrzać piec i ogrzać dom. Zakładając, że 10 kg brykietu kosztuje 7 zł, to spaliłbym w kominku paliwo za 49 zł. ( 7 dni x 7 zł). Czyli, póki co prąd wychodzi taniej a instalacja jest bezobsługowa. Część tej energii wyprodukowała instalacja fotowoltaiczna więc rzeczywisty koszt ogrzewania będzie niższy niż obliczony. Czy tak pięknie będzie dalej? Zapewne nie, szczególnie, że ma być coraz zimniej. Kolejną aktualizację kosztów ogrzewania domu energią elektryczną postaram się wrzucić mniej więcej za tydzień. Wskazanie licznika Koszty ogrzewania domu prądem – #Ogrzewanie domu prądem – Dziś wykonałem kolejny odczyt licznika zużycia energii elektrycznej wykorzystywanej wyłącznie do ogrzewania domu. Na liczniku mam 420,5 kWh. Z obliczeń wynika, że w ciągu tygodnia, chłodnego i mokrego, piec i maty grzewcze zużyły 198,9 kWh energii elektrycznej. Jeśli założę, że cena 1 kWh to 0,60 zł, to ogrzewanie w tym tygodniu kosztowało mnie 119,34 zł. Gdybym musiał zapłacić za zużytą energię elektryczną wykorzystaną na ogrzewanie, to do tej pory byłoby to niecałe 160 zł. Za dwa tygodnie grzania. Muszę się jednak przyznać, że w tym tygodniu eksperymentowałem nadal. Piec zaprogramowałem tak, że między 11:00 a 15:00 temperatura w domu miała wynosić 23,50 C. To o 1 stopień więcej niż zaprogramowana temperatura komfortowa. Takie ustawienie pieca miało na celu wykorzystanie energii jaką wyprodukuje instalacja fotowoltaiczna. A w mijającym tygodniu było jej niestety niewiele. Dodatkowo, między 13:00 a 15:00 płacę mniej za energię elektryczną, więc nawet jak nie będzie słońca, to rachunki będą niższe. I to się sprawdza. Kiedy nie miałem zaprogramowanej podwyższonej temperatury w godzinach okołopołudniowych, to z sieci, dziennie, całkowita pobrana energia dochodziła do 52 kWh. Po zmianie programu było o 10 kWh mniej. I kiedy o 15:00 piec się wyłączył, to podłoga była na tyle nagrzana, że kolejne załączenie pieca miało miejsce dopiero w następnym dniu, o 4:00 rano, kiedy ogrzewanie się uruchamia, żebyśmy mogli wstać w ciepłym domu. Beton to jednak niezły akumulator ciepła. W nadchodzącym tygodniu ma być więcej słońca, więc liczę, że ogrzewanie będzie zasilane w większości z prądu z paneli fotowoltaicznych. Jak na razie jest nieźle. W domu mamy ciepło, ogrzewanie jest bezobsługowe a jak widać, przy temperaturach na zewnątrz, między 3 a 12 stopni, praca pieca C,O, przez 6 godzin na dobę wystarcza do zachowania komfortu cieplnego przez cały dzień i noc. Poza piecem mam włączone maty grzewcze, ale one załączają się na kilka minut, podnoszą temperaturę w pokoju do zadanej wartości i wyłączają się. Działają automatycznie i są energooszczędne. Widzę już różnicę między matami grzewczymi a wodnym ogrzewaniem podłogowym, ale to temat na osobny wpis. Mogę powiedzieć, że obydwa systemy działają bardzo dobrze i jestem z nich zadowolony. Kolejna aktualizacja danych, mam nadzieję, za tydzień, r. Koszty ogrzewania domu prądem – Ogrzewanie licznik #Ogrzewanie domu prądem – Kolejny tydzień października za nami. Dziś wykonałem kolejny odczyt licznika, na którym mam 534,2 kWh. Z obliczeń wynika, że w ciągu tygodnia, piec i maty grzewcze zużyły 113,7 kWh energii elektrycznej. Jeśli założę, że cena 1 kWh to 0,60 zł, to ogrzewanie w tym tygodniu kosztowało mnie 68,22 zł. Gdybym musiał zapłacić za zużytą energię elektryczną wykorzystaną na ogrzewanie, to do tej pory byłoby to niecałe 230 zł. Za trzy tygodnie grzania. Ubiegły tydzień nie był zimny. Temperatury nocami spadały poniżej 10 stopni, a w ciągu dnia było kilkanaście stopni ciepła. Trochę eksperymentowałem jeszcze z ustawieniami pieca i w najbliższym tygodniu będę miał ustawione temperatury w następujący sposób: od 4:30 do 6:00 i od 11:00 do 20:00 ma być 22,5 stopnia, a w pozostałych godzinach 21,5 stopnia Celsjusza w domu. W ubiegłym tygodniu w godzinach pracy instalacji fotowoltaicznej podnosiłem temperaturę do 23 stopni, ale wydaje mi się to bezcelowe bo niepotrzebnie piec pracuje, kiedy w domu i tak jest ciepło. Zobaczymy, czy te ustawienia się sprawdzą i czy w domu będziemy mieli cały czas ciepło a zużycie energii elektrycznej będzie mniejsze. Jak na razie jestem zadowolony z przejścia na ogrzewanie elektryczne, które jest wygodne i prawie bezobsługowe. No i jak na razie, przy współpracy z instalacją fotowoltaiczną, nie kosztuje zbyt wiele. Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii ogrzewanie #Ogrzewanie domu prądem – Kolejny, ostatni już tydzień października za nami. Dziś wykonałem kolejny odczyt licznika, na którym mam 635,9 kWh. Z obliczeń wynika, że w ciągu tygodnia, piec i maty grzewcze zużyły 101,7 kWh energii elektrycznej. Jeśli założę, że cena 1 kWh to 0,60 zł, to ogrzewanie w tym tygodniu kosztowało mnie 61,02 zł. Gdybym musiał zapłacić za zużytą energię elektryczną wykorzystaną na ogrzewanie, to do tej pory byłoby to 286,38. Za pełny miesiąc ogrzewania domu. Kolejny tydzień i koniec miesiąca, czas na krótkie podsumowanie. W minionym tygodniu nie eksperymentowałem z piecem. Ustawiony był na utrzymanie temperatury od godziny 11:00 do 20:00 w tygodniu i od 8:00 do 20:00 w weekendy na poziomie 22,4 stopnia Celsjusza. Nocą miało był 21,5 stopnia. Bez zwiększania temperatury w godzinach pracy instalacji fotowoltaicznej. I takie temperatury miałem w domu, mimo, że piec pracował z mocą maksymalną 4 kW. Zauważyłem, że im mniejsze wahania temperatur w domu, tym niej kosztuje ogrzewanie, ponieważ instalacja musi tylko uzupełniać braki ciepła a nie rozgrzewać dom od nowa. Obniżenie temperatury nocą ma pomóc w lepszym spaniu i przynieść niewielkie oszczędności w kosztach ogrzewania. Pierwszy miesiąc ogrzewania domu prądem za nami. Przyznam, że bałem się zmiany sposobu ogrzewania na prąd elektryczny. Bałem się o koszty, o to czy piec i maty dadzą radę ogrzać dom itp. Koszty ogrzewania domu w październiku to niecałe 290 zł. Mogłyby być niższe, ale w tym miesiącu bawiłem się trochę ustawieniami pieca i eksperymentowałem z temperaturami w domu. Teraz już wiem, że ustawiłem temperatury w domu na odpowiednich poziomach i w tej kwestii nic już zmieniał nie będę. Jedyna opcja, to podczas większych mrozów będę musiał zapewne zwiększyć moc pieca, żeby dostarczał odpowiednią ilość ciepła do instalacji Ale to dopiero kiedy za oknem będzie mróz. Czy 290 zł za miesiąc grzania to dużo? To równowartość około 1/3 tony brykietu lub węgla. A czy tyle paliwa starczyłoby mi na ogrzanie domu w październiku? Ciężko by było, bo to jedna paczka brykietu na dzień. Musiałbym rozpalać w kominku, przynosić brykiet, wynosić popiół i tracić czas. A obecnie nc nie muszę robić. Ogrzewanie włącza i wyłącza się automatycznie i jest bezobsługowe. A jak mogę tylko obserwować z jaką mocą pracuje piec i co tydzień aktualizować ten wpis. Co więcej, póki co za „spalony” prąd nie muszę płacić, bo mam solidny magazyn energii w sieci energetycznej dzięki instalacji fotowoltaicznej. Czy tak samo zadowolony będę w kolejnych tygodniach i miesiącach? Zobaczymy. Ma być coraz chłodniej, a co za tym idzie, trzeba będzie bardziej grzać. A czy koszty ogrzewania będą wysokie, kiedy nadejdą mrozy, nie wiem. Na te pytania będę mógł odpowiedzieć za pół roku, kiedy nadejdzie wiosna. Póki co jestem zadowolony. Koszty ogrzewania domu prądem – Ogrzewanie – licznik A tutaj widać fakturę za energię elektryczną za październik 2020 roku. Mimo grzania i sporego zużycia energii elektrycznej, za prąd zapłaciłem tylko 21,38 zł. Co więcej, do wykorzystania w kolejnych miesiącach mam jeszcze 1945 kWh energii elektrycznej więc jest duża szansa, że w tym roku za prąd nie zapłacę zbyt dużo. Faktura Tauron październik 2020 #Ogrzewanie domu prądem – Pierwszy tydzień listopada 2020 roku przeszedł do historii. Dziś wykonałem kolejny odczyt licznika, na którym mam już 783,4 kWh. Z obliczeń wynika, że w ciągu tygodnia, piec i maty grzewcze zużyły 147,5 kWh energii elektrycznej. Jeśli założę, że cena 1 kWh to 0,60 zł, to ogrzewanie w tym tygodniu kosztowało mnie 88,50 zł. Tak naprawdę to koszty sporo zawyżone, bo z zakładem energetycznym rozliczam się w taryfie G12W i w godzinach „poza szczytowych” płacę za prąd niecałe 30 groszy a w godzinach szczytowych niecałe 60 groszy. Przynajmniej połowa skonsumowanej przez ogrzewanie energii elektrycznej była wykorzystania w godzinach tańszej taryfy więc rzeczywisty rachunek też byłby niższy. W mijającym tygodniu znów trochę eksperymentowałem z ogrzewaniem i zwiększyłem na kilka dni moc kotła na 8 kW i uruchomiłem grzanie kotłem w całym domu, nawet w pomieszczeniach, gdzie mam maty grzewcze. Liczyłem na to, że kiedy piec nagrzeje podłogę to maty nie będą się uruchamiać i zaoszczędzę na energii elektrycznej. Niestety, ale tak nie było. Piec elektryczny musi nagrzać kilka ton betonu, i to trwa, kilkadziesiąt minut, zanim ciepło z podłogi zacznie ogrzewać pomieszczenia. W tym czasie maty grzewcze już zdążyły się uruchomić i podnosić temperaturę w pokojach. Po tym teście wróciłem do punktu wyjścia. Odłączyłem od pieca te pętle ogrzewania podłogowego, gdzie są maty grzewcze i zmniejszyłem moc pieca na 4 kW. Zobaczymy, jak będzie za tydzień ze zużyciem energii na cele grzewcze. Z dnia na dzień jest coraz chłodniej i trzeba częściej grzać więc koszty też będą rosnąć. A jak u was z kosztami ogrzewania prądem, gazem lub pompą ciepła? Podzielcie się swoimi wynikami w komentarzach. Koszty ogrzewania domu prądem – Ogrzewanie licznik # Ogrzewanie domu prądem – Połowa listopada już w kalendarzu. Dziś oczytałem wskazania licznika zużycia energii elektrycznej wykorzystanej na ogrzewanie domu. Na liczniku mam już 992,5 kWh. Sporo jak na tydzień. Ogrzewanie w tym tygodniu spaliło 209 kWh energii elektrycznej. To był chłodny, pochmurny tydzień z niskimi temperaturami. Dodatkowo, w tym tygodniu uruchomiłem trzecią matę grzewczą i sporo energii elektrycznej zużyłem na wygrzanie podłogi przed fugowaniem płytek. Nie ma co płakać. Koszt grzania w tym tygodniu to 125 zł. W arkuszu z kosztami grzania pojawiła się dodatkowa kolumna, w której obliczam, ile energii elektrycznej z prognozowanych wartości już zużyłem. Według obliczeń ze strony na ogrzewanie domu w ciągu całej zimy zużyję 8166 kWh. Póki co zużycie to nieco ponad 10% tego, co wyliczyłem. Zobaczymy, jak obliczenia teoretyczne pokryją się z rzeczywistością. Obliczenia potrzebnej energii ze strony Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii elektrycznej wykorzystanej do ogrzewania domu Wiem, że sporo osób porównuje swoje wyniki z moimi. Ja dom ogrzewam matami grzewczymi i piecem elektrycznym, który zasila podłogówkę. Ciepłą wodę użytkową podgrzewam pompą ciepła. To inaczej, niż większość z Was. O mojej pompie ciepła jest na blogu osobny wpis Pompa ciepła do podgrzewania ciepłej wody użytkowej – czy warto? Praktyczne informacje, koszty i porównanie z bojlerem elektrycznym. Zaznaczam, że u nas zużycie ciepłej wody jest ponadprzeciętne. Żeby pokazać całkowite zużycie energii elektrycznej na ogrzewanie domu i podgrzewanie ciepłej wody użytkowej, zainstalowałem dodatkowy licznik energii elektrycznej, który będzie liczył energię elektryczną, jaką zużyje pompa ciepła. Licznik uruchomiłem w czwartek, 12-go listopada. Pierwszy odczyt licznika wykonałem w niedzielę Za te 3 dni pompa zużyła 10 kWh energii elektrycznej. Kolejny odczyt wykonam za tydzień i wtedy będzie dokładnie wiadomo ile kosztuje podgrzewanie ciepłej wody pompą ciepła przez cały tydzień. Dodatkowo mam przy pompie zainstalowany licznik zużycia ciepłej wody więc wraz z ilością zużytej energii elektrycznej będzie widać, ile ciepłej wody musiała podgrzać. Koszt podgrzewania CWU Licznik energii elektrycznej wykorzystanej do podgrzania ciepłej wody # Ogrzewanie domu prądem – W poniedziałek rano ( odczytałem wskazania licznika zużycia energii elektrycznej wykorzystanej na ogrzewanie domu. Na liczniku mam 1218,9 kWh. Sporo jak na tydzień. Ogrzewanie w tym tygodniu spaliło 226 kWh energii elektrycznej. Było chłodniej i wietrznie więc trzeba było więcej grzać. Koszt grzania w tym tygodniu to 135 zł. Podgrzewanie ciepłej wody użytkowej w tym tygodniu kosztowało mnie 15 kWh czyli jakieś 89 zł. Tyle kosztuje przygotowanie ponad 1 m3 ciepłej wody za pomocą pompy ciepła. Koszt podgrzewania CWU Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii – ogrzewanie elektryczne Licznik energii – pompa ciepła do CWU # Ogrzewanie domu prądem – Listopad się kończy. Za oknem po raz pierwszy tej zimy pojawił się śnieg. Dawno nie było biało 😉 Czas na podsumowanie kolejnego tygodnia z ogrzewaniem na prąd. W ostatnich dniach dużo eksperymentowałem i zbierałem dane dotyczące elektrycznego ogrzewania domu. Przygotuję kilka wpisów dotyczących pieca elektrycznego, podłogówki i mat grzewczych. Przez jedną dobę piec pracował cały czas, bo chciałem sprawdzić, czy korzystniej będzie, kiedy piec pracuje non stop z mała mocą, czy kiedy wyłącza się i włącza. Ale to rozważania na kolejne wpisy. Muszę wam też napisać, że udało mi się zwiększyć ilość izolacji z wełny skalnej między parterem a nieogrzewanym poddaszem. Dołożyłem jeszcze 5 cm wełny i obecnie mam w suficie 35 cm wełny, a pod dachem między krokwiami 15 cm. To chyba całkiem nieźle i straty ciepła powinny być niewielkie? Tymczasem w dniach na ogrzewanie domu energią elektryczną zużyłem 296,5 kWh. Podgrzewanie ciepłej wody użytkowej kosztowało mnie 34,08 kWh. Dużo, ale to był tydzień, kiedy pompa któregoś dnia podgrzała wodę do 65 stopni Celsjusza w celu dezynfekcji instalacji. A wtedy tylko grzałka elektryczna pracuje. Od początku października ogrzewanie „spaliło” już 1356 kWh energii elektrycznej. To połowa tego, co udało mi się zebrać latem i zmagazynować w sieci energetycznej. To co zostało, powinno wystarczyć na kolejne 2 miesiące, czyli grudzień i styczeń. W lutym i marcu za prąd zużyty do ogrzewania domu trzeba będzie zapłacić. Chyba, że za oknem będzie słonecznie, to wtedy jest szansa na wyprodukowanie energii ze słońca. Od początku sezonu grzewczego nie zapłaciłem jeszcze za prąd zasilający ogrzewanie. Gdybym nie miał instalacji fotowoltaicznej, to za dwa minione miesiące musiałbym zapłacić około 800 zł. To tak, jakby spalił tonę dobrego brykietu, pelletu lub węgla. Gdyby koszty utrzymały się na podobnym poziomie do wiosny, to cena grzania prądem byłaby podobna lub niewiele większa od kosztów związanych z zakupem brykietu lub innego paliwa do ogrzewania. W kolejnych tygodniach nie będzie już eksperymentów z ustawieniem pieca Muszę się przyznać, że dwóch z trzech pokoi, w których mam maty grzewcze nie mogę odciąć od wodnej podłogówki. Zasilanie do tych pomieszczeń biegnie pod podłogą w korytarzu i kiedy odłączę te dwa obiegi grzewcze, to korytarz nie jest odpowiednio ogrzany. Piec ogrzewa te dwa pokoje, ale przepływ ciepłej wody ustawiłem na minimum. Z tego też powodu maksymalną moc pieca zwiększyłem do 6 kW. Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii wykorzystanej do ogrzewania domu Liczniki zużycia ciepłej wody użytkowej Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie domu prądem – październik i listopad 2020 roku. Dwa miesiące grzania za nami. Czas na krótkie podsumowanie. Żałuję, że od początku nie notowałem zużycia energii elektrycznej potrzebnej do podgrzewania ciepłej wody. Pierwsze pomiary wykonałem dopiero w połowie listopada. Tak czy inaczej, zużycie energii elektrycznej „spalonej” na przygotowanie CWU i ogrzewanie domu wyglądało tak: Październik 2020 – 580 kWh (tylko ogrzewanie) Listopad 2020 – 1001,06 kWh (ogrzewanie + przygotowanie CWU) W listopadzie trochę poszalałem bo dużo eksperymentowałem z nastawami sterowników, temperatur i godzin grzania. Obecnie niewiele już zmieniam i myślę, że w grudniu wynik będzie lepszy niż w listopadzie. Wszystko zależy od pogody i temperatur za oknami, ale jeśli nie przywali śniegiem i mrozem to będzie ok. Gdybym za zużytą energię musiał zapłacić, to przy cenie 60 groszy za 1 kWh byłoby to 950 zł. Czyli koszt mniej więcej tony węgla lub pelletu. A czy taką ilością opału jesteście w stanie ogrzać dom przez 2 miesiące? Przed sezonem grzewczym miałem zgromadzone w sieci 2557 kWh energii elektrycznej. Zakładając, że była to energia potrzebna do ogrzewania domu, to z tego zapasu zostało mi jeszcze około 1 MW. Powinno wystarczyć na grudzień i trochę stycznia 2021 roku. Za ogrzewanie w lutym i marcu 2021 roku będzie trzeba zapłacić. A ile to będzie? Pożyjemy zobaczymy. Zawsze może zdarzyć się tak, że zima będzie łagodna, słońca dużo i dopłata będzie symboliczna. Jeśli chcesz zobaczyć, jak ogrzewanie domu energią elektryczną wypada w porównaniu z ogrzewaniem pompami ciepła, to zapraszam do wpisu : # Ogrzewanie domu prądem – roku. Kolejny tydzień grzania za nami. Tydzień o tyle ciekawy, że przez pierwsze dni był mróz z prawdziwego zdarzenia a końcówka tygodnia minęła z pogodą wiosenną i temperaturą 15 stopni Celsjusza w najcieplejszej porze dnia. W ostatnim tygodniu nie kombinowałem z nastawami pieca, nie eksperymentowałem. Jak został ustawiony tak grzał. Zimno nam nie było i to najważniejsze. Od do piec elektryczny , maty i pompa ciepła podgrzewająca ciepłą wodę zużyły 322 kWh energii elektrycznej, Samo ogrzewanie spaliło 310,6 kWh. Po kilki dniach mrozów z temperaturami nie przekraczającymi 0 stopni, nawet w ciągu dnia, sprawdziłem, ile energii elektrycznej zużyłem na ogrzanie domu. r. odczytałem wskazanie licznika i okazało się, że przez te 3,5 mroźnego dnia ogrzewanie zużyło 160 kWh energii. Czyli jakieś 35 kWh na dobę. To mniej więcej standardowe zużycie jakie notuję każdej doby. czyli dom mam dobrze docieplony i kilka mroźnych dni nie powoduje drastycznego wzrostu kosztów ogrzewania. Jeśli podzielę te 301 kWh na 7 dni, to wychodzi średnio 43 kWh na dobę. Obecnie piec pracuje 90% czasu w tańszej taryfie, gdzie za 1 kWh płacę 24 grosze. Jak dobrze policzę, to doba grzania kosztuje mnie około 12 zł. Wynik rewelacyjny jak na grzanie samym prądem. Ale dobrze wiecie, że tak naprawdę to na razie nie płacę za ogrzewanie bo korzystam z zapasu energii zgromadzonej w sieci energetycznej latem. Do tej pory na ogrzewanie i przygotowanie CWU zużyłem już 1658,4 kWh. W zapasie miałem ponad 2550 kWh. Czyli jeszcze 900 kWh energii mam do wykorzystania w kolejnym miesiącu, potem rachunki za ogrzewanie będzie trzeba już opłacać. Jeśli interesuje was, jak w ostatnim tygodniu wyglądało ogrzewanie domów pompami ciepła, to zapraszam do wpisu porównującego zużycie energii potrzebnej do ogrzewania w 3 domach : Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii elektrycznej ogrzewanie # Ogrzewanie domu prądem – roku. Dzisiaj licznik zużycia energii elektrycznej wykorzystanej na ogrzewanie domu pokazał 2102,2 kWh. W minionym tygodniu piec i maty grzewcze zużyły 285 kWh energii elektrycznej. To trochę mniej jak w poprzednim tygodniu. Nie eksperymentuję już z ustawieniami pieca, który pracuje w godzinach, kiedy za prąd płacę mniej i ładuje ciepłem podłogę. W „droższych” godzinach włącza się rzadko. Za nami już 2,5 miesiąca grzania. Do tej pory na ogrzewanie zużyłem niecałe 2000 kWh energii elektrycznej. Wciąż korzystam z zapasu, jaki zgromadziłem latem więc ogrzewanie nic mnie nie kosztuje. Do wykorzystania mam jeszcze około 500 kWh. Gdybym musiał za „spalony” prąd zapłacić, to byłoby to do tej pory około 1100 zł. Według obliczeń, mój dom na zimę potrzebuje ponad 8000 kWh energii cieplnej. Do tej pory wykorzystałem 24% z tego, co zostało wyliczone. Jeśli chodzi o koszty podgrzewania ciepłej wody, to miniony tydzień kosztował nas 22 kWh energii elektrycznej. Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie domu prądem – roku. W ciągu ostatnich 8 dni na ogrzewanie domu i przygotowanie ciepłej wody zainstalowane w naszym domu urządzenia zużyły 357,36 kWh. Samo ogrzewanie to 317,7 kWh a przygotowanie CWU to prawie 40 kWh. Nie wiem skąd tak duże zużycie wody przez pompę ciepła do CWU. Czy pracowała większość czasu używając grzałki elektrycznej, czy w tym tygodniu była pora na dezynfekcję i podgrzanie wody do 65 stopni Celsjusza a może licznik źle liczy pobrane kWh? Nie wiem, będę to obserwował. Postanowiłem odczytywać wskazania licznika w poniedziałek rano, więc tym razem przedstawiam dane za 8 a nie 7 dni, jak to było do tej pory. Około 90% energii potrzebnej do ogrzewania domu zostało wykorzystane w godzinach, kiedy za prąd płacę mniej, czyli jakieś 25 groszy, ponieważ elektryczny piec pracuje w tańszej taryfie. W tabeli przedstawiam koszty przy założeniu, że cena za prąd jest stała i wynosi 60 groszy. Rzeczywisty koszt grzania za ostatni tydzień to niecałe 100 zł. Licznik energii wykorzystanej na ogrzewanie domu Koszt podgrzewania CWU Koszty ogrzewania domu prądem – # Ogrzewanie domu prądem – roku. W ostatnim, świątecznym tygodniu, ogrzewanie zużyło 239,7 kWh energii elektrycznej. Na przygotowanie 1,63 m3 ciepłej wody pompa potrzebowała 38,61 kWh energii elektrycznej. Za kilka dni koniec miesiąca, koniec roku, przyjdzie czas na podsumowania. Na razie jestem zadowolony z wyników. Jest lepie niż w ubiegłym tygodniu. Do tej pory ogrzewanie zużyło 2501 kWh energii elektrycznej. W zapasie miałem 2557 kWh. Do końca roku będę miało ogrzewanie za darmo, a potem wszystko zależy od ilości słonecznych dni. Jeśli będzie ich dużo to część prądu wyprodukują panele. Jeśli słońce dalej będzie za chmurami, to za prąd potrzebny do ogrzewania trzeba będzie zapłacić. Piec pracuje głównie w taryfie pozaszczytowej, gdzie za 1 kWh płacę 0,24 zł więc nawet jak w miesiącu zużyjemy 1000 kWh, to i tak za ogrzewanie przyjdzie nam zapłacić 240 zł. A to niewiele, grzejąc prądem. Energia zużyta do ogrzewania domu Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU Licznik zużycie ciepłej wody # Ogrzewanie domu energią elektryczną – grudzień 2020 roku. Wskazanie podlicznika dla ogrzewania, odczytane roku to 2814,7 kWh. Miesiąc wcześniej, licznik wskazywał 1570 kWh. Jak łatwo policzyć, w grudniu na ogrzewanie domu zużyliśmy 1244,7 kWh. Przygotowanie ciepłej wody w grudniu „kosztowało” 132,29 kWh. Licząc razem, do ogrzewania i przygotowania CWU w grudniu potrzebowaliśmy 1376,99 kWh. Ogrzewanie tylko elektryczne, ciepła woda przygotowywana przez pompę ciepła. Od października do końca grudnia na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody zużyliśmy 2958,05 kWh. W magazynie w sieci energetycznej miałem zgromadzone 2557 kWh energii. Jak łatwo policzyć, ten zapas właśnie się skończył i w grudniu będę musiał zapłacić za 401 kWh energii „spalonej” na ogrzewanie i podgrzanie CWU. W grudniu ponad 75% energii elektrycznej pobranej z sieci wykorzystaliśmy w tańszej taryfie poza szczytowej, w której 1 kWh kosztuje 25 groszy. Łatwo policzyć, że z tych 401 kWh – 25% czyli 100 kWh zostało wykorzystane w droższej taryfie, gdzie 1 kWh kosztuje 60 groszy a pozostałe 300 kWh w tańszej. Podsumowując, dopłata będzie wynosiła 60 zł + 75 zł, czyli 135 zł. Czyli, za październik, listopad i grudzień, za ogrzewanie i przygotowanie CWU musimy zapłacić 135 zł. Gdyby nie instalacja fotowoltaiczna i taryfa G12w, to rachunki za te 3 miesiące wynosiłyby około 1500 zł. W kolejnych miesiącach nie będzie już tak dobrze, ale liczę, że dni będą coraz dłuższe, słońca więcej i ilość energii pobranej z sieci energetycznej będzie coraz mniejsza a wyprodukowanej przez panele coraz większa. Jeśli chcesz sprawdzić, ile energii elektrycznej wyprodukowała w minionym roku moja instalacja fotowoltaiczna, to zajrzyj do wpisu : Moja instalacja fotowoltaiczna, dane techniczne, szczegóły, uzyski energii elektrycznej. Ilość prądu grudzień 2020 – Tauron Koszt podgrzewania CWU grudzień 2020 r Koszty ogrzewania domu prądem – grudzień 2020 roku # Ogrzewanie domu prądem – roku. Kolejny tydzień grzania za nami. Wiem, że niedawno publikowałem dane za grudzień, ale żeby zachować ciągłość wpisów to podaję dane za miniony tydzień. U mnie bez większych zmian, ogrzewanie elektryczne potrzebowało w minionym tygodniu niecałe 300 kWh energii elektrycznej. Przygotowanie CWU zużyło niecałe 40 kWh. Jeśli pogoda się nie zmieni, to myślę, że takie wartości będę wpisywał co tydzień. Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie domu prądem – roku. Coraz chłodniej za oknami. Temperatura spada poniżej zera i nawet od czasu do czasu śnieg się pojawia. Słońca brak więc ogrzewanie ma więcej pracy do wykonania. W minionym tygodniu na ogrzewanie piec i maty zużyły 333 kWh, a pompa ciepła do przygotowania 1,5 m3 ciepłej wody zużyła 44,44 kWh. To jak na razie największe tygodniowe zużycia energii elektrycznej potrzebnej do ogrzewania i przygotowania ciepłej wody. Tydzień, który właśnie się rozpoczął ma być mroźny i ze śniegiem więc spodziewam się, że za 7 dni zużycie będzie jeszcze większe. Na szczęście ogrzewanie przez 90% czasu pracuje w godzinach kiedy za prąd płacimy mniej (taryfa pozaszczytowa) więc koszty nie powinny być przerażające. Koszty przygotowania ciepłej wody użytkowej Koszty ogrzewania domu energią elektryczną – Licznik zużycia energii elektrycznej – ogrzewanie # Ogrzewanie domu prądem – roku. „Bestia ze wschodu” miała niezły PR w mediach, a to tylko normalna zima przyszła na chwile. Rano u nas było -19 stopni Celsjusza. Kiedy byłem nastolatkiem to takie mrozy były od grudnia do końca lutego – codziennie – i jakoś nikt nie straszył końcem świata. A że jest zimniej, to i grzać trzeba nieco więcej. Ale przyznam się szczerze, że jestem mile zaskoczony. Zużycie energii niewiele różni się od poprzedniego tygodnia. W tych mroźnych dniach ogrzewanie elektryczne zużyło 392 kWh energii. To 56 kWh dziennie. Piec elektryczny i 3 maty grzewcze. 90% energii w tańszej taryfie, gdzie 1 kWh kosztuje 30 groszy. Koszt to jakieś 130 zł. Podgrzanie ciepłej wody to 56 kWh, czyli jakieś 30 zł w minionym tygodniu. Niestety, ale śnieg zasypał panele fotowoltaiczne i póki co nie produkują energii elektrycznej więc za cały prąd przyjdzie mi zapłacić. W tabeli podaję koszty dla stałej ceny 1 kWh – 60 groszy, ale rzeczywiste koszty ogrzewania są niższe i przedstawię je przy podsumowaniu całego sezonu grzewczego. Większość z odbiorców energii elektrycznej ma taryfę G11 gdzie taka jest cena z 1 kWh i stąd takie a nie inne obliczenia. Jak oglądam „pompiarzy” i ich wyniki poboru energii w tych mroźnych dniach, to niektóre z pomp ciepła pobierają więcej energii niż mój piec elektryczny. Jak widać, zimą powietrzna pompa ciepła jest niewiele bardziej wydajna od prostego ogrzewania elektrycznego. Ale nie mam nic przeciwko pompom ciepła. Te urządzenia po prostu mnie nie przekonują. Wolę solidniej docieplić dom i grzać prądem, przy minimalnych stratach energii cieplnej. Koszt podgrzewania CWU Koszt ogrzewania domu 120 m2 energią elektryczną Licznik prądu ogrzewanie # Ogrzewanie elektryczne domu – roku. W minionym tygodniu, kiedy mieliśmy na początku zimowe a później wiosenne temperatury ogrzewanie zużyło równe 300 kWh energii elektrycznej. Pompa ciepła która podgrzewa ciepłą wodę użytkową skonsumowała 28,5 kWh, a podgrzała 1,15 m3 wody. Styczeń już się kończy, jeszcze tylko luty i w marcu już powinno być cieplej i bardziej wiosennie a wtedy zużycie energii potrzebnej do ogrzewania powinno spadać a produkcja prądu ze słońca rosnąć. Damy radę, koszty ogrzewania domu energią elektryczną nie są aż takie wysokie. Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii elektryczne ogrzewanie Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – roku. W ostatnim tygodniu na ogrzewanie zużyliśmy 356 kWh energii elektrycznej. Przygotowanie ciepłej wody to kolejne 32,09 kWh energii. Zużycie energii było większe bo temperatury za oknem były niższe niż w ubiegłym tygodniu, a grzać trzeba 🙂 Do tej pory ogrzewanie domu kosztowało nas już ponad 4000 kWh energii elektrycznej. Liczę, że nie przekroczymy 6000 kWh za sezon grzewczy. No chyba, że zima potrwa do maja 2021, ale tego nikomu nie życzę. Licznik energii elektrycznej – ogrzewanie – Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – styczeń 2021 roku. Pierwszy miesiąc nowego roku za nami. Zimowy, pochmurny, chłodny, ze śniegiem i solidnymi mrozami. To jednocześnie czwarty miesiąc sezonu grzewczego. W styczniu 2021 roku piec elektryczny i maty grzewcze zużyły 1515,5 kWh energii elektrycznej wykorzystanej do ogrzewania domu. Przygotowanie ciepłej wody kosztowało 181,99 kWh energii elektrycznej. Łącznie na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody w styczniu 2021 roku wykorzystaliśmy 1697,49 kWh. Gdybym rozliczał się z dostawcą energii elektrycznej w taryfie G11, to za tą ilość wykorzystanej energii musiałbym zapłacić 1018,49 zł. Na szczęście mam taryfę G12w, w której, w godzinach poza szczytem za 1 kWh energii elektrycznej płacę około 30 groszy a w godzinach szczytowych około 65 groszy. W styczniu 85 % energii elektrycznej wykorzystałem w tańszych godzinach więc rachunek będzie następujący: Rzeczywisty koszt ogrzewania domu energią elektryczną styczeń 2021 Zużycie energii elektrycznej w strefach styczeń 2021 Jak widzisz, dzięki rozliczaniu w dwóch taryfach i grzaniu wtedy, kiedy energia elektryczna jest tańsza, rachunek za ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody w styczniu wyniesie około 600 zł. To o ponad 400 zł taniej w porównaniu z taryfą G11. Czy to dużo czy mało? Nasz dom ma 120 m2, ogrzewamy go piecem elektrycznym i matami grzewczymi. Dom jest dość dobrze docieplony. Te 600 zł to koszt niecałej tony węgla lub brykietu do kominka. To także pierwszy rachunek za ogrzewanie w tym sezonie grzewczym ponieważ do tej pory korzystaliśmy z kWh wyprodukowanych przez instalację fotowoltaiczną i zgromadzonych w sieci energetycznej. Wydaje mi się, że kwota nie jest wysoka, biorąc pod uwagę, że w styczniu mieliśmy zimę z prawdziwego zdarzenia, a ogrzewanie działa automatycznie, bezobsługowo i nie tracę czasu na rozpalanie, czyszczenie kotła i uzupełnianie opału w zasobniku. Ja jestem zadowolony. Jeszcze luty i miejmy nadzieję nadejdzie wiosna, kiedy nie będzie trzeba tyle grzać a cenne kWh popłyną z paneli fotowoltaicznych. Z filmów na YT wiem, że podobne koszty ogrzewania w styczniu zanotowali także właściciele pomp ciepła, które w mroźne dni i noce muszą się wspomagać grzałkami elektrycznymi, co znacznie podnosi koszty ich eksploatacji. # Ogrzewanie elektryczne domu – roku. Mamy zimę na całego. Mróz całą dobę, śnieg, wiatr. A domu ciepło i przyjemnie. W pierwszym tygodniu lutego ogrzewanie zużyło 340 kWh. To jakieś 50 kWh na dobę. W domu mamy 22,5 stopnia Celsjusza a piec elektryczny pracuje tylko w godzinach pozaszczytowych czyli wtedy, kiedy za energię elektryczną płacimy mniej. Maty uruchamiają się wtedy, kiedy w pokojach w których są zainstalowane temperatura spada poniżej nastawionej wartości. Koszty ogrzewania domu prądem – Licznik energii potrzebnej do ogrzewania domu Przygotowanie ciepłej wody w minionym tygodniu było kosztowne. Pompa ciepła zużyła ponad 48 kWh. Coś czuje, że w tych dniach było odkażanie instalacji i woda była podgrzewana grzałką do 65 stopni Celsjusza, stąd taki wynik. Koszt podgrzewania CWU Przed nami kilkanaście dni prawdziwej zimy, jakie pamiętam z czasów kiedy byłem dzieckiem. Solidny mróz, śnieg, zamiecie śnieżne i inne zimowe „atrakcje”. Zobaczymy, jaki będzie rachunek za ogrzewanie za luty 2021, ale obawiam się, że kilkaset złotych będzie trzeba z kieszeni wyciągnąć. Pożyjemy zobaczymy. # Ogrzewanie elektryczne domu – roku. No to mamy rekord zużycia energii elektrycznej potrzebnej do ogrzania domu. W minionym tygodniu mróz trzymał dzień i noc. Do tego wiatr, śnieg i zero słońca. TO musiało się tak skończyć. Licznik energii elektrycznej dla ogrzewania wskazał, że w ciągu ostatnich 7 dni piec i maty zużyły 450 kWh energii elektrycznej. To ponad 60 kWh na dobę. Na szczęście zdecydowana większość w tańszej taryfie. Pompa ciepła która podgrzewa ciepłą wodę zadowoliła się 42,5 kWh energii elektrycznej i podgrzała w minionym tygodniu 1300 litrów ciepłej wody. Po zsumowaniu zużycia energii elektrycznej przez ogrzewanie i pompę ciepła mamy prawie 500 kWh pobrane z sieci w ubiegłym tygodniu. Taka jest cena za prawdziwie zimową aurę za oknem. Na szczęście idzie już ocieplenie i takie siarczyste mrozy już, mam nadzieję, nie wrócą tej zimy. Licznik energia elektryczna ogrzewanie Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – roku – podsumowanie kosztów ogrzewania za miesiąc luty 2021 roku. No i mamy marzec, prawie wiosna, czas na podsumowanie kosztów ogrzewania domu energią elektryczną w lutym 2021 r. Był to dziwny miesiąc. Pierwsza połowa miesiąca to prawdziwa zima, solidny mróz, śnieg, wiatr, brak słońca. Druga połowa to temperatury powyżej 15 stopni Celsjusza, słońce, roztopy i pogoda jak w maju. Te wahania temperatur widać w kosztach ogrzewania. W pierwszych tygodniach lutego ogrzewanie zużyło rekordowe ilości energii elektrycznej a w ostatnim dużo mniej. Ogrzewanie w lutym kosztowało mniej niż w styczniu, dzięki wiosennej pogodzie pod koniec miesiąca. W styczniu na potrzeby CO i CWU zużyliśmy prawie 1700 kWh a w lutym nieco ponad 1500 kWh. No i pod koniec lutego instalacja fotowoltaiczna wyprodukowała już pokaźne ilości słonecznych kWh, co będzie miało wpływ na obniżenie rachunku od Taurona. Szczegóły w tabelach. Gdybym nie miał instalacji fotowoltaicznej i rozliczał się w najdroższej taryfie – G11 to do tej pory ogrzewanie kosztowałoby mnie 3300 zł. Dzięki instalacji PV, taryfie G12W i odpowiednim ustawieniom na sterownikach od ogrzewania, rzeczywiste koszty są o wiele niższe. Przedstawię je w podsumowaniu sezonu grzewczego, w kwietniu lub maju. Ale i tak, ogrzewanie bezobsługowe, automatyczne, drogim prądem nie wychodzi dramatycznie drogo. Do tej pory wykorzystałem prawie 70% obliczonej na stronie ilości energii potrzebnej do ogrzewania domu. Ciekawe, czy przekroczymy 80% szacunków, czy marzec będzie już wiosenny i ogrzewanie będzie miało mniej pracy? Licznik ogrzewanie Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – roku Wiosna coraz bliżej. Za oknami coraz cieplej, więcej słońca, dłuższe dni, jest coraz piękniej. Niestety, ale noce są jeszcze chłodne i trzeba trochę grzać. Tym razem publikuję dane za minione dwa tygodnie. Wyższe temperatury za oknami to mniejsze zużycie energii potrzebnej do ogrzewania. W ogrzewaniu elektrycznym możemy precyzyjnie sterować ilością ciepła, które jest wytwarzane i dopasowywać jego ilość do potrzeb. W minionych dwóch tygodniach zużycie było niemal identyczne. W ciągu tygodnia piec elektryczny i maty zużyły około 240 kWh energii elektrycznej. Daje to średnio około 35 kWh na dobę. Koszty przygotowania ciepłej wody to około 5 kWh na dobę. W marcu mamy już dłuższe dni, z większą ilością słońca i spora część zużytej energii pochodzi z instalacji fotowoltaicznej. W zestawieniu widzę już, że ogrzewanie nie zużyje całej, wyliczonej na stronie ilości energii, jaka została teoretycznie wyliczona. To pocieszające bo widzę, że dom jest dobrze zaizolowany i koszty ogrzewania, nawet gdybym nie miał instalacji fotowoltaicznej, nie byłyby koszmarnie wysokie. W zestawieniu podaję koszty dla taryfy G11, a ja mam G12W. Pozostaje tylko czekać na kwiecień, kiedy będzie można, mam nadzieję, wyłączyć już ogrzewanie i zacząć zbierać słoneczne kWh na kolejny sezon grzewczy. Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – roku Miniony tydzień był podobny do poprzedniego. Podobna pogoda, czyli cztery pory roku, podobne temperatury, podobna ilość słońca. Jeśli warunki za oknem były podobne to i zużycie energii potrzebnej do ogrzewania jest podobne. Wynik z ostatniego tygodnia to 247 kWh, czyli średnio jakieś 35 kWh na dobę. Końcem marca ma być już wiosennie i cieplej niż dotychczas więc jest szansa, że ogrzewanie będzie pracowało krócej, zużyje mniej energii elektrycznej a panele fotowoltaiczne wyprodukują znaczną jej część. Koszty ogrzewania domu prądem – Jeśli chodzi o koszty przygotowania ciepłej wody to w tej tabelce niewiele się zmienia. Zużycie tygodniowe to około 1000 litrów, a koszt podgrzania takiej ilości wody to około 25 zł tygodniowo. Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – marzec 2021 roku – podsumowanie kosztów. Marzec za nami. Teoretycznie miało być podsumowanie całego sezonu grzewczego, ale jak patrzę w prognozy pogody, to widzę, że w kwietniu tez trzeba będzie jeszcze korzystać z ogrzewania więc nie zamykam jeszcze obliczeń i czekam na ciepło, które pozwoli na wyłączenie pieca CO. Ostatnie dni marca były ciepłe, z temperaturą w ciągu dnia ponad 20 stopni Celsjusza. Widać to w zestawieniu bo ilość zużytej energii jest zdecydowanie niższa w porównaniu z wcześniejszymi tygodniami. Ogrzewanie w marcu 2021 roku zużyło 914 kWh energii elektrycznej. Przygotowanie ciepłej wody użytkowej to 186 kWh energii elektrycznej. W sumie, na grzanie wody w instalacji CO i Ciepłej Wody Użytkowej zużyliśmy w marcu 1100 kWh energii elektrycznej. W tym samym okresie instalacja fotowoltaiczna wyprodukowała prawie 800 kWh energii. Jak widać różnica jest niewielka i dopłata do ogrzewania w marcu to będzie jakieś 200 zł. Koszty ogrzewania domu prądem – Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – Myślałem, że w kwietniu nie będzie trzeba już grzać w domu. A tu taki klops. Zima nie odpuszcza i cały czas ogrzewanie musi pracować. Koszty grzania nie są może jakieś wysokie, ale cały czas są. Rok temu cały kwiecień był słoneczny, ciepły i można było zapomnieć o ogrzewaniu. Dobra, koniec marudzenia. Na pogodę i tak nie mamy wpływu. oby a jak najszybciej przyszła ciepła wiosna i sezon grzewczy się skończył. Póki co koszty ogrzewania elektrycznego wyglądają następująco. Koszty ogrzewania domu energią elektryczną – A tak wyglądają koszty podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Te wartości zbytnio się nie zmieniają. Średnio na tydzień to około 20 złotych. Koszt podgrzewania CWU # Ogrzewanie elektryczne domu – kwiecień 2021 – koniec sezonu grzewczego. Na reszcie w kalendarzu mamy maj. Pogoda za oknem póki co nie rozpieszcza. Śnieg, deszcz, co kilka dni przymrozki i temperatury jak w marcu. Na szczęście mamy już maj i można powoli kończyć dogrzewać nasze mieszkania. Ja wyłączyłem już elektryczny piec a w chłodniejsze noce możemy włączyć sobie maty grzewcze w pokojach, w których przebywamy i co nieco podnieść temperaturę. To jest zaleta niezależnego ogrzewania w każdym pomieszczeniu. W takie dni jak teraz grzejemy tylko tam, gdzie akurat potrzebujemy. Koniec kwietnia to także czas na podsumowanie sezonu grzewczego, który trwał aż siedem miesięcy. Długa i męcząca była ta zima. Rok temu w kwietniu mieliśmy super słońce, wysokie temperatury i pogodę wakacyjną. Co prawda mieliśmy też suszę, która nie sprzyjała rolnikom, ale było przynajmniej więcej słonecznych dni. Podsumowanie sezonu grzewczego postanowiłem opublikować w osobnym wpisie. Tutaj tylko po krótce napiszę kilka słów i zostawię link do wpisu ze szczegółowym podsumowaniem całego, długiego sezonu grzewczego. Licznik ogrzewanie Według teoretycznych obliczeń, wykonanych na stronie w sezonie grzewczym nasz dom potrzebował 8166 kWh energii elektrycznej na ogrzewanie. W praktyce elektryczny piec i trzy maty grzewcze zużyły 6972,2 kWh energii elektrycznej, czyli 85% tego, co wyliczyłem. W domu miałem od 21 do 23 stopni Celsjusza. Nawet w największe mrozy, które mieliśmy przez większość lutego 2021 roku. Gdybym za 1 kWh musiał zapłacić 60 groszy i nie miał instalacji fotowoltaicznej, to koszt ogrzewania energią elektryczną mojego domu wyniósłby 4183,32 zł. Nie są to rzeczywiste koszty ogrzewania ponieważ ja mam instalację fotowoltaiczną i taryfę G12W, która pozwala na duże oszczędności w kosztach energii elektrycznej. Szczegółowe rozliczenia pokażę w osobnym wpisie. Wpis w którym przedstawiam realne koszty ogrzewania elektrycznego domu, wspomaganego instalacją fotowoltaiczną Ogrzewanie elektryczne + Fotowoltaika 10 kW Koszty ogrzewania domu prądem – kwiecień 2021 roku Koszty przygotowania ciepłej wody, liczone od połowy listopada 2020 roku, do końca kwietnia 2021 roku to 553,72 zł. Ciepłą wodę podgrzewa u nas pompa ciepła Ariston Nuos. To też są koszty teoretyczne, przy założeniu, że 1 kWh kosztuje 60 groszy. Szczegóły w osobnym wpisie. Koszt podgrzewania CWU kwiecień 2021 r. Mogę napisać, że pierwszy sezon grzewczy z ogrzewaniem elektrycznym za nami. Obawiałem się tej zimy. Bałem się o koszty ogrzewania, o niezawodność elektrycznego systemu grzewczego, o przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz tego, czy zamontowany piec i maty grzewcze będą w stanie utrzymać odpowiednią temperaturę w naszym domu. Teraz mogę już odetchnąć z ulgą i napisać, że żaden z czarnych scenariuszy się nie spełnił. Koszty ogrzewania drogą energią elektryczną okazały się w rzeczywistości niższe od ogrzewania kominkiem. Piec i maty pracowały bez zastrzeżeń całą zimę. Przerw w dostawie energii elektrycznej nie było a dobrana moc grzewcza jest za duża i w efekcie dwie maty grzewcze bardzo często były wyłączone, bo elektryczny piec wystarczająco podnosił temperaturę w domu. Ogrzewanie jest bezobsługowe, nie muszę rozpalać w kominku, wynosić popiołu, sprzątać w salonie i walczyć przez pół roku z wszędobylskim kurzem. Polecam każdemu, szczególnie w nowym lub dobrze docieplonym domu. Gdybym drugi raz budował dom, to instalację centralnego ogrzewania zbudowałbym tak samo, jak mam teraz. Wodne ogrzewanie podłogowe zasilane piecem elektrycznym plus niewielki bufor 100-200 litrów oraz dodatkowo w każdym pomieszczeniu elektryczne maty grzewcze. Jest to system, który działa bezawaryjnie, może pracować w większości w tańszej taryfie, kiedy za energię elektryczną płacimy mniej i pozwala na akumulację ciepła w podłodze. Swoją instalację, niewielkie jej modyfikacje oraz plany na przyszłość opiszę niedługo na blogu. Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy i wartościowy, to doceń moją pracę i postaw mi kawę. Kwota symboliczna, a dla mnie będzie to motywacja do dalszej pracy nad wartościowymi wpisami.
Niski koszt ogrzewania – jeśli odpowiednio dobierzesz piec do swojego domu, koszty ogrzewania będą przyjazne dla Twojego portfela. Ekologia – ogrzewanie gazowe jest przyjazne dla naszego środowiska. Jedyną wadą ogrzewania gazowego jest wspomniana wcześniej dostępność. W przypadku braku możliwości przyłączenia do sieci Ogrzewanie gazowe ma wielu zwolenników. Bardzo kusząca wydaje się perspektywa posiadania kotła, który jest urządzeniem całkowicie bezobsługowym. Ponieważ jednak w polskim klimacie koszty ogrzewania budynku stanowią znaczny procent wydatków związanych z eksploatacją domu, rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana. Co trzeba wiedzieć o ogrzewaniu gazowym? Jak zaplanować taką instalację? Z jakimi kosztami musisz się liczyć? Ogrzewanie gazowe – od czego zacząć wybór sposobu ogrzewania? Wybierając projekt domu, zwróć uwagę, jaki rodzaj ogrzewania zaplanował w nim projektant. Najczęściej ten wybór jest powiązany z technologią budowy, gdyż ogromne znaczenie dla efektywności systemów ma izolacyjność budynku. Na wybór sposobu ogrzewania duży wpływ ma również miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub decyzja o warunkach zabudowy, a także inne lokalne prawo, na przykład uchwały antysmogowe. Ogrzewanie gazowe w domu wymaga doprowadzenia przyłącza do budynku oraz zainstalowania wewnątrz odpowiedniego kotła. Do wyboru masz: ogrzewanie gazem ziemnym – w tym przypadku niezbędne jest wykonanie przyłącza gazowego i podpisanie umowy na dostarczanie paliwa ze spółką gazowniczą; ogrzewanie na gaz płynny LPG – gdy nie ma możliwości podłączenia instalacji do gazociągu, gaz płynny składuje się na terenie posesji w specjalnym pojemniku. Ogrzewanie gazowe to różne systemy zarówno wodne, jak i powietrzne. Najpopularniejsze jest centralne ogrzewanie gazowe wodne. Źródłem ciepła są w nim wypełnione wodą grzejniki lub instalacje podłogowe i sufitowe. Alternatywę stanowi ogrzewanie nadmuchowe gazowe, które polega na bezpośrednim wtłaczaniu gorącego powietrza do pomieszczeń przez specjalne otwory w ścianach. Nowoczesne ogrzewanie gazowe nie wymaga wygospodarowania w budynku odrębnego pomieszczenia na kotłownię. Kocioł gazowy do 30kW można zamontować w kuchni, łazience, korytarzu, garażu. Co więcej, jest on praktycznie bezobsługowy: wystarczy go odpowiednio zaprogramować i raz w roku dokonać przeglądu. Ile kosztuje ogrzewanie domu gazem? Koszty miesięczne Dla wielu osób kluczowe kryterium wyboru sposobu ogrzewania domu to koszty eksploatacji. Ile kosztuje ogrzewanie gazowe? Tak naprawdę zależy to od wielu czynników: ceny gazu, jego zużycia, konstrukcji budynku. W Polsce cena gazu ziemnego jest regulowana przez Urząd Regulacji Energetyki, który co roku ustala stawki maksymalne dla gospodarstw domowych. Jeśli zdecydujesz się na ogrzewanie gazowe, koszty możesz oszacować, analizując taryfy poszczególnych dostawców. Wiedząc, że roczne zapotrzebowanie energetyczne domu o standardowej izolacji wynosi około 100 kWh/m2, obliczysz, ile wyniesie koszt miesięczny przy ogrzewaniu gazowym. Koszt ogrzewania domu gazem Od stycznia 2022 roku obowiązują nowe stawki zatwierdzone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Wzrosty cen sięgają nawet 41%, co sprawia, że ogrzewanie gazowe pociągnie za sobą znacznie wyższy koszt niż w latach wcześniejszych. W różnych regionach Polski można zawrzeć umowę z innymi dostawcami gazu, którzy oferują bardziej konkurencyjne stawki – podwyżki jednak dotyczą wszystkich. Koszty ogrzewania domu jednorodzinnego gazem W 2022 roku cena gazu u największego dostawcy, czyli PGNiG w taryfie z której korzystają osoby ogrzewające domy, wynosi 20,397 groszy za 1kWh. Dla porównania: rok temu było to 11,0011 groszy. Oznacza to, że roczny koszt ogrzewania budynku o powierzchni 150 m2 przekroczy 3000 złotych. Jeśli dom jest starszy lub nieocieplony, cena ta wzrośnie. Podana kwota odnosi się wyłącznie do zużycia: na rachunkach znajdują się również dodatkowe opłaty, np. abonament czy koszty dystrybucji. Koszty ogrzewania domu energooszczędnego gazem Oszczędności przyniesie inwestycja w dom energooszczędny. Roczne zapotrzebowanie energetyczne budynku wynosi w tym przypadku 50-70 kWh/m², co oznacza, że przy metrażu 150 m2 zapłacisz przeciętnie od 1530 do 2100 złotych w zależności od zastosowanej technologii. Koszty ogrzewania domu pasywnego gazem Większych oszczędności mogą spodziewać się właściciele domów pasywnych. Tu roczne zapotrzebowanie energetyczne wynosi zaledwie 10-15 kWh/m², koszt ogrzewania zamknie się więc w granicach 310-457 złotych. Ile kosztuje ogrzewanie gazowe domu 150 m2? Dokładne liczby stanowiące odpowiedź na pytanie, ile kosztuje ogrzewanie gazowe domu o powierzchni 150 m2, pojawiły się już wyżej. Warto jednak doprecyzować, od czego te wartości są uzależnione. Okazuje się, że takich czynników jest sporo, a zaliczają się do nich: typ kotła, pogoda, indywidualne preferencje termiczne domowników. Najważniejszym elementem wpływającym na wysokość rachunków jest jednak izolacyjność termiczna budynku. Na tanie ogrzewanie gazowe mogą liczyć głównie właściciele domów energooszczędnych, w przypadku których zapotrzebowanie energetyczne mieści się w przedziale 50-80 kWh/m². Najwyższe rachunki zapłacą mieszkający w starych budynkach pozbawionych izolacji. Zapotrzebowanie na energię może wynosić nawet 200 kWh/m². W zależności od termoizolacji budynku roczne wydatki na ogrzewanie gazowe domu o powierzchni 150 m2 wynoszą: dla domu standardowego – ok. 3000 zł, dla domu nieocieplonego – ok. 6090 zł, dla domu energooszczędnego – ok. 1600 zł. Co ważne, nowo budowane domy muszą spełniać wymogi w zakresie współczynnika Ep (kWh/m2), który określa roczne zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną potrzebną do ogrzewania, przygotowania wentylacji, chłodzenia oraz oświetlenia. Od 2021 r. współczynnik ten wynosi 70 kWh/m2, co oznacza, że w nowych budynkach koszty ogrzewania gazowego nie powinny wynosić więcej niż 2130 złotych. Należy jednak podkreślić, że to szacunki, gdyż faktyczne zużycie gazu jest zwykle sporo wyższe, a rachunki powiększają dodatkowe opłaty naliczane przez dystrybutorów. Czujnik czadu i gazu – jaki wybrać? Ogrzewanie gazowe z butli – co warto wiedzieć? Alternatywą dla ogrzewania na gaz ziemny może być ogrzewanie gazowe LPG. W praktyce do tego celu powinno wykorzystywać się propan, gdyż propan-butan zasila urządzenia o niewielkim poborze, na przykład kuchenki. Gaz do ogrzewania ma postać płynną, dlatego do jego gromadzenia niezbędny jest specjalny zbiornik umieszczony na terenie posesji, nad lub pod ziemią. Do ogrzania domu o powierzchni 150 m2 wystarczy zbiornik o pojemności 2700 litrów. Inna opcja to ogrzewanie gazowe z butli 33- lub 11-kilogramowej. W praktyce pierwsza opcja jest rzadko wykorzystywana, a do ogrzewania domu stosuje się zbiornik lub zestaw kilku butli 33-kilogramowych. Są to stosunkowo niewielkie butle montowane w zestawach w zależności od zapotrzebowania na paliwo. Zestaw wyposażony jest również w specjalne przyłącze bezpośrednio wpinane w instalację gazową budynku. Co ważne, montaż takiej butli, w przeciwieństwie do zbiornika, nie wymaga projektu, nadzoru UDT i pozwoleń. Cena zbiornika na gaz płynny wynosi od 7000 do 11 000 złotych. Znacznie tańsza jest dzierżawa zbiornika lub butli, gdyż zwykle wymaga jedynie wpłaty kaucji. W ramach umowy można liczyć także na korzystne ceny wymiany butli lub dostawy gazu. Przy ogrzewaniu gazowym z butli przydomowej cena uzależniona jest przede wszystkim od ceny propanu grzewczego. Nie jest ona regulowana odgórnie i pod koniec 2021 roku wynosiła ok. 3 złote za litr. Szacunkowe roczne zużycie propanu do ogrzewania domu wynosi ok. 14 l/m2, co oznacza, że w przypadku ogrzewania gazowego z butli przydomowej koszty ogrzewania budynku o powierzchni 150 m2 wyniosą ok. 6300 zł. Ogrzewanie gazowe – koszt instalacji Znając orientacyjne koszty ogrzewania domu gazem, warto jeszcze sprawdzić, jakie są koszty instalacji gazowej w budynku jednorodzinnym. Średnio to nawet kilkanaście tysięcy złotych. Jeśli zatem planujesz taką inwestycję, policz, ile pochłoną kolejne etapy wykonania instalacji i zakup niezbędnych urządzeń. Z jakimi wydatkami musisz się liczyć? To przede wszystkim: projekt techniczny instalacji gazowej – ok. 1200 zł; usługi geodezyjne – ok. 1000-2000 zł; zakup i montaż szafki gazowej – 300-800 zł; wykonanie przyłącza gazowego – 1850-2150 zł plus cena odbioru – ok. 200 zł; koszt zakupu materiałów budowlanych – 100-170 zł/m, montaż instalacji gazowej – w zależności od technologii od 1000 do nawet 6000 zł, zakup kotła kondensacyjnego dwufunkcyjnego – ok. 4000 zł, montaż kotła – ok. 400-900 zł. Do powyższych kosztów należy doliczyć jeszcze koszt zakupu i montażu grzejników lub cenę wykonania innego systemu dystrybucji ciepła, na przykład ogrzewania podłogowego. Pozwolenie na ogrzewanie gazowe – co warto wiedzieć? Założenie instalacji gazowej w domu lub mieszkaniu wymaga dopełnienia kilku formalności. W pierwszej kolejności trzeba złożyć do spółki gazowniczej wniosek o wydanie warunków przyłączenia do sieci gazowej. Nie jest to zatem dokument dotyczący samego pozwolenia na ogrzewanie gazowe, ale możliwości podłączenia się do sieci gazowej. Do wydawania warunków decydent potrzebować będzie opinii kominiarskiej i aktualnej mapy sytuacyjnej terenu. Jeśli instalacja ma zostać zamontowana w budynku wielorodzinnym, konieczna będzie zgoda lokatorów na ogrzewanie gazowe. Wzór można znaleźć w internecie. Po uzyskaniu zgody budowę instalacji gazowej trzeba zgłosić do starostwa powiatowego. Od 2020 roku można wykonać ogrzewanie gazowe bez pozwolenia na budowę. Termomodernizacja – co to jest i jakie działania obejmuje? Dotacje na ogrzewanie gazowe – kto i jak może się o nie ubiegać? Dotacje na ogrzewanie gazowe mogą uzyskać przede wszystkim właściciele domów jednorodzinnych korzystający z programu Czyste Powietrze. Wysokość dopłat uzależniona jest od uzyskiwanych dochodów i może wynieść od 45 do 75% wartości inwestycji. Kolejną opcją dofinansowania do ogrzewania gazowego jest ulga podatkowa, tzw. ulga termomodernizacyjna, umożliwiająca odliczenie wydatków na zakup i montaż kotła gazowego od podstawy podatku. Na ogrzewanie gazowe dofinansowanie można uzyskać również poprzez jeden z licznych programów samorządowych. Ich celem jest zachęcenie mieszkańców do wymiany tzw. „kopciuchów” na kotły nowej generacji, a tym samym walka ze smogiem i poprawienie jakości powietrza w ośrodkach miejskich. Jakie mamy jeszcze możliwości ogrzewania gazowego? Gaz pozwala ogrzewać budynek na różne sposoby. Najpopularniejsze jest centralne ogrzewanie gazowe, które pozwala dystrybuować produkowane przez kocioł ciepło do tradycyjnych grzejników umieszczonych w poszczególnych pomieszczeniach. Można zdecydować się także na ogrzewanie podłogowe gazowe, aby jednak był to system wydajny, powinien bazować na kotle kondensacyjnym. Ciekawą opcję stanowi ogrzewanie gazowe nadmuchowe, w którym pomieszczenia nagrzewane są ciepłym powietrzem wtłaczanym do nich przez specjalne otwory w ścianach. Coraz częściej spotkać można także ogrzewanie hybrydowe, czyli połączenie ogrzewania na gaz z innym źródłem ciepła, np. kominkiem. Ogrzewanie gazowe – jak najlepiej ustawić i jaka temperatura na piecu gazowym będzie optymalna? Aby uzyskać optymalny komfort cieplny w pomieszczeniach, trzeba wiedzieć, jak najlepiej ustawić ogrzewanie gazowe i – przede wszystkim – jak ustawić temperaturę na piecu gazowym. Powinien to zrobić monter kotła podczas pierwszego uruchomienia. Specjalista określa tzw. krzywą grzania, która jest uzależniona między innymi od temperatury panującej na zewnątrz i izolacji cieplnej budynku. Standardowo, by uzyskać wewnątrz temperaturę na poziomie 20oC, na kotle powinno się ustawić temperaturę od 50 do 70oC. Sezon grzewczy – kiedy zgodnie z przepisami rozpoczyna się sezon grzewczy? Ogrzewanie gazowe – wady i zalety Z danych GUS wynika, że ogrzewanie gazowe jest montowane w przeszło 62% nowo powstałych domów i mieszkań w Polsce. Jedynie 30% inwestorów decyduje się na paliwo stałe, a 1,6% wybiera ogrzewanie elektryczne. To najlepszy dowód na to, że ogrzewanie gazowe w domu jest obecnie uznawane za najkorzystniejsze rozwiązanie. Do najważniejszych zalet gazowych instalacji grzewczych zalicza się: efektywność, szczególnie przy kotłach kondensacyjnych; bezobsługowość; niską awaryjność; niewielką szkodliwość dla zdrowia i środowiska naturalnego; brak konieczności wygospodarowania pomieszczenia na kotłownię; możliwość wykorzystania jednego pieca do ogrzania domu i wody użytkowej. Wady ogrzewania gazowego to przede wszystkim wysoki koszt wykonania instalacji i zakupu kotła oraz ceny gazu. Przed podjęciem decyzji o montażu takiego systemu grzewczego warto przede wszystkim oszacować opłacalność inwestycji, analizując efektywność ogrzewania w budynku o określonej izolacyjności. Warto też sprawdzić, jakie opinie ma np. ogrzewanie podłogowe gazowe wśród użytkowników, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie zamiast standardowego ogrzewania elektrycznego. Dofinansowanie od PGNiG na wymianę pieca lub kotła w 2022 Ogrzewanie gazowe a inne rodzaje ogrzewanie – co będzie lepsze? Wybór najlepszego sposobu ogrzewania domu wymaga wzięcia pod uwagę różnych aspektów, dlatego bardzo trudno określić, który typ paliwa jest najlepszy. W polskich warunkach z pewnością dość łatwo rozstrzygnąć, które rozwiązanie jest tańsze. W porównaniu: ogrzewanie elektryczne czy gazowe, to drugie jest zdecydowanie bardziej ekonomiczne. Co lepsze: ogrzewanie gazowe czy ekogroszek? Ekogroszek, podobnie jak gaz, jest uznawany za paliwo ekologiczne, a koszty ogrzewania z jego użyciem są dość zbliżone do ogrzewania gazowego. Warto jednak wiedzieć, że cena instalacji ogrzewania na ekogroszek jest znacznie niższa. Z drugiej strony, piec na ekogroszek wymaga kotłowni i większego zaangażowania do jego obsługi. Podobnie wypada porównanie jeśli chodzi o wybór: ogrzewanie gazowe czy pellet. W tym przypadku ogrzewanie pelletem jest tańsze niż gazem, ale jednocześnie bardziej absorbujące: trzeba kupować i magazynować opał. Sama obsługa kotła z podajnikiem nie jest problematyczna, ale na pewno bardziej wymagająca niż obsługa ogrzewania gazowego. A co wygrywa pod względem ekonomicznym w parze: ogrzewanie gazowe czy pompa ciepła? Zdecydowanie pompa ciepła, która jest uznawana za najtańsze źródło ogrzewania. Należy jednak pamiętać, że jej instalacja jest kosztowna (pochłonie minimum 30 000 – 50 000 złotych), a do jej działania niezbędna jest energia elektryczna. Typ paliwa Roczny koszt eksploatacj Koszt założenia instalacji Gaz 3000 zł od 14 000 zł Prąd od ok. 6000 do 14 000 zł od ok. 3000 zł do nawet 30 000 zł przy ogrzewaniu podłogowym Ekogroszek ok. 3500-4000 zł ok. 10 000 zł Pellet od ok. 2000-4000 zł ok. 8000 zł Pompa ciepła ok. 2000 zł od 30 000 zł Piec na ekogroszek – jak ustawić i jaki wybrać piec na ekogroszek? Ogrzewanie gazowe – czy to się opłaca? Ogrzewanie gazowe warto polecić wszystkim, którzy cenią wygodę, jaką daje ten system. Wszystkie procesy odbywają się bezobsługowo i intuicyjnie, a jedyne, co musi robić użytkownik, to kontrolować stan gazu w zbiorniku, jeśli na taki właśnie wariant się zdecydował. Ogrzewanie domu gazem zaliczane jest również do metod ekologicznych. Powstające spaliny są znacznie czystsze, nie zawierają pyłów i benzopirenów. Ma to ogromne znaczenie nie tylko z punktu widzenia zdrowia domowników, ale również powietrza w okolicy.
Koszty ogrzewania a zapotrzebowanie domu na ciepło. Koszt ogrzewania domu jest zależny od zapotrzebowania danego budynku na ciepło, które wyrażane jest w kWh. Dla domów starszych, ale ocieplonych, zapotrzebowanie to wynosi około 140-160 kWh/m². Nowe domy cechują się zapotrzebowaniem na poziomie 80-120 kWh/m².
Rok 2020 był kolejnym, w którym zaobserwowano istotne wzrosty sprzedaży niskotemperaturowych źródeł ciepła. Przy czym zarówno pompy ciepła, jak i kotły kondensacyjne wymagają zastosowania odpowiednich grzejników, które będą mieć dużą powierzchnię kontaktu z powietrzem oraz niską temperaturę emisji. Wymagania te spełnia niskotemperaturowe ogrzewanie podłogowe, które w związku z tym cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Ile kosztuje ogrzewanie podłogowe i jak je wybrać? Sprawdź bezpłatnie oferty na pompę ciepła Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu? Ogrzewanie podłogowe i pompa ciepła Domy niskoenergetyczne, które wg europejskiej normy ISO odznaczają się zapotrzebowaniem na energię do ogrzewania mniejszym niż 70 kWh/m²/rok, stają się powoli standardem w budownictwie jednorodzinnym. Dlaczego? Ponieważ spełniają one nie tylko nowe warunki techniczne 2021, ale również stanowią doskonałą inwestycję w spokojną przyszłość. Właściciel takiego domu bowiem do minimum obniża rachunki związane z jego utrzymaniem, a także w razie chęci sprzedaży nieruchomości – zwiększa jej wartość rynkową. Nowe warunki techniczne 2021 bez większych przeszkód mogą spełnić dwa systemy grzewcze: kotły na biomasę i pompy ciepła w połączeniu z instalacją fotowoltaiczną. Pompy ciepła (powietrzne, gruntowe i wodne), to energooszczędne i ekologiczne urządzenia, które do ogrzewania i chłodzenia domu oraz uzyskania ciepłej wody wykorzystują odnawialne źródła energii (prąd z sieci stanowi jedynie ok. 25 proc. całkowitego zużycia). Umożliwia to redukcję kosztów ogrzewania nawet o 70 proc., w porównaniu do instalacji tradycyjnych. Wśród innych korzyści pomp ciepła najczęściej wymienia się też komfort użytkowania oraz niezawodność i trwałość do kilkudziesięciu lat. Ponadto, aby obniżyć koszt inwestycji, można skorzystać z różnych form dofinansowania na pompę ciepła (w tym Czystego Powietrza, a w przyszłym roku z programu Moje Ciepło). Decydując się jednak na montaż niskotemperaturowej pompy ciepła, inwestor powinien wybrać: nie tylko źródło dolne (czyli powietrze, grunt lub wodę); ale i górne źródło, jakim jest instalacja grzewcza w budynku. W tym przypadku idealnie sprawdza się niskotemperaturowe ogrzewanie płaszczyznowe (najczęściej działa ono przy temperaturze obiegu ok. 30 – 40°C), z którego największym zainteresowaniem cieszy się szczególnie ogrzewanie podłogowe, czyli tzw. podłogówka. Im mniejsza jest bowiem różnica temperatur pomiędzy źródłem dolnym, a górnym, tym niższe są koszty eksploatacyjne. Co równie ważne, ogrzewanie podłogowe nie tylko idealnie nadaje się do współpracy z niskotemperaturową pompą ciepła, ale przynosi również wiele korzyści, takich jak chociażby estetyka wnętrza czy wysoki komfort cieplny domowników. Dzięki temu, że ciepło przekazywane jest równomiernie przez całą płaszczyznę podłogi, to średnia temperatura wnętrza może zostać obniżona o 1-2℃ (nie ma to wpływu na komfort cieplny mieszkańców, zmniejsza się jednak zużycia energii o ok. 5-6 proc.). Ponadto dzięki optymalnemu dla organizmu człowieka rozkładowi temperatury (jest on niższy powyżej tułowia, a wyższa przy stopach) odczuwalny jest większy komfort cieplny. W przypadku ogrzewania podłogowego, budynek musi być ocieplony! Ogrzewanie podłogowe bowiem będzie spełniać swoją rolę wyłącznie wtedy, jeśli inwestor zadba o zminimalizowanie strat ciepła. Sprawdź bezpłatnie oferty na pompę ciepła Ogrzewanie podłogowe – rodzaje Jak więc można zauważyć, ogrzewanie podłogowe stanowi wygodną i estetyczną alternatywę tradycyjnego systemu (które może z powodzeniem całkowicie zastąpić, lub też stanowić jego uzupełnienie. Pierwszą jednak ważną kwestią, którą trzeba rozważyć przed jego montażem jest podjęcie decyzji o wyborze konkretnej technologii. Wyróżnia się bowiem trzy rodzaje ogrzewania podłogowego. Ogrzewanie podłogowe wodne Wodne ogrzewanie podłogowe jest najbardziej popularnym typem ogrzewania podłogowego, które można wykonać w dowolnych strefach budynku lub we wszystkich pomieszczeniach. Przy czym najczęściej montowane jest ono w nowych domach, w których źródłem ciepła jest kocioł bądź pompa ciepła. W tym przypadku, jak wskazuje na to sama nazwa – nośnikiem ciepła jest woda. Natomiast ciepło rozprowadzane jest za pomocą systemu rurek (miedzianych lub z tworzyw sztucznych), ułożonych bezpośrednio pod podłogą. Montuje się je bezpośrednio na izolacji termicznej i przeciwwilgociowej lub też na wysokości około 1 cm ponad izolacją. Rury grzejne zalane są warstwą jastrychu, na którym następnie instalowana jest warstwa wykończeniowa podłogi. Może to być: wykładzina, płytki ceramiczne lub kamienne, odpowiednie gatunki drewna oraz dostosowane do tego typu ogrzewania panele podłogowe lub tworzywa sztuczne. Przy czym konieczne jest wykonanie całej instalacji centralnego ogrzewania ( zakup kotła grzewczego i zainstalowanie sterowników oraz pomp cieplnych, co naturalnie wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Jednak już użytkowanie ogrzewania podłogowego wodnego jest znacznie tańsze niż ogrzewania podłogowego elektrycznego. Co istotne, ten rodzaj podłogówki powinien zostać zaprojektowany na etapie budowy domu, ponieważ dokładny schemat instalacji umożliwi dobranie odpowiedniego pieca i podstawowych elementów wyposażenia (ponadto po jego zainstalowaniu nie można już zmienić powierzchni tego ogrzewania). Najczęściej tworzy się z ogrzewaniem podłogowym i dodatkowymi grzejnikami ściennymi. Woda, która znajduje się w instalacji zostaje nagrzana do temperatury 40-50℃, a następnie stopniowo wydostające się przez podłogówkę ciepło równomiernie ogrzewa wnętrze. Ogrzewanie podłogowe wodne może zostać zintegrowane z wszystkimi źródłami energii: pompami ciepła; kotłami gazowymi; kotłami olejowymi; kotłami elektrycznymi; kolektorami słonecznymi. Co znacznie obniży koszty ogrzewania. Jedynym warunkiem jest jednak możliwość regulacji temperatury. Ogrzewanie podłogowe wodne jest polecane zwłaszcza do ogrzewania budynków mających instalacje centralnego ogrzewania. Należy również pamiętać o tym, że montaż instalacji wodnej wymaga doświadczenia i precyzji. Oczywiście można wykonać samodzielnie wszystkie prace, jednak jest to dość ryzykowne. Dlatego też, najbezpieczniej jest jej montaż powierzyć sprawdzonym i polecanym fachowcom, którzy udzielają gwarancji na swoje usługi. Ogrzewanie podłogowe wodne – zalety: współpraca ze wszystkimi urządzeniami grzewczymi (w tym pompą ciepła); niskie koszty eksploatacji; emisja ciepła następuje przez promieniowanie, co zwiększa komfort cieplny; równomierny rozkład temperatury w całym ogrzewanym pomieszczeniu; estetyka – ogrzewanie jest ukryte w podłodze i niewidoczne (nie ma grzejników); większe bezpieczeństwo, gdy w domu są małe dzieci; brak kaloryferów to więcej przestrzeni do zagospodarowania; świetne rozwiązanie dla alergików (ogrzewanie podłogowe zapobiega rozwojowi grzybów i pleśni oraz nie unosi się kurz); nie ogranicza w sposób znaczący wyboru materiałów podłogowych; duża uniwersalność – instalacja nadaje się do niemal każdego pomieszczenia. Ogrzewanie podłogowe wodne – wady: wysoki koszt wykonania instalacji (jest kilkakrotnie wyższy w porównaniu z podłogówką elektryczną) i ewentualnej naprawy; konieczność wykonania projektu lub co najmniej uwzględnienia ogrzewania podłogowego w projekcie domu; konieczność zamontowania dodatkowych urządzeń (czyli kotła, pomp, zaworów); brak możliwości wprowadzenia zmian w wykonanej instalacji; instalacja może nie zapewnić dostatecznej temperatury w pomieszczeniach, gdzie występuje ucieczka ciepła; ograniczona możliwość ustawienia mebli w pomieszczeniu i dobór dywanu (zasłonięta instalacja będzie mniej wydajna); konieczność utrzymywania temperatury w pomieszczeniach na poziomie 5°C (aby zapewnić ochronę instalacji przed uszkodzeniem w wyniku zamarznięcia); duża bezwładność cieplna, która utrudnia efektywną regulację temperatury w pomieszczeniach z tym rodzajem ogrzewania (problem ten w nowoczesnych systemach można jednak w dużym stopniu zminimalizować); konieczność regularnej obsługi kotła, przez co wodne ogrzewanie podłogowe nie będzie tak komfortowe w obsłudze jak jego odpowiedniki elektryczne; konieczność stosowania określonych materiałów podłogowych o dobrej przewodności cieplnej. Ogrzewanie podłogowe elektryczne Alternatywą dla ogrzewania podłogowego wodnego jest natomiast ogrzewanie elektryczne podłogowe, które najczęściej wykorzystywane jest w remontowanych budynkach lub w wybranych pomieszczeniach – jako uzupełnienie klasycznej instalacji grzewczej. Doskonale sprawdza się bowiem jako ogrzewanie strefowe, na przykład tylko część podłogi w łazience, kuchni, czy przedpokoju. Wbrew jednak powszechnym obawom, ten rodzaj ogrzewania elektrycznego z powodzeniem może występować w roli jedynego źródła ciepła dla całego domu (sprawdźcie, które ogrzewanie elektryczne domu opłaca się najbardziej). Co ważne, ogrzewanie elektryczne podłogowe, podobnie jak wodne, jest estetyczne i proste (nie ma konieczności montażu widocznych grzejników i rur) oraz zapewnia równomierny rozkład temperatur. Również sam proces instalacji tego rodzaju ogrzewania elektrycznego jest bardzo prosty i nieskomplikowany, podobnie zresztą jak jego eksploatacja. Ogrzewanie podłogowe elektryczne dzieli się na: bezpośrednie, w przypadku którego kable grzejne znajdują się tuż pod posadzką w warstwie zaprawy klejącej, dzięki czemu ogrzewanie działa zaraz po włączeniu (jego użytkownik ma możliwość regulacji temperatury pomieszczenia i jej okresowego obniżania przy użyciu termostatu); akumulacyjne, w którym kable grzewcze mają nad sobą 7-10 cm betonowej wylewki, działającej jako akumulator ciepła (w jego przypadku nie ma możliwość bezpośredniej regulacji temperatury, a jedyną metodą zapanowania nad zużyciem energii jest regulacja czasu ładowania). Działa ono na zasadzie ładowania ciepłem wylewki betonowej w czasie, gdy cena prądu jest niższa. Jedną z popularniejszych taryf energetycznych wykorzystywanych w domach jednorodzinnych jest taryfa G12w, która oprócz prądu tańszego w godzinach 13:00-15:00 oraz nocą (tak jak jest to w przypadku taryfy G12), oferuje dodatkowo całe weekendy oraz dni ustawowo wolne od pracy w niższej stawce. Z czysto użytkowego punktu widzenia, jest to więc bardzo wygodny sposób ogrzewania domu. Nie wymaga praktycznie konserwacji, jak i kotłowni, w przypadku gdy jest głównym źródłem ciepła. Zastosowanie znajduje najczęściej w domach pasywnych. Wówczas bowiem dzięki wykorzystaniu OZE, koszty energii elektrycznej mają mniejsze znaczenie niż w przypadku tradycyjnego budownictwa, gdzie ogrzewanie podłogowe elektryczne jest stosowane rzadziej z racji rosnących cen prądu. Elektryczne ogrzewanie podłogowe wykonane może być z: kabli grzewczych – które są najczęściej stosowanym rozwiązaniem. Elektryczne ogrzewanie podłogowe w oparciu o kable grzejne można wykonać w wylewce betonowej – posadzce na etapie budowy lub też remontu domu. Przy czym rozstaw kabli grzewczych zależy przede wszystkim od rodzaju posadzki i zakładanej mocy ogrzewania (przyjmuje się go zgodnie z instrukcją producenta); mat grzewczych – które są najprostszym do wykonania sposobem na ogrzewanie podłogowe. Dzięki bardzo małej grubości mogą być bowiem zastosowane w systemach ogrzewania podczas adaptacji i remontu istniejących już rozwiązań konstrukcyjnych, w przypadku których nie ma możliwości podniesienia podłogi. Maty grzewcze mogą być także z powodzeniem stosowane w nowym budownictwie, a także w pomieszczeniach gdzie nie ma możliwości zastosowania ogrzewania podłogowego w postaci przewodów grzejnych. Ponadto mogą również dogrzewać wybrane pomieszczenia i ich elementy, takie jak chociażby posadzka w kuchni lub łazience. Elektryczne maty grzewcze o mocy 100W/m² stosuje się dla podłóg pokrytych panelami podłogowymi, wykładziną, czy klepką, o mocy 150W/m² do podłóg pokrytych terakotą lub kamieniem, natomiast w łazienkach lub słabo ocieplonych pomieszczeniach zalecane są maty o mocy 200W/m²; folii grzewczej, której montaż w przeciwieństwie do alternatywnych systemów ogrzewania, jest prosty i szybki (w domu o wielkości 100-150 m² jej instalacja może zająć wraz z uruchomieniem tylko 1 dzień). Folia grzewcza umożliwia bardzo korzystne i zarazem niedrogie ogrzewanie niemal każdego domu. Wykonana jest ona z płaskich drutów aluminiowych zatopionych w folii poliestrowej (grubość takiej folii wynosi około 0,2 mm). Czym zatem różni się folia grzewcza od maty grzewczej? Otóż po pierwsze – sprzedawana jest ona w zestawach, składających się z modułów grzewczych, które można ciąć, ponieważ uszkodzenie jednego modułu nie zakłóca pracy zestawu (w przypadku mat grzewczych nie ma już takiej możliwości). Po drugie – specyfiką folii jest grzanie przy pomocy całej powierzchni, natomiast mata grzeje wyłącznie w miejscach, w których znajduje się na niej przewód oporowy. Ogrzewanie podłogowe elektryczne – zalety: wygoda i komfort użytkowania; szybki i niski koszt wykonania instalacji, który nie wymaga konserwacji; możliwość zastosowania na istniejących posadzkach; najmniej kurzu w pomieszczeniach; zapewnienie możliwie najwyższego komfortu cieplnego w bardzo krótkim czasie; instalacja jest niewidoczna; jest to rozwiązanie polecane alergikom (nie dochodzi do cyrkulacji powietrza, które mogłoby rozprzestrzenić kurz i roztocza); możliwość zapobiegania znacznym spadkom temperatury w pomieszczeniu dzięki trybowi antyzamarzaniowemu (temperatura nie może spaść poniżej 7°C); łatwość sterowania elektrycznym ogrzewaniem podłogowym; nie wymaga wygospodarowywania miejsca na urządzenia grzewcze; możliwość zastosowania do ogrzewania wyznaczonych powierzchni poza budynkiem, takich jak schody, czy podjazdy, co zapewnia skuteczne odladzanie i bezpieczeństwo zimą); brak obawy przed wyciekiem lub zamarznięciem instalacji. Ogrzewanie podłogowe elektryczne – wady: wyższe koszty eksploatacji niż w przypadku ogrzewania wodnego wynikające z częstych podwyżek cen prądu (jednak instalując fotowoltaikę można mieć komfortowe ogrzewanie podpodłogowe prawie za darmo); duża bezwładność cieplna (od momentu włączenia ogrzewania musi upłynąć pewien czas aby podłoga się zagrzała); konieczność demontażu podłogi w razie wprowadzania zmian; konieczność zastosowania określonych materiałów podłogowych; ograniczona możliwość aranżacji wnętrza; najlepiej uwzględnić je już na etapie projektowania domu przez architekta, ewentualnie przed remontem (w przeciwnym razie instalacja ogrzewania podłogowego elektrycznego będzie wiązać się z koniecznością zdjęcia starej posadzki w celu ułożenia elementów grzejnych). Ogrzewanie podłogowe powietrzne Ogrzewanie podłogowe powietrzne jest rozwiązaniem nowatorskim, które zostało opracowane w Szwecji i z czasem znalazło uznanie w wielu innych krajach (w tym w Kanadzie, Niemczech, Japonii, czy w Polsce). System, który tworzą zamknięte obiegi kanałów grzewczych z krążącym wewnątrz powietrzem, montowany jest bezpośrednio w płycie fundamentowej bądź stropie. Połączenie fundamentu z ogrzewaniem podłogowym przynosi korzyści w postaci: równomiernie rozłożonej temperatury i brakiem konieczności montażu grzejników; uniemożliwia przenikanie wilgoci do betonu; pozwala na zastosowanie dowolnego materiału wykończeniowego i połączenie z różnymi źródłami energii. Co ważne, powietrzne ogrzewanie podłogowe z powodzeniem może być stosowane nie tylko w domach jednorodzinnych, ale i w budynkach użyteczności publicznej, takich jak: obiekty sportowe i przemysłowe, pawilony handlowe, szkoły i przedszkola. Jednak przed zaplanowaniem powietrznego ogrzewania podłogowego, należy dokładnie zaplanować zarówno przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń, jak i zapotrzebowanie w nich na ciepło. Ogrzewanie podłogowe powietrzne – zalety: brak widocznych elementów grzejnych; równomierne ogrzanie całego budynku; szybsze ogrzewanie pomieszczeń; prosty w obsłudze system przy użyciu termostatu; możliwość ogrzewania powietrza (które jest tutaj czynnikiem grzewczym) dowolnym źródłem energii; wysoka sprawność ogrzewania; służy zdrowiu alergików (ogranicza unoszenie się kurzu i roztoczy); krótki cykl budowy płytowego fundamentu grzewczego przyspiesza budowę całego domu i obniża koszty; konstrukcja płyty fundamentowej zabezpiecza budynek przed wilgocią i grzybem; awaria systemu nie grozi zalaniem mieszkania ani kosztownymi naprawami; brak jakichkolwiek przecieków czy ryzyka zamarznięcia; obniżone koszty eksploatacji; możliwość wykorzystania systemu ogrzewania powietrznego do chłodzenia w porze letniej (przy zastosowaniu dodatkowego źródła ciepła); mała bezwładność cieplna; możliwość zaprogramowania wymaganej temperatury w ciągu dnia, jak i w nocy; możliwość połączenia instalacji z kominkiem; podłogówka powietrzna wyróżnia się bezawaryjnością (do jej prawidłowego działania nie ma również znaczenia ewentualne uszkodzenia rur). Ogrzewanie podłogowe powietrzne – wady: możliwość wykonania tylko podczas budowy budynku; potrzeba dużo więcej miejsca w stropach i ścianach zajmowanych przez kanały transportujące ogrzane powietrze; znacznie mniejsza niż w przypadku wody pojemność cieplna powietrza; jest ono głośniejsze niż ogrzewanie wodne; pomieszczenia, w których wykorzystuje się ogrzewanie powietrzem, szybciej się wychładzają w przypadku ewentualnej awarii wentylatorów lub przerw w dostawie prądu. Sprawdź bezpłatnie oferty na pompę ciepła Koszt ogrzewania podłogowego – od czego zależy? Największą popularnością cieszą się dwa pierwsze wymienione rodzaje podłogówki, a więc: ogrzewanie podłogowe wodne i ogrzewanie podłogowe elektryczne. To właśnie pomiędzy nimi najczęściej wybierają osoby zainteresowane umieszczeniem instalacji grzewczej w podłodze (ogrzewanie podłogowe powietrzne jest obecnie stosowane najrzadziej). Wiemy już czym charakteryzują się poszczególne podłogówki, czas zatem odpowiedzieć sobie na pytanie – ile kosztuje ogrzewanie podłogowe? Oczywiście wpływ na to, ile za nie zapłacimy będzie miało wiele czynników w tym: rodzaju ogrzewania podłogowego; rejonu Polski, gdzie będzie kładziona podłogówka; od tego, czy montaż ogrzewania podłogowego będzie zlecony fachowcom, czy też podejmiemy się go samodzielnie; typu powierzchni; rodzaju budownictwa; od zastosowanych materiałów (np. rodzaju rur); koniecznej instalacji; czy też wyboru elementu grzewczych. Tak więc, przy sporządzaniu wstępnego kosztorysu ogrzewania podłogowego konieczne jest uwzględnienie: robocizny (gdy zdecydujemy się na profesjonalny montaż); kotła grzewczego; projektu ogrzewania; elementów instalacyjnych (w przypadku podłogówki wodnej – rozdzielaczy, pomp cieplnych, rur, a w przypadku podłogówki elektrycznej: kabli, folii lub maty grzewczej); sterownika/termostatu do regulacji ogrzewania; materiałów izolacyjnych (wełna mineralna lub styropian, folia). Ogrzewanie podłogowe – koszt Koszt ogrzewania podłogowego kształtuje się obecnie w przedziale 180 – 250 zł/m2 brutto. Natomiast średnia cena ogrzewania podłogowego w całej Polsce wynosi 203 zł/m2 brutto. Warto tu dodać, że coraz większą popularność zyskuje ogrzewanie płaszczyznowe obejmującego nie tylko podłogę, ale również ścianę. Wówczas bowiem inwestor zyskuje gwarancję wyjątkowego komfortu cieplnego w całym domu. Jednak oprócz elementów potrzebnych do ogrzewania podłogowego, niezbędny okaże wtedy również zakup panelu ściennego z płyty gipsowej, warstwy izolacji i rurki, ułożonej między nimi. Cenniki dotyczące montażu ogrzewania podłogowego proponowane przez fachowców mogą się między sobą różnić. W związku z tym warto wcześniej porównać oferty od kilku firm i dopiero wtedy wybrać tę najbardziej korzystną dla siebie. Ogrzewanie podłogowe wodne cena Cieszące się największym zainteresowaniem ogrzewanie podłogowe wodne wymaga zastosowania szeregu elementów, które złożą się na ostateczny koszt instalacji. Na koszt ogrzewania podłogowego wodnego składają się przede wszystkim: wynagrodzenie profesjonalnego fachowca (samo ułożenie izolacji i rur oscyluje na poziomie 30-40 zł/m2); materiały budowlane (folia aluminiowa przeznaczona pod podłogówkę, styropian podłogowy), które wraz z elementami hydraulicznymi (rozdzielaczami, zaworami, rurami rozprowadzającymi wodę), to wydatek przynajmniej 20-25 zł/m2 powierzchni; zakup i montaż sterownika (wraz z montażem na ścianę jest to wydatek rzędu 300-700 zł); zakup kotła grzewczego (w zależności od jego rodzaju i poziomu zaawansowania, jego cena może wynieść od do zł); odpowiednia automatyka kotłowa do obsługi obiegu z mieszaczem, której koszt wynosi od kilkuset do zł; zestaw pomp do obiegu mieszaczowego (można go złożyć z pojedynczych elementów za kilkaset złotych lub też kupić kompletny zestaw za kilka tysięcy). Rozrzut cenowy w przypadku ogrzewania podłogowego wodnego może wynosić wraz z materiałami i fachowym montażem: od 100 zł/m² (przy użyciu najtańszych materiałów i dużej powierzchni oraz przy samodzielnym montażu podłogówki); do 200 zł/m² (przy uwzględnieniu lepszej jakości materiałów i kosztów robocizny). Średnio jednak koszt ogrzewania podłogowego wodnego przy skorzystaniu z usług niedrogiego fachowca i przy materiałach ze średniej półki cenowej wynieść powinien 140-160 zł/m² (po uwzględnieniu całego potrzebnego oprzyrządowania, jednak bez wykonania wylewki). W przypadku samodzielnej instalacji cena ogrzewania podłogowego będzie niższa o ok. 20-30 proc. Jednak należy uwzględnić wtedy to, że producenci systemów do ogrzewania podłogowego udzielają gwarancji tylko na montaż wykonany przez uprawnionego instalatora. Jak więc można zauważyć, koszt ogrzewania podłogowego wodnego jest wyższy od kosztu instalacji grzejnikowej o 30-40 proc. Jednak inwestycja w ten rodzaj podłogówki nie tylko szybko zwraca się w postaci niższych rachunków za ogrzewanie (nadwyżka wyrównuje się w przeciągu 10 -15 lat), ale i wzrasta wartość nieruchomości. Cena ogrzewania elektrycznego podłogowego Jak już wiemy ten rodzaj ogrzewania podłogowego nie potrzebuje kotła grzewczego, specjalnej lub oddzielnej instalacji Nie są również w tym przypadku potrzebne materiały montażowe, pompy zawory i rury, bowiem maty grzewcze lub kable grzewcze położone są bez dodatkowej wylewki (mogą być układane bezpośrednio pod warstwą wykończeniową podłogi – czyli bezpośrednio pod parkietem, panelami, czy płytkami). Cena ogrzewania elektrycznego podłogowego za jeden metr kwadratowy waha się w granicach: od 120 zł/m²– przy zakupie na promocji większej ilości podłogówki; do nawet 300 – 400 zł/m² (przy uwzględnieniu lepszych materiałów i mniejszej powierzchni, na której ułożona jest podłogówka). Średnia jednak cena elektrycznego ogrzewania podłogowego to 120 – 150 zł/m2 (jeżeli zdecydujemy się zamontować je osobiście) lub 200 zł/m2 (w przypadku fachowego montażu). Do tej kwoty należy jednak doliczyć wydatki związane z zakupem termostatu, który umożliwia sterowanie ogrzewaniem podłogowym. Jednak mimo tego, że cena za m² wydaje się wysoka, to w przeciwieństwie do ogrzewania podłogowego wodnego, nie trzeba już inwestować w zakup kotła grzewczego, grzejników, komina, rur, zaworów itd. Ponadto późniejszy koszt jego eksploatacji można obniżyć inwestując w panele fotowoltaiczne (sprawdźcie możliwości dofinansowania do fotowolatki). Przy czym to, ile ostatecznie zapłacimy za ten rodzaj ogrzewania uzależnione będzie przede wszystkim od: przewodów grzewczych, których koszt może wahać się od 12-15 zł/mb (w przypadku przewodów grzejnych stałooporowych) do 35 zł (przewody samoregulujące); termostatu mierzącego temperaturę w podłodze. Jest to w zależności od modelu i stopnia zaawansowania – od 100 zł (najprostszy) do 500 zł (z elektronicznym wyświetlaczem i programatorem umożliwiającym ustawienie czasu i godzin działania ogrzewania); maty grzejnej, której koszt wynosi 15 – 20 zł; płyty izolacyjnej – 100 zł/m² (stosowane podczas remontu). Ogrzewanie podłogowe – jakie wybrać? Komfort domowników korzystających z ogrzewania podłogowego jest nieporównywalny z wrażeniami towarzyszącymi stosowaniu tradycyjnych systemów ogrzewania pomieszczeń. Przy czym to, jaki jego rodzaj wybrać – wodny czy elektryczny – zależeć będzie od tego, jakim budżetem dysponujemy, od czynników eksploatacyjnych oraz czy planujemy jego montaż w starym czy nowym budownictwie. Koszt podłogówki zależy bowiem od tego, jaki typ instalacji wybierzemy i na jakiej powierzchni chcemy ją wykonać. Właściciele domów jednorodzinnych najczęściej decydują się na ogrzewanie podłogowe wodne. Wszystko z powodu zdecydowanie niższych kosztów użytkowych. Ponieważ pomimo wysokich nakładów finansowych związanych z jego instalacją, jego eksploatacja jest już znacznie tańsza niż w przypadku ogrzewania podłogowego elektrycznego. Dodatkowy bilans energetyczny poprawia również montaż pompy ciepła. Można je zatem uznać za doskonałą inwestycję, która zwróci się na przestrzeni kilku – kilkunastu lat. W tym przypadku jednak niezbędne jest wykonanie projektu oraz zakup systemu grzewczego, kotła, wygospodarowania osobnego pomieszczenia na kotłownię oraz budowa komina dymowego. Natomiast ogrzewanie podłogowe elektryczne charakteryzuje się niższym kosztem instalacji jednak ze względu na rosnące ceny prądu, jest już droższe w codziennym użytkowaniu (z tego też powodu nie sprawdza się w dużych i słabo ocieplonych budynkach). Podłogówka elektryczna gwarantuje natomiast komfortową obsługę i szybko generuje ciepło. Ponadto, w celu zmniejszenia rachunków za ogrzewanie, może ona współpracować z instalacją fotowoltaiczną, bowiem prąd, który generuje się za pomocą paneli fotowoltaicznych jest w pełni darmowy. Należy tu również wspomnieć o braku kosztów konserwacji związanych z corocznymi przeglądami instalacji jak i bezawaryjnością elektrycznych przewodów grzejnych (najlepsi producenci udzielają pełnej gwarancji na swoje systemy nawet do 20 lat). Warto jednak pamiętać o tym, że zarówno montaż ogrzewania podłogowego, jak i wodnego najlepiej jest powierzyć sprawdzonym i doświadczonym fachowcom, którzy posiadają dobrą opinie i udzielają gwarancji na swoje usługi. Sprawdź bezpłatnie oferty na pompę ciepła Ogrzewanie podłogowe – zalety Ogrzewanie podłogowe coraz częściej wypiera grzejniki. Nie powinno to nikogo dziwić bowiem wyróżnia się ono szeregiem udogodnień, jakich nie może zaoferować tradycyjne ogrzewanie konwekcyjne. Wśród największych zalet ogrzewania podłogowego wymienia się przede wszystkim: optymalizację kosztów – dobrze dobrane do powierzchni poszczególnych pomieszczeń i prawidłowo założone ogrzewanie podłogowe to rozwiązanie, dzięki któremu można obniżyć rachunki za prąd. W porównaniu z grzejnikami elektrycznymi wyróżnia się stałą temperaturą, lepszą efektywność grzewczą i mniejszym zużyciem energii. Ponadto na minimalizację kosztów wpływ ma dobór materiałów wykończeniowych i zagospodarowanie przestrzeni w pomieszczeniu z podłogówką czy dobór materiałów wykończeniowych; możliwość zintegrowania ze wszystkimi źródłami energii, w tym: kolektorami słonecznymi, pompami ciepła, kotłami gazowymi, olejowymi i elektrycznymi; równy rozkład temperatur w pomieszczeniach, dzięki któremu użytkownik odczuwa komfort cieplny. Efektem ogrzewania podłogowego jest wyższa temperatura przy podłodze niż na poziomie głowy (w pomieszczeniach z podłogówką, ciepłe powietrze znajduje się u dołu i w naturalny sposób unosi się ku górze, a nie odwrotnie, jak w przypadku ogrzewania z grzejnikami); zalecane w domach w którym mieszka alergik, czy astmatyk. Podłogówka bowiem niweluje problem „wirowania” kurzu i roztoczy w powietrzu (utrzymuje ciepło u dołu); estetyka pomieszczeń, w których położona została podłogówka (brak grzejników na ścianach poprawia nie tylko wygląd pomieszczeń, ale i komfort poruszania się, czy też łatwość utrzymania porządku); wygoda – ogrzewanie podłogowe daje właścicielowi ogromny komfort użytkowania, ponieważ nie wymaga jak w przypadku kotłów na paliwo stałe, ani miejsca na przechowywanie opału, ani regularnego uzupełniania jego stanu; łatwa aranżacja pomieszczeń – ukryta w podłodze instalacja nie zajmuje miejsca na ścianie i sprawia, że użytkownik ma większą powierzchnię do zagospodarowania (jest to zwłaszcza znakomite rozwiązanie gdy planujemy duże przeszklenia); ekologia i oszczędność – ponieważ wykorzystując tak popularne ostatnio odnawialne źródła energii (instalacje fotowoltaiczne czy przydomowe elektrownie wiatrowe) można zredukować koszty związane z comiesięcznymi opłatami za prąd niemal do zera. Informacje o autorze Katarzyna Fodrowska W kręgu jej zainteresowań leżą tematy związane z budownictwem, architekturą, naukami przyrodniczymi i bieżącymi wyzwaniami stojącymi przed polską energetyką. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących prądu, gazu, pomp ciepła i odnawialnych źródeł energii. Propagatorka zdrowego stylu życia i ekologicznych rozwiązań. Wolny czas lubi spędzać na czytaniu i spacerach, a także oddawaniu się swoim dwóm największym pasjom, jakimi są astronomia i flamenco.
Miesięczny koszt ogrzewania elektrycznego domu zależy od kilku czynnikundefinedw: rodzaju instalacji i jej wieku, ocieplenia budynku i oczywiście, aktualnej ceny prądu. Na wszystkie te zmienne mamy wpływ, jednak wymagają one zainwestowania na wstępie środkundefinedw.
Recommended Posts Gość Udostępnij #2 jak sie ma niska emeryture to kto kupi taki kociol ja nie zmienie dlugo poniewasz dach mi cieknie woda lejie sie do domu a niestac mnie na wymiane dachu bo musza zwalic eternit i utilizowac i zalorzyc nowy dach przy takiej drozyznie to nie realne bym zmienil piec i dach my mamy 1800 z zona a leki 800 a oplaty i nazycie zostajie 400 zlotych jak zrobic dach i ogrzewanie niech te zlodziejie pukna sie w glowe ja lekow nie wykupujie wszystkich a mam odlorzyc Link to postu 4 tygodnie temu... Gość jo Udostępnij #3 lepiej nie będzie pierzyny wrócą do łask, nie zapomnij o wywozie śmieci zamiast leków Link to postu 10 miesiące temu... Gość PS Udostępnij #4 Niestety niewłaściwa polityka dotacji do ocieplania domu i wymiany sposobu ogrzewania jest hamuje postęp w tej dziedzinie. Np. dotacje do fotowoltaiki tylko do mocy 9,99 kW ,a już zainstalowanie 15kW rozwiązuje problem grzewczy w domu. Instalacja elektryczna do ogrzewania jest najtańsza i najprostsza. Ale może lepiej zadymić Polskę elektrowniami węglowymi i kupować drogi gaz z Rosji. Link to postu 2 tygodnie temu... Gość slawek03100 Udostępnij #5 Dom 165m2 (600m3 kubatura), budowa Dom „Boston 2” 2000-2007. Poddasze PU zamkniętokomurkowa 20cm, ściany styropian 12cm. Okna 2 szybowe 5 komorowe. - roczny koszt ogrzewania 2200zl (+ ciepła woda 1000zl). Link to postu Gość Slawek03100 Udostępnij #6 2. Ogrzewanie gazowe, kaloryfery płytowe, 22° Link to postu Udostępnij #7 Zawsze jest ta sama odpowiedź. Zależy, ile ciepła jest potrzebne do ogrzania domu? A to natomiast zależy od wielu czynników: bryła, usytuowanie względem stron świata, ocieplenie przegród, rodzaj wentylacji, rodzaj systemu grzewczego, komfort cieplny narzucony przez domowników + użytkowanie pomieszczeń. I tak można jeszcze długo. Link to postu Udostępnij #8 mnie kosztuje między 1100-1400 rocznie z CWU (zależy od zimy) Link to postu Gość Bb Udostępnij #9 Mam junkersa, pogodowke. Ostatnie rachunki za gaz mnie rozwaliły , choć czasem przepalam w normalnym piecu drzewem to i tak rachunek za dwa miesiące 1000zl. Temperatura w pomieszczeniu ustawiona na Na piecu pokrętło na 5. Powiedcie mi proszę jak to ustawić żeby to jedno z drugim grało. Powierzchnia około 180m. Link to postu 2 tygodnie temu... Gość Dr Mazi Udostępnij #11 Ja przy domu energooszczędnym płacę 1500-2500 na rok z ciepłą wodą i kuchnią gazową (glass). Metraż 130 m2, koszty realne zwiększające cenę budowy ( ocieplenie ścian 25 cm, strychu 75 cm, podłogi 90 cm, klimatyzacja, rekuperacja, okna passive, ogrzewanie kanałowe, likwidacja mostków ) domu lata 2012-2014 około 40% Temperatura pomieszczeń 21-23 oC Link to postu Gość remkh Udostępnij #12 pojęcia nie ma o realnych cenach , podaje głupie porównania cytat : gaz z sieci vel gaz z butli dwa razy droższy ...SKA TA CENA PANIE ? Może tak być ale napisz człowieku uczciwie że cena dotyczy butli dzierżawionej !!!! Mam butlę własną i płacę za gaz ok 1,3 zł za litr , dom o powierzchni przeznaczonej do ogrzewania ok 180 m2 ROCZNY podkreślam ROCZNY KOSZT OGRZEWANIA , CWU WYNOSI 3 300 ZŁ !!!!Ściany silka, ocieplenie 20 cm styropian , wylewka anhydrytowa . Link to postu 1 miesiąc temu... Gość Emerytka Udostępnij #13 Za emeryturę żyć się nie da a co dopiero mieć oszczędności a wiele osób wydawało wszystko albo rozdało dzieciom. Link to postu Gość Gosc Udostępnij #14 Grubosc izolacji to jedno a wykonanie to drugie. Według mne mówienie dom energooszcedny lub pasywny to są tylko frazesy na papierze. Wykonanie w sposób prawidłowy zwykłego domu przyniesie również niskie koszty ogrzewania tylko zrobic to prawidłowo to jest sztuka. Link to postu 6 miesiące temu... Gość Blizna Udostępnij #15 Za moment okaze sie ze twoja instalacja co jest rownowartoscia pozostalej czesci -czyli wiekszosci jeszce Ci solary na dach i garaz doradzi z super przeeodami i tak naprawde wyjdze xe ze sam dom to ulamek wydatku jaki trzeba piniesc .Pisanie ze ogrzewanie gazem coraz taniej nas wynosi to zwykle dranstwo i oszustwo jak metoda na wnuczka Link to postu Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz Kto przegląda 0 użytkowników Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę. Galeria Użytkowników Forum 0 0 0 0 0 Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail Najnowsze posty Przez Gość Jaro · Napisano 2 godziny temu Witam. Mam dom dwupiętrowy chciałbym zamontować dwa piecyki typu 《koza》czy mogę podłączyć pod jeden kanal kominowy dwa piecyki Przez Gość K · Napisano 4 godziny temu Też kupiłem klimatyzator przenośny i faktycznie najbardziej wkurzającą rzecza jest rura wylotowa. Tymbardziej tak jest jeśli mieszka się w bloku. Potrzebne jest zamontowanie kołnierza na okno, albo wstawki z dziurą na rurę do okna. Estetyka pomieszczenia na czymś takim bardzo traci. Klimatyzator zawadza miejsce, jest duży, ciężki (mój waży 38kg) i ponadto operowanie krótką rurą i doprowadzanie do okna to jest po prostu tragedia. Aczkolwiek, chciałem sprzedać klimatyzator, ale jednak przyznaję że robi swoje w przeciwieństwie do wentylatorów czy klimatorów albo klimatyzerów (nie pamiętam jak te drugie się nazywały). Przy 35 stopniach naprawdę robi dobrą robotę schładza powietrze porządnie, jak zawsze z decybelami, ale chyba bym nie wytrzymał w takim upale siedzieć z samym wentylatorem. Wentylatory i inne podobne rzeczy to jednak badziewie, nawet jak kosztuje krocie. Nie wiem czy bym komuś polecił, ale lepsze to niż wentylator. Może jak ktoś ma dom to faktycznie wtedy to może miałoby sens bo można dziurę zrobić w ścianie na rurę i wydaje się to być bardziej ok niż robić dziurę w ścianie w bloku Przez retrofood · Napisano 6 godzin temu Czyli "nic nie wiem, w związku z tym napiszę". Co za bzdury! Żadna Policja ani nadzór budowlany nie będą interweniowały. To wszystko jest i pozostaje kwestią prawa cywilnego. Możesz brać adwokata i do sądu. Tylko po co? Popularne tematy 41 Przez Pomocnik Rozpoczęty 4 września 2017 49 Przez Pomocnik Rozpoczęty 2 kwietnia 2016 113 Przez Pomocnik Rozpoczęty 26 czerwca 2016 8 Przez Pomocnik Rozpoczęty 10 lipca 2019 2 Przez 7ukas Rozpoczęty Piątek o 21:40Jednak większość firm montujących pompy ciepła wlicza koszt jej instalacji w cenę zakupu. Zatem odpowiadając tu na pytanie, jaki jest koszt pompy ciepła do domu 120 m² - jest to jest obecnie średnio ok. 35.000 - 50.000 zł netto, w zależności od wybranej oferty. Na rynku znajdziemy bowiem zarówno tańsze jak i droższe propozycje.Przejdź do zawartości Koszty ogrzewania domu Ogrzewanie domu. Czym najbardziej się opłaca ogrzewać dom i dlaczego?Czym ogrzać dom?Od czego zależą koszty ogrzania domu?Ile kosztuje ogrzewanie domu? Projektowana charakterystyka energetyczna domu (PCHE) oraz OZC Jak obliczyć koszty ogrzewania?Zapotrzebowanie na ciepło a projekt domuCzym ogrzać dom?Palenie w piecu (drewno, miał, ekogroszek)Pompy ciepła Ogrzewanie gazoweOgrzewanie elektryczneOgrzewanie podłogowe Cyrkulacja Ogrzewanie domu. Czym najbardziej się opłaca ogrzewać dom i dlaczego? Szum informacyjny. Czy zauważyłeś, jaki jest kłopot ze znalezieniem obiektywnych i rzetelnych informacji dotyczących budowy domu? Prawie każdy zachwala rozwiązanie, którego sam używa i powiela mity na temat rozwiązań, których nie zna. Ile razy słyszałeś, że posiadanie kotłowni w domu oznacza pracę na pół etatu jako palacz, a dym czuć we wszystkich pomieszczeniach? Ile razy czytałeś o tym, że pompa ciepła zwraca się kilkanaście lat albo o tym, że ogrzewanie elektryczne jest nieopłacalne? A co z kosztami ogrzewania? Ludzie chętnie dzielą się swoimi rachunkami za prąd, węgiel lub gaz, ale te informacje mogą wprowadzić cię w błąd z prostego powodu: każdy ma po prostu inny budynek od tego, który zamierzasz wybudować. W tym artykule pokażę, że nie jest nawet możliwe porównanie kosztów ogrzewania dwóch domów o identycznej powierzchni użytkowej. Poza tym i w sieci, i w różnych czasopismach pełno jest artykułów sponsorowanych, oraz „rzetelnych” treści, w których są zawarte „niezależne” opinie producentów konkretnych rozwiązań. Reklamy zachęcają do uczestnictwa w szkoleniach podczas których dowiesz się wszystkiego o rekuperacji (prezentację przeprowadzi przedstawiciel firmy zajmującej się montażem rekuperacji) oraz o pompie ciepła (prezentację rzecz jasna przeprowadzi przedstawiciel firmy zajmującej się pompami ciepła). Trudno, aby tacy ludzie przedstawiali uczciwie wady rozwiązań, które sami proponują… Ostatnio czytałem o przedstawicielu firmy zajmującej się sprzedawaniem kotłów na pelet, który „informował”, że z jednej tony ekogroszku powstaje 250 kg popiołu (!), a z pelletu raptem mała szufelka więc wybór jest oczywisty. Z drugiej strony są ludzie, którzy z pełnym przekonaniem mówią, że pompa ciepła nie działa poniżej 0 stopni celsjusza… Jak się w tym wszystkim połapać? I właśnie od tego jestem 😉 A dlaczego właściwie to mnie miałbyś posłuchać? – Przy zakładaniu tego bloga założyłem, że nie będzie na nich reklam. Dzięki temu jestem w pełni niezależny od producentów, wykonawców, sprzedawców i wolny od jakichkolwiek pokus. – Poniższy tekst niczego nie promuje lub sprzedaje. Nie jest sponsorowany. Nie ma też w nim żadnych linków afiliacyjnych. Zależy mi po prostu na przedstawianiu obiektywnych zalet i wad danych rozwiązań, a dzięki temu, że mam stałe źródło zarobku, nie muszę się nikomu podlizywać. A teraz spójrz na to, ile reklam jest w innych serwisach… I właśnie dzięki takiemu podejściu mogę obiektywnie przedstawić zalety i wady pewnych rozwiązań jak: fotowoltaika, wentylacja hybrydowa, grawitacyjna i mechaniczna z rekuperacją oraz pompa ciepła oraz zwalczyć kilka mitów dotyczących ogrzewania podłogowego i pieca na ekogroszek. Tak więc dzisiaj o tym, w jaki sposób ogrzać dom. Czym ogrzać dom? Gaz? Ekogroszek? Pelety? Pompa ciepła? Ogrzewanie elektryczne? Kolektory słoneczne? Czym ogrzewać dom jednorodzinny i na co się zdecydować, skoro jest aż tyle możliwości? Jakie jest najtańsze ogrzewanie? Ile kosztuje instalacja grzewcza w domu? Jak obliczyć koszty ogrzewania? Czy jest możliwe porównanie kosztów ogrzewania różnymi systemami? Pytań jest mnóstwo. Długo myślałem o tym, w jaki sposób ułatwić podjęcie decyzji i znalazłem pewien sposób. Zacznę od Twoich oczekiwań i Twojego budżetu, następnie opiszę projektowaną charakterystykę energetyczną (PCHE), energię pierwotną (EP) i końcową (EK), abyś wiedział od czego zależy koszt ogrzania twojego domu a następnie opiszę wady i zalety każdego rozwiązania. Jeżeli szukasz informacji o tym ile dokładnie zapłacisz za ogrzanie twojego domu to nie znajdziesz w tym artykule takich informacji – dowiesz się za to, jak taką informację uzyskać oraz ułatwię ci podjęcie decyzji czym ogrzać dom. Jedna rzecz: Właściwie powinienem za każdym razem pisać, ile kosztuje „Utrzymanie w domu optymalnej temperatury dla ich mieszkańców oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej„. Będę pisał jednak o „ogrzewaniu domu” i chociaż nie jest to termin ścisły, to myślę, że wystarczająco jasny. I co najważniejsze – krótki 🙂 Aha, pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić to zapoznanie się z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub warunkami zabudowy. Być może w twojej okolicy nie można budować pieców na ekogroszek czy pellet i już przez to będziesz miał mniej możliwości do wyboru? Twoje oczekiwania i budżet Być może jesteś osobą, która w najwyższym stopniu ceni swój komfort i zależy ci na tym, aby twój dom był ogrzewany w pełni automatycznie i nie wymagał niczego od ciebie. W takiej sytuacji na przykład nie będzie cię interesowało palenie w kotłowni, nawet gdybyś mógł dzięki temu oszczędzić dużo pieniędzy. I to jest zupełnie naturalne i nie ma tu dobrej i złej odpowiedzi bo tu chodzi wyłącznie o twoje oczekiwania. Być może jednak to pieniądze są najważniejsze. W takiej sytuacji nie będziesz zwracał uwagi na to, aby dom był bezobsługowy, ale będziesz w stanie poświęcić np. 15, 30 lub więcej minut dziennie na to, aby w domu było ciepło. Każda osoba ma inne wymagania dotyczące swojego domu. Dla jednej osoby piec na ekogroszek kojarzy się z ciężką pracą i brudem i nigdy na poważnie nie będzie rozważała jego zakupu, a dla drugiej osoby ten sam piec będzie rozwiązaniem komfortowym. Rozmawiałem niedawno z osobą, która w rodzinnym domu paliła drewnem. Przygotowanie do zimy oznaczało konieczność wielu przygotowań i pracy związanej ze zbieraniem opału, rąbaniem drewna itp. Możliwość palenia ekogroszkiem, który można zamówić z dostawą do domu to był po prostu dla tej osoby wybawieniem. I dlatego tak ważne jest poznanie wad i zalet każdej z technologii i samodzielne podjęcie decyzji. Każdy z nas jest inny i każdy z nas ma inne oczekiwania. Pamiętaj, że nowy budynek może powiększyć komfort mieszkańców na kilkanaście sposobów: zaczynając od wentylacji mechanicznej, przez garaż dwustanowiskowy, elementy inteligentnego domu, „wypasiony” sprzęt elektroniczny, przepiękny ogród, basen, kominek… Na wszystko na pewno nie starczy ci pieniędzy więc konieczne będą pewne kompromisy na każdym etapie myślenia o własnym domu. Od czego zależą koszty ogrzania domu? Zmiennych jest bardzo dużo. Koszty zależą od: – Powierzchni oraz wysokości ogrzewanych pomieszczeń. – Grubości ocieplenia ścian, dachu, fundamentów. – Liczby mieszkańców (im mniej osób tym mniej potrzeba grzać wody użytkowej). – Bryły budynku (dom na planie prostokąta łatwiej ogrzać niż dom o takiej samej powierzchni na planie litery „L”). – Nasłonecznienia i lokalizacji. i wielu, wielu innych czynników. Z uwagi na liczbę niewiadomych porównanie kosztów ogrzania dwóch różnych domów nie jest w praktyce możliwe. Chcę to dokładnie wytłumaczyć, aby pokazać, że nie ma co się sugerować wysokością rachunków innych osób. Weźmy dwa domy o takiej samej powierzchni użytkowej 150 m2, które zostały wybudowane 200 metrów od siebie w tym samym roku: – Dom 1. Dom w kształcie litery „L”, parterowy. Wysokość pomieszczeń: 3 metry. Liczba mieszkańców: 4. Ocieplony styropianem 12 cm. Znajduje się przy lesie w zacienionym miejscu i leży na osi wschód – zachód. W salonie są duże przeszklenia, a założone okna są raczej z tych tańszych. – Dom 2. Piętrowy na planie prostokąta. Wysokość pomieszczeń: 2,70. Liczba mieszkańców: 3. Ocieplony styropianem 20 cm. Znajduje się na działce lekko pochylonej w kierunku południowym. Dom nie znajduje się w cieniu przez żadną część dnia. Identyczna powierzchnia i lokalizacja. A jednak drugi dom może potrzebować nawet 50% mniej energii od domu 1, pomimo tego, że oba domy mają identyczną powierzchnię użytkową i są identycznie ogrzewane! Dom 2 jest lepiej ocieplony, korzysta ze słońca, ma mniejszą kubaturę i mieszka w nim mniej osób i dlatego życie w nim może kosztować nawet 2 razy mniej. A jeżeli jeden z domów miałby wentylację mechaniczną z rekuperacją, większy dach, znajdował się w innej części kraju, został wybudowany z innych materiałów lub został po prostu wykonany mniej starannie od drugiego? Ba, różnice mogą być nawet nieco bardziej subtelne: w jednym domu mogą być zainstalowane bezdotykowe baterie, nowoczesne AGD lub po prostu brane prysznice zamiast kąpieli co znacznie ograniczy ilość potrzebnej wody użytkowej, a to wpłynie na wysokość rachunków. Z tego powodu nie porównujcie rocznych kosztów ogrzewania z innymi inwestorami. To nie ma sensu. Nie czytajcie wątków na różnych forach, w których ludzie dzielą się informacjami na temat swoich kosztów. Niektóre wątki mają po kilkaset wpisów (!) i wierz mi, że nie wyrobisz sobie przez to żadnego zdania. Należy po prostu przyjąć, że skoro budujemy dom, to trzeba będzie go ogrzać i odpowiedzieć szczerze na kilka pytań: – Jak ważna jest dla ciebie oszczędność w wysokości 200-300 zł miesięcznie na ogrzewaniu? Jeżeli oszczędzanie pieniędzy jest dla ciebie ważne to skoncentruj się na wyborze projektu domu, który nie będzie tracił dużo energii: mało przeszkleń, dom na planie prostokąta, bez balkonów i lukarn. Ogranicz powierzchnię domu, co przyniesie nie tylko korzyść związaną z ogrzewaniem, ale też zmniejszy koszty budowy. O tym, w jaki sposób wybrać projekt budowlany, czy kupić projekt gotowy czy indywidualny wyczerpująco omówiłem tutaj. Jeżeli 200-300 złotych miesięcznie nie robi dla ciebie większej różnicy to skoncentruj się na wyborze projektu domu, który po prostu ci się podoba (i na którego budowę cię stać). (uwaga: jeżeli planujesz wybudować dom o powierzchni >200 m2, przyjmij „400 złotych miesięcznie”) – Czy wolisz zapłacić więcej za materiały użyte podczas budowy domu, aby zmniejszyć koszty jego użytkowania? Im lepiej zaizolujesz budynek, tym mniej będzie tracił ciepła. To jednak kosztuje. Zastanów się czy wolisz zapłacić 40000 zł więcej po to, aby oszczędzić 2000 zł rocznie na ogrzewaniu. To tylko eksperyment myślowy: niektórzy będą woleli zapłacić więcej podczas budowy (i np. „ukryć” ten koszt w racie kredytu), a niektórzy ograniczą koszty, decydując się na wyższe coroczne rachunki. – Czy wolisz zapłacić więcej za instalację systemu ogrzewania, aby zmniejszyć koszty jego użytkowania? Podobnie: im więcej wydasz na samym początku (np. instalując pompę ciepła lub fotowoltaikę) tym mniejsze będziesz miał później rachunki. Różnica jest taka, że wybranie danego sposobu ogrzewania domu nie zamyka ci później żadnej drogi – jeżeli teraz zdecydujesz się na np. grzanie gazem z butli, to za kilka lat będziesz mógł założyć pompę ciepła. Z izolacją jest inaczej ponieważ nie dołożysz jej w prosty i tani sposób już w wybudowanym budynku. Z tego powodu zawsze lepiej zainwestować w lepszą izolację, a inwestować w lepsze i droższe systemy ogrzewania tylko wtedy, gdy nas na to stać. – Jak ważny jest dla ciebie komfort związany z ogrzaniem domu? Jeżeli komfort stawiasz na pierwszym miejscu i dom ma być „samoobsługowy” to będziesz rozważał grzanie prądem, gazem lub instalację pompy ciepła. W innym przypadku będziesz rozważał także zakup pieca na ekogroszek lub pellet. – Czy masz dostęp do gazu ziemnego? To ważne pytanie ponieważ w dużej liczbie przypadków użycie gazu ziemnego jest relatywnie najtańsze. Przykład: Jeżeli interesuje cię maksymalne obniżenie kosztów, nawet, gdyby ogrzewanie domu wymagało dużo twojej pracy, to rozważ ogrzewanie domu drewnem lub miałem. Koszt inwestycji: ok. 15000 złotych (uwzględniam koszt pieca i niezbędnych akcesoriów, ale także budowę niezbędnego komina spalinowego i niedużej kotłowni). Wiele osób uważa, że nowe przepisy będą zabraniały instalacji tego typu systemów, ale nie jest to prawdą i w dalszej części artykułu pokażę dlaczego. Jeżeli są dla ciebie ważne względnie niskie koszty ogrzewania, a jednocześnie chcesz wybudować niedrogi dom i nie masz dostępu do gazu ziemnego to powinieneś rozważyć piec na ekogroszek lub pellet z podajnikiem. Koszt inwestycji: 20000-35000 zł (w zależności od rodzaju pieca i wielkości kotłowni). Jeżeli jednak w tej sytuacji masz dostęp do gazu i akceptujesz nieco wyższe rachunki to zdecyduj się na gaz ziemny. Całkowity koszt inwestycji to 12000-18000 zł (projekt przyłącza, projekt instalacji wewnętrznej, wkład kominowy, kocioł, zasobnik) lub więcej, jeżeli jest znaczna odległość od sieci gazowej. Jeżeli nie chcesz wydawać dużo pieniędzy podczas budowy, a jednocześnie niedługo w twojej lokalizacji będzie możliwe skorzystanie z gazu ziemnego – zdecyduj się na gaz płynny (8000 – 15000 złotych – w zależności czy kupisz zbiorczy czy go będziesz dzierżawił). W przeciwnym wypadku rozważ ogrzewanie elektryczne (5000 – 8000 złotych). Ogrzewanie elektryczne powinno być tańsze w użytkowaniu od gazu płynnego, ale do tego wrócę przy omawianiu zalet i wad każdej z technologii – jest kilka możliwości ogrzania domu prądem. Jeżeli jesteś w stanie dużo zainwestować podczas budowy domu to rozważ pompę ciepła lub połączenie fotowoltaiki i pompy ciepła lub fotowoltaiki i ogrzewania elektrycznego. Koszt inwestycji: 25000-60000 zł (pompa ciepła), 20000-35000 zł (fotowoltaika). Jak widać najbardziej drogie rozwiązanie (fotowoltaika + pompa ciepła) może pochłonąć nawet 20% kosztu budowy domu, ale dzięki temu możesz płacić miesięczne rachunki tylko w wysokości kilkunastu złotych miesięcznie. PS Na temat paneli fotowoltaicznych napisałem chyba najbardziej rzetelny artykuł dostępny w internecie: – znajdziesz tam także przygotowany przeze mnie arkusz kalkulacyjny, który pomoże wyliczyć opłacalność tej inwestycji. Powyższe wartości oczywiście są przybliżone. Najciekawszy wniosek jest taki, że instalacja kotła na ekogroszek lub pellet wcale nie musi być tańsza od instalacji np. pompy ciepła. Jeżeli planujesz instalację wentylacji mechanicznej z rekuperacją to tym bardziej instalacja pieca na ekogroszek mija się z celem. Przy wentylacji mechanicznej nie potrzebujesz kominów, a piec na paliwo stałe wymaga komina spalinowego, którego wybudowanie i wykończenie kosztuje kilka tysięcy złotych. Wspominam o tym ponieważ wiele osób decyduje się na ogrzewanie domu ekogroszkiem lub pelletem wychodząc z założenia, że są w stanie poświęcić nieco komfortu w zamian za niższe rachunki za ogrzewanie. O ile jeszcze kilka lat temu mieliby rację (pompy ciepła były mniej nowoczesne i droższe, a budowa domu energooszczędnego była droga z uwagi na wysoki koszt materiałów i niewielką wiedzę projektantów i wykonawców) to obecnie różnice są naprawdę niewielkie przy ogrzewaniu nowoczesnego domu. Poza tym osoby, które porównują różne sposoby na ogrzanie domu zupełnie zapominają o tym, że budowa samej kotłowni kosztuje, i to nie mało, i chociaż kotłownia może być wykorzystywana do różnych celów (np. jako składzik) to i tak trzeba szacować jej wybudowanie na co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Ostrożnie można przyjąć, że ogrzewanie domu ekogroszkiem lub pelletem staje się opłacalne dopiero w domach powyżej 200 m2 lub w domach, które nie są energooszczędne. Najważniejsze wady poszczególnych systemów to: – Piece na paliwo stałe (drewno, węgiel, miał, ekogroszek, pellet) – konieczność zamawiania, składowania i uzupełniania paliwa. – Gaz ziemny. Ogrzewanie gazowe traktowane jest jako domyślny sposób ogrzewania domu i wydaje się optymalnym sposobem na ogrzanie domu. Uważać należy na koszt podłączenia do gazociągu, bo nie zawsze taka inwestycja będzie opłacalna! – Gaz płynny. Zbiornik nadziemny zajmuje miejsce na działce i psuje jej wygląd. Zbiornik podziemny ten problem rozwiązuje, ale wiąże się to z wyższymi kosztami. Poza tym dużo osób uważa, że zbiornik gazu nie jest bezpieczny. To nie jest prawdą, ale dużo inwestorów zrezygnowało z tej inwestycji tylko przez obiekcje drugiego członka rodziny. – Ogrzewanie elektryczne. Przy kablach grzejnych wadą jest brak uniwersalności. Ogrzewanie domu w ten sposób jest na tyle specyficzne, że nie podłączymy pod nie żadnego innego źródła ciepła. Można jednak podczas budowy położyć rurki do CO, aby przejść bezproblemowo w razie potrzeby na ogrzewanie, w którym czynnikiem jest woda lub po prostu zamontować kocioł elektryczny – to jednak zwiększy koszt instalacji. Dodatkowo pewnie obawy związane są z też z podwyższaniem cen energii elektrycznej (chociaż te obawy dotyczą i gazu i paliw stałych). – Pompa ciepła. Konieczność instalacji ogrzewania podłogowego – grzejniki wymagają wyższych temperatur i kiepsko akumulują ciepło, co bardzo obniża efektywność pompy. – Fotowoltaika (jako „wspomaganie” głównej instalacji grzewczej – zamienia energię promieniowania słonecznego na energię elektryczną) – nie zawsze są spełnione warunki instalacji (odpowiedni kąt dachu, orientacyjna budynku, brak zacienienia). Poza tym bardzo trudno policzyć opłacalność. Trudno stwierdzić po ilu latach zwróci się inwestycja w panele fotowoltaiczne w porównaniu do ogrzewania elektrycznego, które może pracować w różnych taryfach. Pod tym linkiem znajdziesz mój artykuł o panelach fotowoltaicznych i arkusz kalkulacyjny, który pomoże określić opłacalność: Czy warto kupić panele fotowoltaiczne? – Solary (jako „wspomaganie” głównej instalacji grzewczej – one używają ciepła pochodzącego ze słońca do podgrzania ciepłej wody użytkowej). Można je rozważyć instalując piec na paliwo stałe (dzięki temu nie będziemy musieli palić w piecu, gdy na zewnątrz jest ciepło) lub ogrzewając dom drogim paliwem (jak opał lub gaz płynny). W innych przypadkach trzeba policzyć ich opłacalność. Ile kosztuje ogrzewanie domu? Zanim szczegółowo opiszę każdą możliwość ogrzania twojego domu – trochę teorii. To, ile Twój dom będzie wymagał energii do ogrzewania domu podaje się w jednostce kWh. I tak: Dom pasywny jest domem, który potrzebuje niewiele energii. Dom jest bardzo dobrze zaizolowany, posiada okna o odpowiednio niskim współczynniku przenikania ciepła, jest zainstalowana wentylacja mechaniczna z rekuperacją i tak dalej. Budowa takiego domu jest droga, ale dzięki temu ma niskie zapotrzebowanie na energię: do 15 kWh na każdy metr kwadratowy (15 kWh/m2) ogrzewanej powierzchni. To jest zapotrzebowanie ROCZNE. Uwaga: nie zawsze powierzchnia ogrzewana = powierzchnia użytkowa! Powierzchnia użytkowa nie uwzględnia np. wszystkich skosów lub klatki schodowej, a ta powierzchnia będzie także ogrzewana. Z tego powodu należy brać pod uwagę sumę powierzchni podłóg ogrzewanych pomieszczeń. Pomieszczenia słabiej ogrzewane (np. garaż) należy policzyć jako 1/2 powierzchni. Przykład: dom pasywny o 150 m2 powierzchni ogrzewanej wymaga rocznie 2250 kWh. Dla porównania: gaz płynny kosztuje ok. 0,5 zł za 1 kWh więc roczne rachunki wyniosą w tym przypadku około 1125 złotych. Dom niskoenergetyczny ma zapotrzebowanie od 15 do 45 kWh/ m2/rok, a dom energooszczędny między 45 a 80 kWh/ m2/rok. Standardowy dom ma zapotrzebowanie na energię w wysokości 80-100 kWh/ m2/rok. Uwaga: każdy dom pasywny jest jednocześnie energooszczędny, natomiast dom energooszczędny niekoniecznie musi być pasywny. Jak widać standardowy dom wymaga kilka razy więcej energii niż dom pasywny. Czy jednak warto zainwestować więcej w dom pasywny? Czy warto budować dom energooszczędny? Jak to policzyć? Planujesz budowę? Zastanawiasz się, jak znaleźć rzetelnych wykonawców i jak nie stracić pieniędzy podczas budowy? Zapoznaj się z moją książką! Projektowana charakterystyka energetyczna domu (PCHE) oraz OZC I dochodzimy do opracowania projektu budowlanego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego każdy nowo powstający dom musi posiadać projektowaną charakterystykę energetyczną domu (PCHE). Prawidłowo (!) wykonana charakterystyka pozwala dość dokładnie obliczyć ilość potrzebnej energii do ogrzania domu i przygotowania ciepłej wody użytkowej. Można powiedzieć, że dzięki niej poznamy nasze przyszłe rachunki 🙂 Projektowana charakterystyka energetyczna uwzględnia położenie budynku w konkretnej strefie klimatycznej, położenie względem stron świata, stopień osłonięcia budynku i dzięki niej można dobrać odpowiednią izolację i zoptymalizować dom już podczas prac projektowych. W praktyce często PCHE jest robiona przez projektantów tylko po to, aby uzyskać pozwolenie na budowę i zawarte w nim liczby są oderwane od rzeczywistości – omówię to pod koniec tekstu, aby na razie więcej nie mieszać. Wspomnę tylko, że to właśnie z tego powodu dużo budujących wykonuje tak zwane OZC (obliczenie Zapotrzebowania Cieplnego budynku) już po otrzymaniu projektu od projektanta. Dzięki temu mają pewność, że obliczenia i wyniki będą zgodne z rzeczywistością. OZC zresztą jest też podstawą do wykonania PCHE oraz na przykład projektu ogrzewania, ale o tym jeszcze będę wspominał. Spotkasz się zapewne także z pojęciem „świadectwo energetyczne” (lub „certyfikat energetyczny„) – ono nie jest obowiązkowe dla domów jednorodzinnych, a wykonuje się je już po wybudowaniu domu. Wykonanie go ma sens właściwie tylko w szczególnych przypadkach (duże odstępstwa od projektu, niedbałe wykonawstwo itp.) i, aby było rzetelne, musi się wiązać z wizytą audytora na placu budowy. Najważniejszym parametrem, z którym się spotkasz jest zapotrzebowanie na energię końcową EK. Ta wartość określa ile energii będzie potrzebował dom do utrzymania założonej temperatury (ogrzanie + wentylacja) oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej. Ten parametr podaje się w jednostce kWh/m2 / rok i to jest najważniejszy parametr z punktu widzenia użytkownika. Im mniejsza wartość EK tym mniej zapłacisz za życie w swoim domu. Aby poznać roczne koszty trzeba pomnożyć wartość EK przez powierzchnię budynku i koszt 1 kWh energii. Spotkasz się także z parametrem EU (energia użytkowa) – jest to ilość energii, która jest potrzebna do utrzymania w budynku założonej temperatury i przygotowania ciepłej wody użytkowej, ale nie uwzględnia sprawności systemu grzewczego. Im mniejsze EU, tym budynek traci mniej ciepła (jest lepiej zaizolowany, bardziej nasłoneczniony, korzysta z wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, nie ma mostków termicznych itp.). Ten parametr warto brać pod uwagę porównując gotowe projekty domów ponieważ świadczy on o tym, czy budynek jest pasywny, energooszczędny czy też nie. Jeżeli na stronie danego biura projektowego nie ma informacji o EU to warto napisać lub zadzwonić i dopytać o wielkość tego parametru! Najczęściej jednak spotkasz się z parametrem EP – wskaźnikiem rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną. Parametr ten zależy od szeregu czynników: wielkości domu, rodzaju bryły, lokalizacji, nasłonecznienia. Ten parametr jest ważny głównie dla projektantów, a oblicza się go mnożąc wskaźnik energii końcowej EK przez współczynnik, który przybiera różne wartości, w zależności od tego, czym będziemy ogrzewać dom: Kolektory słoneczne 0 Biomasa 0,2 Fotowoltaika 0,7 Kocioł na węgiel, olej opałowy, gaz ziemny/płynny 1,1 Energia elektryczna 3,0 Przykład: Dom wymaga dostarczenia 80 kWh energii na m2/rok (parametr EU). EK to EU po uwzględnieniu sprawności systemu grzewczego. Jeżeli sprawność urządzenia wynosi 90% to EK wyniesie 88,9 kWh/ m2/rok. Jeżeli dom ma 100 m2 i ogrzewamy go gazem ziemnym to roczne koszty ogrzania i przygotowania ciepłej wody użytkowej powinny wynieść 88,9 * 100 * 0,3 (koszt 1 kWh gazu) = 2667 złotych. A EP – Energia Pierwotna? Współczynnik przy gazie wynosi 1,1 więc EP = 88,9 * 1,1 = 97,79 kWh m2/rok. Drugi przykład. Ten sam dom (EU = 80 kWh/ m2/rok) z pompą ciepła o sprawności 300% (COP = 3,0). EK wyniesie więc 26,6 kWh/m2/rok czyli 3 razy mniej. Koszty ogrzewania jednak będą tylko 2 razy niższe z uwagi na to, że cena 1 kWh prądu jest wyższa od 1 kWh gazu: 26,6 * 100 * 0,5 (koszt 1 kWh energii elektrycznej) = 1330 zł. (Uwaga. To tylko przykład. Pompa ciepła może pracować w różnych taryfach energetycznych, dzięki czemu koszt 1 kWh będzie znacznie niższy i omawiam to niżej przy opisywaniu tego systemu). A Ep? Współczynnik przy pompie ciepła wynosi 3,0 (ogrzewanie elektryczne) więc EP = 80 kWh/m2/rok. Pomimo tego, że w obu przykładach wartości EP są podobne, to wartość EK i całkowity koszt ogrzewania ma znaczenie. Coroczne wydatki na ogrzewanie gazowe będą ok. 2 razy wyższe niż rachunki za prąd przy wskazanej pompie ciepła. Oczywiście trzeba pamiętać, że żaden parametr nie uwzględnia kosztów zakupu niezbędnego sprzętu i instalacji. (Przy okazji – sprawność powyżej 100% to nic dziwnego. To parametr umowny – kiedyś sprawność wyliczało się na podstawie wartości opałowej paliwa. ) Z tego powodu parametr EP nie ma dla nas większego znaczenia ponieważ nie mówi nic o kosztach. Ma on za to znaczenie dla projektantów ponieważ nie można od 2017 roku wybudować domu jednorodzinnego o EP większym niż 95 kWh/m2rok (wcześniej wg warunków WT 2014: 120 kWh/m2rok) lub wielorodzinnego o EP większym niż 85 kWh/m2rok (wcześniej: 105 kWh/m2rok) Oznacza to, że w teorii domy muszą być lepiej zaizolowane i ogrzewane bardziej efektywnie, co bezpośrednio przekłada się na wysokość kosztów budowy. W praktyce dochodzi tu do absurdów. Dom może mieć marne właściwości izolacyjne, ale mieć niski parametr EP na przykład z uwagi na zastosowanie biomasy jako paliwa. Wyobraźcie sobie projekty dwóch identycznych domów energooszczędnych o EU = 50. Jeden z nich będzie ogrzewany wyłącznie kotłem na ekogroszek (współczynnik 1,1), a drugi wyłącznie elektrycznie (współczynnik 3,0). Oznacza to, że dom ogrzewany kotłem będzie miał EP = 60 (dla uproszczenia przyjmuję, że EK=EU), a elektrycznie aż 150, czyli… nie będzie możliwe jego wybudowanie ( EP jest większe od 95). A co będzie jak wstawię piec na biomasę (pellet)? Magicznie EP obniży się do wartości 10 ponieważ współczynnik przy biomasie wynosi tylko 0,2. Więcej absurdów: – Te wszystkie wymagania są potrzebne tylko do etapu uzyskania pozwolenia na budowę. Potem nikt tego nie kontroluje więc w praktyce można wybudować dom, który nie będzie spełniał żadnych parametrów i… pewnie tak się właśnie będzie działo. – Łatwo jest obniżyć/oszukać parametr EP. Nie wolno ogrzewać domu samym prądem? W takim razie wstawiamy do projektu piec np. na olej. To, że potem kupimy najtańszy możliwy piec, a dom i tak będziemy ogrzewać prądem… kto to sprawdzi? Można też uwzględnić w projekcie kominek i napisać, że będzie się nim ogrzewało np. w 30% albo w 40%. Ale już nie w 50% bo kominek nie może być podstawowym źródłem ogrzewania 🙂 Dzięki temu parametr EP może osiągnąć wartości poniżej wymaganych. Można wręcz wybudować dom z minimalną izolacją wymaganą przepisami, wstawić piec na biomasę i cieszyć się pozwoleniem na budowę… Dodatkowo plany są takie, aby od 2021 roku parametr EP wynosił w przypadku domu jednorodzinnego najwyżej 70 kWh/m2rok (wielorodzinny: 65 kWh/m2rok), co dodatkowo zwiększy koszty budowy domów lub… spowoduje jeszcze większe obchodzenie przepisów. UWAGA: Temat siłą rzeczy muszę potraktować skrótowo. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie ma 115 stron. Jeżeli szukasz więcej informacji zerknij do działu X „Oszczędność energii i izolacyjność ciepła” tego Rozporządzenia. Oprócz parametru EP w 2017 roku zmieniły się współczynniki przenikania ciepła ścian, stolarki okiennej, drzwi itp. i zmienią się ponownie w 2021 roku. Wiele informacji zawartych jest w różnorakich normach i ich poznanie jest nie tylko kłopotliwe (normy kosztują), co wręcz niemożliwe… Jak ma się parametr EK do kosztów ogrzewania? Jak obliczyć koszty ogrzewania? Gaz, propan, energia elektryczna – każdy nośnik energii ma jakąś cenę. Jeżeli znasz koszt energii, sprawność urządzenia grzewczego (i całego systemu) oraz zapotrzebowanie domu na ciepło, jesteś w stanie policzyć, ile będzie cię kosztowało utrzymanie domu. Problem w tym, że różnych rodzajów energii i urządzeń jest tak wiele, że nie jest możliwe podanie nawet orientacyjnych kwot. Przez kilka dni analizowałem różne informacje podawane w internecie, chcąc Wam podać rzetelne dane, ale poddałem się. Ceny niektórych nośników energii potrafiły być na niektórych stronach nawet 2x wyższe lub 2x niższe, a próby wyliczenia cen jednostkowych spełzły na niczym. Wstępnie można uznać, że najtańsze jest ogrzewanie drewnem (ok. 2 razy tańsze od ogrzewania węglem), następnie ekogroszkiem, pelletem i pompą ciepła (zbliżone wartości), następnie gazem ziemnym. Najdroższe jest ogrzewanie olejem opałowym, gazem płynnym oraz energią elektryczną. Zaznaczam, że to nic nie mówi o kosztach instalacji – np. ogrzewanie domu energią elektryczną może być najdroższe (ale rzecz jasna nie musi), ale koszty instalacji są za to najmniejsze. Przy domu, który jest bardzo dobrze ocieplony, ogrzewanie energią elektryczną jest godne rozważenia. Jeżeli zastanawiasz się czym ogrzewać dom energooszczędny, to ogrzewanie elektryczne (np. kablami grzejnymi) może być bardzo korzystne. Jest jeszcze drugi problem. Sprawność urządzeń grzewczych, którą przyjmuje się do obliczeń EK jest teoretyczna. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i rozwoju w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku lub części budynku oraz świadectw charakterystyki energetycznej zawiera długą tabelę, która pokazuję, jaką sprawność danego typu urządzenia należy przyjąć do obliczeń. Z tego powodu obliczony parametr EK chociaż będzie dość dokładny, nie bierze pod uwagę realnej sprawności branego przez nas pod uwagę konkretnego urządzenia grzewczego. Co zatem zrobić? Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy skoncentrować się na tym, aby dom miał najniższe zapotrzebowanie na energię. Koszt ogrzewania domu energooszczędnego będzie dzięki temu względnie niski i w ten sposób najprościej obniżymy koszty ogrzewania niezależnie od wybranej instalacji. W tym celu: – Projektując dom należy dążyć do tego, aby miał jak najmniejsze straty cieplne. Oznacza to zwartą bryłę budynku, zwiększenie grubości izolacji termicznej, odpowiednio umieszczone okna, rekuperację oraz unikanie mostków ciepłych. – Prawidłowo określ zapotrzebowanie cieplne planowanego budynku, np. wykonując OZC. Nie należy wierzyć informacjom podawanym na stronach różnych biur projektowych. Podawane tam wielkości parametru EU (EUco) nie uwzględniają stanu faktycznego – umiejscowienia twojego budynku w konkretnej strefie klimatycznej oraz względem stron świata. W przypadku indywidualnego projektu domu należy wybrać projektanta, który wie, w jaki sposób zaprojektować dom energooszczędny i to on powinien zaproponować rozwiązania, które ograniczą twoje przyszłe wydatki. – Wybierz 1-2 typy instalacji odpowiadając na zadane przeze mnie wcześniej pytania. – Uzyskaj wyceny interesujących nas instalacji. Wyślij zapytania do wielu firm – dzięki OZC otrzymasz konkretne propozycje. Wysłanie zapytania do wielu firm jest istotne ponieważ – niestety – na rynku funkcjonuje sporo podmiotów, które zaoferują ci rozwiązania kierując się tylko swoim zyskiem, a nie twoimi potrzebami. Dzięki porównaniu kilku ofert szybko wyrobisz sobie zdanie. A czy firmom nie wystarczy informacja o tym, z czego będą ściany, czym będą ocieplone i gdzie będzie znajdował się budynek? Nie, ponieważ policzenie zapotrzebowania na ciepło wymaga wielu obliczeń oraz analizy projektu budowlanego. Żadna z firm nie poświęci kilku/kilkunastu godzin (o ile ma oczywiście odpowiednie umiejętności), aby to zrobić za darmo więc zrobią to na oko. A że każda z firm oszacuje twoje potrzeby po swojemu to nie będziesz mógł porównać otrzymanych ofert. – Zapewne podczas rozmowy z firmami, znajomymi lub przeglądając internet natkniesz się na nowe, nie brane wcześniej pod uwagę rozwiązania. Czy wiedziałeś, że możesz zatopić kable grzejne w wylewce, ale można to także zrobić bezpośrednio na płycie fundamentowej? Możliwości jest naprawdę dużo i tak naprawdę nie ma osoby, która kompetentnie jest w stanie pokazać wady i zalety wszystkich rozwiązań. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze oczekuj odpowiedzi na 4 pytania dotyczące: a) Całkowity koszt instalacji b) Roczne koszty ogrzewania domu jednorodzinnego przy danej instalacji (porównujemy uzyskanie tej samej temperatury wewnętrznej!) c) Dodatkowe koszty związane z używaniem danej instalacji (konserwacje, przeglądy kominiarskie itp.) d) Korzyści i wady danego systemu w porównaniu do wybranego przez ciebie. Dzięki porównaniu korzyści oraz cen łatwiej podejmiesz dobrą decyzję. Czas na opisanie niektórych możliwości ogrzania domu – poniżej znajdziesz więcej informacji o tym na co zwracać uwagę przy wyborze pompy ciepła, o co chodzi z grzałką elektryczną i parametrem COP, dowiesz się jak to jest ogrzewać dom ekogroszkiem i jakie masz możliwości grzania domu za pomocą elektryczności i gazem. Najpierw jednak jeszcze jedno słowo o projektach budowlanych i projektantach. A przy okazji: jeżeli dopiero myślisz o budowie domu i potrzebujesz konkretnych informacji, to zapoznaj się z moim kursem on-line. Bardzo dużo wiedzy, ponad 10 godzin filmów i mnóstwo dużo materiałów dodatkowych: checklisty, arkusze kalkulacyjne oraz narzędzia do prawidłowego wyboru działki: Na stronie znajdziesz także darmowe odcinki, abyś przekonał się, że cały kurs szczegółowo przeprowadzi cię przez wybór działki i przygotowanie do budowy. Każdy artykuł na blogu jest przygotowany bardzo szczegółowo i kurs jest. „Kurs był bardzo pomocny! Udało nam się kupić działkę w rekordowym czasie i oczywiście korzystaliśmy aktywnie przy zakupie z Twoich rad z kursu ? Dzięki wielkie za to, że w sposób bardzo strawny, przepleciony sytuacjami z życia wziętymi podzieliłeś się doświadczeniem i praktyczną wiedzą otwierającą oczy na wiele sytuacji, których żółtodziób nie jest w stanie przewidzieć! Teraz kolejny etap przed nami – mam nadzieję, że dzięki radom z Twojej książki uda nam się go przejść bez bólu i większych strat moralno – finansowych 😀” – poczytaj więcej referencji na temat kursu. Zapotrzebowanie na ciepło a projekt domu Wspominałem, że prawidłowo wykonana projektowana charakterystyka energetyczna budynku (PCHE) jest bardzo ważna i daje bardzo dużą dokładność oszacowania kosztów ogrzewania. Zwracam ponownie uwagę na słowo „prawidłowo” – sporządzenie rzetelnego dokumentu wiąże się z gruntową analizą naszego projektu, a to musi kosztować. Jeżeli otrzymamy błędne obliczenia to źle dostosujemy do budynku moc urządzeń grzewczych i albo zapłacimy niepotrzebnie więcej za zakup i instalację lub zapłacimy więcej w rocznych rachunkach. Jeżeli myślisz o budowie domu to kupisz projekt gotowy lub zamówisz projekt indywidualny. Wiedz, że: Projekt gotowy jest zawsze oderwany od lokalizacji. Oznacza to, że nie otrzymasz razem z nim PCHE. To, co może się w nim znaleźć to tak zwana szacunkowa charakterystyka energetyczna domu, która ocenia zapotrzebowanie na ciepło nie biorąc pod uwagę lokalizacji. Nie jest to przydatne. Ten sam dom budowany na północy Polski i na południu będzie miał tę samą szacowaną charakterystykę energetyczną, ale inną projektowaną charakterystykę energetyczną (PCHE) z uwagi na inną strefę klimatyczną. PCHE powinien obliczyć projektant adaptujący, ale…. często jest tak, że projektant niczego ponownie nie przelicza (bo tak taniej) i bierze wartości z projektu gotowego. Efekt jest taki, że inwestor otrzymuje dokument, który co prawda pozwala mu na rozpoczęcie budowy, ale jest zupełnie nieprzydatny pod względem oszacowania zapotrzebowania domu na ciepło. Takie postępowanie dotyczy też np. konstrukcji – jeżeli gotowy projekt jest przewymiarowany (a zdarza tak się często) to właśnie rolą projektanta adaptującego jest jego sprawdzenie i ew. „odchudzenie” – w praktyce projektant przystawia tylko pieczątkę, a inwestor przepłaca za materiały (np. zbrojenie) podczas budowy. Przy realizacji projektu indywidualnego świadomość zapotrzebowania na energię pozwala projektantowi już na etapie projektowania domu dobrać odpowiednią izolację, wybrać system grzewczy itp. Dzięki temu naprawdę otrzymamy projekt domu szyty na miarę. Niestety – znowu – projektanci rzadko to robią ( koszty + czas). Często wygląda to tak, że PCHE wykonuje się na samym końcu prac, dołącza się do projektu budowlanego i koniec. Powinno być jednak tak, że charakterystyka energetyczna budynku służy projektantowi i inwestorowi w podjęciu właściwych decyzji przez cały czas realizowania projektu. Wzorcową sytuacją byłoby, gdyby podczas realizacji projektu architekt, konstruktor, projektant sanitarny i inni na bieżąco wymieniali się uwagami i obliczeniami. W praktyce wygląda to często tak, że architekt sam (bez konsultacji z projektantami z innym branż) ustala wszystko z inwestorem, a potem po prostu na podstawie przygotowanego projektu architektonicznego zlecą zrobienie projektu konstrukcji, sanitarnego itp. i taka dokumentacja wraca do inwestora… Dlaczego tak się dzieje? Cóż, łatwiej zrobić kilka byle jakich projektów niż jeden zrobiony prawidłowo. Brakuje też świadomości inwestorów i kupując/zlecając projekt tak do końca nie wiedzą, czego mają oczekiwać. Poza tym inwestorzy ufają projektantom, którzy to chyba zaczęli w pewnym momencie wykorzystywać. Inwestor koncentruje się na tym, aby wybrać projekt domu, który będzie dla niego odpowiedni i będzie spełniał jego wszystkie oczekiwania wychodząc z założenia, że konstrukcja budynku i wszystkie analizy zostaną zawsze wykonane prawidłowo i nie trzeba tego sprawdzać. I właśnie przez takie postępowanie dużo inwestorów wykonuje na własną rękę OZC już po opłaceniu projektu, gdy dowiadują się np. od znajomych, że ich PCHE jest nic nie warte. Ratują co prawda w ten sposób sytuację, ale to powoduje, że po wykonaniu OZC będą musieli albo wrócić do projektanta i nanieść zmiany w projekcie albo – przy zmianach niewymagających zgody projektanta – zadbać o to już na placu budowy. Jest to oczywiście do ogarnięcia, ale powoduje znaczne zamieszanie. Dlatego tak ważne jest nawiązanie współpracy z odpowiednim projektantem lub biurem projektowym, które rozumie, jak ważne są tego typu obliczenia. Takim, który wie, jak wybudować niedrogi dom energooszczędny, taki, który wie co to jest OZC i wymienione przeze mnie parametry, wie, w jaki sposób dobrać materiały budowlane tak, aby budowa domu zmieściła się w założonym budżecie i który konsultuje się podczas prac z projektantami z innych branż. Zwracam na to uwagę ponieważ wielu projektantów tkwi mentalnie w zeszłym wieku, nie śledzi na bieżąco tego, co dzieje się na rynku budowlanym, nie znają się w ogóle na budowie oraz na cenach realizacji. To jest opinia wielu inwestorów, którym miałem okazję pomagać przy organizacji ich budowy. Jest na rynku oczywiście wielu rzetelnych profesjonalistów, a o tym, jak znaleźć dobrego projektanta i na co zwracać uwagę podczas współpracy mówiłem podczas ostatniego szkolenia – tutaj znajdziesz jego zapis. A jeżeli masz problem z wyborem projektanta lub po prostu masz pytania – napisz do mnie. Mój email: @ I przechodzimy do opisu poszczególnych systemów grzewczych. Zainteresował Cię ten artykuł? Zapisz się do newslettera. Będę informował Cię o nowych publikacjach na blogu Po zapisie otrzymasz poradnik dotyczący wyboru wykonawców do budowy domu. Czym ogrzać dom? Palenie w piecu (drewno, miał, ekogroszek) Zaczynam od tego głównie dlatego, aby mieć punkt odniesienia przy omawianiu kolejnych technologii. Jeżeli w Twojej lokalizacji nie jest możliwe palenie w kotle na paliwo stałe przez ograniczenia związane z planem miejscowym lub warunkami zabudowy to przejdź od razu do opisu kolejnej technologii – pompy ciepła. Jeżeli jednak uważasz, że np. palenie ekogroszkiem to brud i smród w domu i pół godziny dziennie w kotłowni to zapraszam do czytania – dobrze wiedzieć jakie są zalety i wady palenia w piecu, aby podjąć właściwą decyzję. Zaznaczę jeszcze, że przy domu energooszczędnym lub przy małym domu zakup pieca na ekogroszek mija się z celem – minimalna moc pieców dostępnych na rynku wynosi 10 kW. Zakup nawet najmniejszego pieca do domu, który ma niskie zapotrzebowanie na energię oznacza, że piec będzie mocno przewymiarowany, pracował nieefektywnie, a to oznacza znacznie wyższe zużycie opału, a więc i wyższe koszty ogrzewania domu jednorodzinnego. Jak to działa? Palić można różne rzeczy: miał, ekogroszek, pellet i inne paliwa stałe, ale z uwagi na to, że koszty ogrzewania i stopień „zaangażowania” domowników w proces palenia jest podobny to traktuję je razem. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie jest to najbardziej ekologiczne rozwiązanie. Czytamy o smogu, widzimy czarne dymy lecące z kominów, czujemy brzydkie zapachy w powietrzu i dlatego dużo osób nawet nie chce rozważać ogrzewania domu paliwem stałym. To jednak nie jest do końca tak. Umiejętne palenie dobrym opałem nie powoduje problemów dla sąsiadów i dla środowiska. Z komina ulatnia się mały dymek, który jest rozwiewany przez wiatr. Problemy są wtedy, gdy: – W piecu palą się śmieci: plastiki, opakowania, folie i inne rzeczy, które normalnie się wyrzuca do śmieci. Duże problemy powoduje także tani opał: mokry, zawierający dużo sadzy itp. – Pali się nieumiejętnie. Złe palenie powoduje, że z komina lecą kłęby dymu. To jest duży problem, ale łatwo jemu zaradzić. Niestety w ten sposób zwykle palą osoby starsze, które są odporne na wszelkie argumenty. Jakie mamy możliwości i jakie są koszty? a) Piec bez podajnika i z małą kotłownią. To najmniej komfortowe rozwiązanie z kłopotliwą obsługą, ale oznacza niskie koszty instalacji i niskie koszty ogrzewania. Coś za coś. Przy takim rozwiązaniu musisz wybudować dodatkowe pomieszczenie (małą kotłownię – np. 5 m2), aby zmieścić w niej piec i inne wyposażenie. Opisuję najbardziej ekonomiczne rozwiązanie więc pamiętaj, że wybudowanie metra kwadratowego domu kosztuje ok. 2000 złotych. Im więc mniejsza kotłownia tym więcej pieniędzy zostanie w kieszeni. Mała kotłownia i piec bez podajnika powoduje, że prawie cały opał będzie musiał być trzymany poza domem, np. w blaszanym garażu lub w innym miejscu blisko kotłowni. Oznacza to, że zimą: – Co kilka dni będziesz musiał wnieść do kotłowni trochę opału. – Raz dziennie lub co 2-4 dni (w zależności od temperatury otoczenia) będziesz musiał wyczyścić piec z popiołu, zasypać go i rozpalić. Używanie pieca bez podajnika jest więc kłopotliwe, ale nie jest takie straszne, jak się to może wydawać. Przy dobrej organizacji opieka nad piecem zajmuje średnio 20 minut dziennie. Czy to dużo czy mało to już kwestia indywidualna. Zalety: – Niski koszt instalacji i ogrzewania. Wady: – Uciążliwość palenia, częste wizyty w kotłowni – Konieczność zamawiania i wnoszenia opału. – Taki sposób palenia jest mało efektywny. Rozpalanie dużej ilości paliwa i pozwalanie na jego wygaszanie jest mniej efektywne od utrzymywanie stałej temperatury pieca. Porównałbym to do jazdy samochodem: jeżeli utrzymujemy cały czas stałą prędkość to spalimy mniej paliwa niż gdybyśmy naprzemian dawali dużo gazu i hamowali silnikiem. „Utrzymanie stałej prędkości” jest możliwe dzięki piecowi z podajnikiem: b) Piec z podajnikiem i dużą kotłownią. Piec z podajnikiem pozwala na dozowanie ekogroszku i podtrzymywanie stałej temperatury w kotle. Duża kotłownia pozwala za to na trzymanie większości lub całego opału w jednym pomieszczeniu. W mojej kotłowni (10 m2) mieści się bez problemów 2,5 tony węgla, co wystarcza na prawie całą zimę (pozostały opał trzymam za ścianą, w garażu) Do podajnika można wsypać jednorazowo kilka worków na ekogroszek, co pozwala na ogrzewanie domu przez 4-8 dni bez konieczności wchodzenia do kotłowni. W moim przypadku w najgorsze mrozy palę jeden worek (25 kg) ekogroszku dziennie, do podajnika wchodzą 4 worki więc do kotłowni muszę zaglądać raz na 4 dni. Gdy temperatura na zewnątrz jest bliższa zera, jedno zasypanie starcza na dłużej. Oznacza to, że co kilka dni będziesz musiał: – Zasypać cały podajnik – Opróżnić piec z popiołu. Zajmuje to mniej więcej 20 minut co kilka dni. Ja postawiłem na inne działanie i w kotłowni spędzam… 2 minuty dziennie. Wieczorem wrzucam do podajnika jeden worek ekogroszku i wyrzucam szufelkę popiołu. Taki sposób jest dla mnie najlepszy bo praktycznie nie zajmuje mojego czasu. Wcześniej – gdy bywałem w kotłowni raz na kilka dni – zdarzało mi się zapomnieć o tym obowiązku i budziłem się dopiero wtedy, kiedy w domu robiło się zimno 😉 Zalety: – Średni koszt instalacji i średni koszt ogrzewania (instalacja kotła na ekogroszek przy małym domu może być nieopłacalna!) Wady: – Konieczność zamawiania i wnoszenia opału do kotłowni – Konieczna staranność przy wyborze dostawcy (można zostać oszukanym na jakości lub na wadze) – Konieczność nauki obsługi pieca. Na piecu można ustawić dużo parametrów – jak często ma być dozowany ekogroszek, jak długo ma działać dmuchawa, jaką temperaturę ma osiągnąć piec itp. Każdy piec, każdy opał i każdy dom jest inny i nauczenie się pieca i tego, jakie parametry będą optymalne jest czasochłonna i wymaga wielu eksperymentów. – Konieczność wyrzucania popiołu – Konieczność czyszczenia pieca. Zdania są podzielone (niektórzy robią to tylko raz w roku), ale im bardziej piec zanieczyszczony, tym po prostu pracuje mniej efektywnie. Ja staram się w połowie zimy wyczyścić cały piec. MITY dotyczące palenia ekogroszkiem Spotkałem się najczęściej z takimi mitami: – Palenie ekogroszkiem to brud i smród. NIE. Kotłownia jest (i musi być) wentylowana i skoro w tym pomieszczeniu brzydkie zapachy są ledwo wyczuwalne, to tym bardziej nie czuć tego w domu. Moi sąsiedzi mają kotłownię połączoną z wiatrołapem i także nic nie przedostaje się do domu. Brzydkie zapachy powstają gdy palimy kiepskiej jakości paliwem, albo palimy nieumiejętnie (np. cały czas działa dmuchawa, przez co tworzy się dużo dymu) – Obsługa pieca? Będziesz wyglądał jak górnik po nocnej zmianie. NIE. Trzeba jednak uważać i są proste sposoby na to, aby się nie brudzić. Po pierwsze- załóż rękawiczki 🙂 Po drugie: Podczas wsypywania ekogroszku może wydobyć się z podajnika chmurka czegoś brudnego. Wystarczy jednak przesypywać powoli ekogroszek z worka (a nie wsypać wszystko w kilka sekund) i nic się z podajnika nie będzie ulatniało. Gorzej jest z popiołem. Jeżeli ktoś opróżnia cały pojemnik raz na 2 tygodnie to przesypywanie tego na pewno sporo rzeczy pobrudzi. Dlatego ja zgarniam tylko jedną szufelkę popiołu dziennie, co jest naprawdę czyste. Powiem tylko, że kotłownię odwiedzam w zwykłym, codziennym ubraniu 🙂 – brak możliwości wyjazdu na urlop w sezonie zimowym. I TAK I NIE. Na tygodniowy urlop możesz jechać zawsze. Temperatura w domu oczywiście przez ten czas spadnie, ale tylko o ok. 1-2 stopnie celsjusza dziennie. Po powrocie do domu będzie w nim oczywiście zimno i zanim rozpalisz piec i w domu będzie znowu komfortowa temperatura to może minąć nawet 6-8 godzin. Przy bardzo złej pogodzie uważałbym z dłuższym urlopem. Można sobie z tym poradzić (np. podnieść przez urlopem mocno temperaturę w domu, zasypać maksymalnie podajnik i ustawić dość niską temperaturę na piecu, aby ekogroszku starczyło jak na dłużej). Mimo wszystko dobrze mieć w zapasie uczynnego sąsiada, który po prostu dopilnuje pieca i dosypie opału jak będzie trzeba. c) Pellet Obsługa pieca na pellet wygląda podobnie jak obsługa pieca na ekogroszek, ale jest od niej wygodniejsza. Zalety – Pellet jest znacznie bardziej czysty – powstaje niewiele kurzu. – Powstaje z niego bardzo mało popiołu. Z jednej tony pelletu powstaje tylko kilka kilogramów. W praktyce wybieranie popielnika odbywa się raz w miesiącu. – Zapach. Jest przyjemniejszy 🙂 Wady – Ma mniejszą kaloryczność od ekogroszku. Oznacza to, że trzeba spalić go po prostu więcej. To samo w sobie nie jest kłopotliwe – ot, trzeba po prostu więcej się nadźwigać, gdyby nie to, że tona dobrej jakości pelletu kosztuje mniej więcej tyle co tona dobrej jakości ekogroszku. – Gorszej jakości pellet może pylić i zatykać podajnik ślimakowy. Wspomnę jeszcze o często wspominanej korzyści z pelletu jaką jest ekologia. Najczęściej tego argumentu używają producenci pieców zestawiając je z tak zwanymi „kopciuchami” (czyli piecami bez podajnika, w których się nieprawidłowo pali) i nic dziwnego, że przy takim porównaniu to, co kopci, przegrywa. Aby takie porównanie miało sens to należy porównać piec na pellet z dobrej jakości piecem na ekogroszek. Przy takim porównaniu ekologia związana z pelletem nie jest wcale taka oczywista biorąc pod uwagę, że pellet wymaga energii elektrycznej do stworzenia. Poza tym są bardziej ekologiczne sposoby na ogrzanie domu (np. pompa ciepła). Pompy ciepła Zasada działania pomp ciepła jest następująca – pobierają one ciepło z otoczenia (pompa powietrzna) lub gruntu (pompa gruntowa) i przekazują do instalacji grzewczej. Nie chcę wchodzić w szczegóły techniczne i opisywać jakim cudem nawet przy minusowych temperaturach w domu jest ciepło – pompy ciepła naprawdę działają, mają wielu zadowolonych użytkowników i w wielu przypadkach będą najlepszym sposobem na ogrzanie naszego domu. Gruntowa pompa ciepła wymaga prac gruntowych oraz instalacji tak zwanego kolektora, który będzie pozyskiwał ciepło z gruntu. Przy powietrznej pompie ciepła potrzebny jest agregat z wymiennikiem, który będzie umieszczony blisko budynku. Powietrzna pompa ciepła pracuje nieco mniej efektywnie od pompy gruntowej, ale z uwagi na to, że potrafi być nawet 2 razy od niej tańsza to ta różnica traci na znaczeniu. Obecnie gruntowe pompy ciepła instaluje się głównie w budynkach mających duże zapotrzebowanie na energię (albo kiepsko izolowanych albo po prostu dużych), ale wybór odpowiedniego urządzenia powinien zawsze być poparty obliczeniami – o tym za chwilę. Dostosowanie mocy pompy jest bardzo ważne i musi być poprzedzone policzeniem zapotrzebowania na ciepło. Bardzo ważne jest też to, przy jakiej temperaturze czujemy się komfortowo. Dlaczego? Jeżeli lubimy przebywać w pomieszczeniu o temperaturze 20 stopni celsjusza to oznacza, że woda w instalacji ogrzewania podłogowego powinna mieć temperaturę 30 – 34 stopnie. Jeżeli jednak lubimy przebywać w pomieszczeniach o wyższej temperaturze to trzeba będzie dostarczyć wodę na poziomie 38-40 stopni. To może oznaczać, że w takim przypadku pompa pokryje zamiast 90% tylko 70% rocznego zapotrzebowania na ciepło, a pozostałą ilość będziesz musiał dostarczyć z innego źródła, które po prostu będzie droższe. A, jeszcze jedno. Pompa ciepła wymaga prądu do pracy i jest ogrzewaniem niskotemperaturowym, co oznacza, że w domu będziesz musiał założyć ogrzewanie podłogowe. Dlaczego? Grzejniki wymagają znacznie wyższej temperatury do ogrzania domu więc stosowanie ich z pompą ciepła jest po prostu nieopłacalne. Parametr COP, SCOP, SPF. Przy analizowaniu różnych ofert spotkasz się z parametrem COP. Określa on sprawność pompy ciepła czyli stosunek energii oddanej (ciepła) do pobranej (energii elektrycznej). Jeżeli pompa ma COP = 4 to za każdy pobrany 1 kWh energii elektryczne „odda” 4 kWh ciepła. Oznacza to, że koszt 1 kWh energii przy COP=4 powinien kosztować ok. 15-20 groszy, a przy umiejętnym skorzystaniu z taryf (o nich więcej niżej przy opisywaniu ogrzewania elektrycznego) możemy ten koszt zmniejszyć nawet do 10 groszy za 1 kWh. Dla porównania koszt gazu to ok. 22 – 25 groszy za 1 kWh. Jeżeli na dworze będzie bardzo zimno, pompa będzie musiała się wspomagać grzałką elektryczną, która ma COP=1. Oznacza to, że wtedy kupisz 1 kWh ciepła w cenie kWh energii elektrycznej więc kilka razy drożej. I tu małe wyjaśnienie, o co chodzi z tą grzałką elektryczną. Są przeróżne pompy ciepła. Możesz kupić taką, która będzie działała także wtedy, kiedy na zewnątrz będzie -25 stopni i ona wystarczy do tego, aby zapewnić ciepło w domu przez 365 dni w roku. Koszt takiej instalacji jest jednak bardzo wysoki, a sama pompa w najtrudniejszych okresach będzie musiała pracować prawie 24 godziny na dobę, aby zapewnić komfort mieszkańcom. Z tego powodu zwykle rozważa się zakup pompy ciepła, która będzie działała przez prawie wszystkie dni w roku, wspomagając się grzałką elektryczną w najzimniejsze dni w roku. Oznacza to, że poniżej pewnej temperatury będzie załączało się grzanie elektryczne, które – rzecz jasna – jest droższe (COP = 1), ale dzięki temu rozwiązaniu pompa będzie nieco tańsza, a i sama będzie działała nieco krócej, co powinno wydłużyć jej trwałość. Zamiast grzałki elektrycznej można się wspomagać innymi systemami. Możesz mieć dodatkowo np. kocioł gazowy lub kocioł elektryczny. Niektórzy inwestorzy łączą kilka systemów mając np. pompę ciepła z grzałką elektryczną i do tego na przykład kominek z płaszczem wodnym. Wychodzą z założenia, że będą mogli w nim palić, kiedy pompa ciepła „nie wyrobi” lub po prostu się uszkodzi. Czy warto mieć awaryjny system ogrzewania? To już sprawa indywidualna. To jednak spore koszty, a jeżeli pompa ciepła została dobrze dobrana i mamy dobrze zaizolowany dom (dzięki temu nawet przy awarii pompy ciepła, w domu będzie dalej przez jakiś czas ciepło) to nic się nie powinno stać. Tym niemniej rozumiem osoby, które dmuchają na zimno 😉 i w ten sposób się chcą zabezpieczyć. I tu pojawia się dość rozpowszechniony mit – dużo osób uważa, że należy kupić lekko przewymiarowaną („za dużą”) pompę ciepła, aby ograniczyć koszty eksploatacji. Wychodzą z założenia, że skoro przy mocno ujemnych temperaturach jest włączana dodatkowo grzałka elektryczna to lepiej kupić większą pompę, aby ograniczyć jej działanie. To błędne przekonanie. Po pierwsze: dni, w których w ciągu roku włączy się grzałka elektryczna jest niewiele. Nawet, jeżeli którejś zimy występowały bardzo niskie temperatury to jest to tylko wycinek jednej z wielu zim i nie należy się tym sugerować – ekstremalne mrozy występują na terenie Polski sporadycznie. Po drugie – pompę zawsze należy dostosować do konkretnego budynku i lokalizacji, a zwrot z inwestycji musi być poparty odpowiednimi obliczeniami. Szacowanie „na oko” i twierdzenie, że przewymiarowana pompa jest zawsze dobrym rozwiązaniem doprowadzi nas donikąd. W drugą stronę to działa podobnie – jeżeli kupimy za „małą” pompę ciepła to albo będzie ona działała przez prawie całą dobę (i na przykład korzystając przy tym z droższej taryfy) albo za często będzie się wspomagała grzałką co oczywiście znacznie zwiększy koszty eksploatacji. Dlatego tak ważne jest dobre dobranie pompy ciepła. Ale wracajmy do parametru COP. Parametr COP nic nie mówi o efektywności działania pompy ciepła w naszej lokalizacji. Co więcej, parametr COP jest współczynnikiem mierzonym w warunkach laboratoryjnych dla założonych parametrów pracy pompy. Z tego powodu należy porównywać parametr SCOP (średnioroczny, sezonowy COP), który uwzględnia zapotrzebowanie na ciepło twojego budynku w całym sezonie. Tu jednak jest inny kłopot, a mianowicie koszt przygotowania ciepłej wody użytkowej. Im cieplejszy dom tym większy udział ciepła w ogrzewanie wody użytkowej. Dochodzimy do kolejnego wspóczynnika. SFP (Seasonal Perfomance Factor) to już współczynnik mierzony, który uwzględnia naszą lokalizację oraz konkretny sezon grzewczy. Na podstawie tego wskaźnika można określić koszt pozyskania 1 kWh ciepła do produkcji ciepłej wody użytkowej, a na postawie jej zużycia policzyć koszty. Skomplikowane? A i owszem. Osoby, które budują dom nie są tak naprawdę w stanie porównać różnych pomp ciepła różnych producentów, ani oszacować kosztów ogrzewania domu. To, co możemy zrobić to szukanie rzetelnych firm, które wyczerpująco odpowiedzą na nasze pytania. A pytania możemy mieć takie: – W jaki sposób oszacują przyszłe koszty eksploatacji naszego domu? Prosimy o uwiarygodnienie szacunków danymi technicznymi producenta. Jeżeli sprzedawca nie potrafi uzasadnić dlaczego zaproponował właśnie takie, a nie inne rozwiązanie to oznacza, że powinniśmy jak najszybciej szukać innej firmy. – Czy zaproponują większą, przewymiarowaną pompę czy niedowymiarowaną? Przewymiarowana pompa jest droższa (i oznacza większy zysk dla sprzedawcy) i może się zdarzyć, że taką pompę ktoś ci będzie chciał sprzedać uzasadniając to tym, że „przecież jak będzie na zewnątrz -20 to musi mieć Pan w domu ciepło” – Komu zgłaszamy usterkę gwarancyjną? Kto może zamontować pompę i kto ją naprawi w przypadku ew. awarii? Wybierz firmę, która zapewnia sprawny serwis. To szczególnie ważne bo są producenci pomp, którzy zapisują w warunkach gwarancji, że gwarantem jest wykonawca instalacji! – Czy wymagane są przeglądy serwisowe? Jeżeli tak – w jakiej cenie? – Gdzie będzie zlokalizowana pompa powietrzna? Urządzenie powinno mieć zapewnioną wystarczającą przestrzeń wokół siebie, aby skutecznie pobierać i odprowadzać powietrze. W związku z tym montowanie pompy na fasadzie budynku jest błędem. – Czy można ustawić grzanie ciepłej wody użytkowej o danej godzinie (aby pracowała w tańszej taryfie)? – Czy można podłączyć termostat pokojowy? – Co z klimatyzacją? Prawie każda pompa ciepła oferuje możliwość chłodzenia. To oczywiście wyższy koszt, ale dobrze wiedzieć, że ma się taką możliwość 🙂 – Czy jest polskie menu sterownika? Prawda, że szczegół? – Jaki pompa generuje hałas? Pompy ciepła generują raczej cichy szum, ale warto zwrócić uwagę szczególnie w sytuacji, gdy pompa ciepła będzie znajdowała się blisko sypialni. Dobrze znaleźć firmę, do której możesz się udać, aby pokazali i wyjaśnili ci wszystko na działającym urządzeniu. Zwracam na to wszystko uwagę ponieważ pompy ciepła są często bezrefleksyjnie proponowane czy to przez sprzedawców, czy to przez innych budujących, a marketing związany z tymi urządzeniami jest strasznie nachalny. Na stronach różnych producentów widziałem już tyle przekłamań, że trudno uwierzyć w ich uczciwość. Zdarza się porównywanie kosztów ogrzewania pompą ciepła, zestawiając ją tylko z olejem opałowym (który jest jednym z najdroższych sposobów na ogrzanie domu), zdarza się zaniżanie kosztów obsługi pompy ciepła (spotkałem się np. z kilkukrotnym obniżeniem kosztów za prąd!), pokazywana jest wszędzie wysoka wartość współczynnika COP (a jak wspominałem ten współczynnik nie mówi nam nic o kosztach, które poniesiemy) albo bardzo niskie koszty ogrzewania domu jednorodzinnego (nie wspominając o tym, że np. do obliczeń przyjęto dom pasywny…). Z drugiej strony internet pełen jest niezadowolonych klientów, którzy kupili przewymiarowane lub źle dostosowane pompy ciepła, zapłacili za nie po kilkadziesiąt tysięcy, a rachunki mają takie, że taniej byłoby ogrzewać gazem ziemnym… O ile więc sama pompa ciepła jest bardzo dobrą technologią to świadomość instalatorów i sprzedawców jest niestety na dość niskim poziomie i dlatego należy dążyć do tego, aby wybrać firmę, która zaproponuje rozwiązanie poparte stosownymi obliczeniami, a nie sugerować się reklamami i opiniami innych użytkowników. Pamiętaj, że każdy dom jest inny i każdy dom wymaga indywidualnego podejścia. Aktualizacja: przygotowałem artykuł, który dotyczy wyłącznie pomp ciepła! Ogrzewanie gazowe Jeżeli Twoja działka ma dostęp do przyłącza gazowego to wybór gazu wydaje się oczywistym sposobem na ogrzanie Twojego domu. W wielu przypadkach gaz rzeczywiście będzie dobrym wyborem, ale jak przy każdej innej metodzie trzeba usiąść i wszystko policzyć 🙂 Gaz kosztuje ok. 0,22 – 0,28 za 1 kWh. Gaz kupuje się w metrach sześciennych (m3) i można przyjąć, że z 1 m3 gazu będziemy mieć ok. 7 kWh energii (uwzględniając opłaty dystrybucyjne). W pierwszej kolejności dowiedz się więc o koszty gazu w twojej okolicy, następnie dowiedz się o dokładne koszty wykonania przyłącza gazu a następnie uwzględnij koszt kotła gazowego. Jakie mamy możliwości? Kocioł jednofunkcyjny + zasobnik na ciepłą wodę użytkową. Działa to następująco – kocioł załączy ogrzewanie ciepłej wody użytkowej dopiero gdy jej temperatura spadnie poniżej określonego poziomu czyli np. po dłuższym poborze wody lub po ostygnięciu zasobnika (woda w zasobniku traci z czasem swoją temperaturę). Wadą jest duży rozmiar, ale z uwagi na swoje zalety one są najczęściej montowane w domach jednorodzinnych. Kocioł dwufunkcyjny to kocioł grzewczy z przepływowym podgrzewaczem wody. Kocioł załączy się za każdym razem gdy odkręcisz w domu ciepłą wodę co oznacza, że możliwe są skoki temperatury np. podczas brania prysznica. Poza tym pobór wody w kilku miejscach spowoduje ograniczenie ciśnienia. Zaletą jest zwarta budowa i niewielkie rozmiary. Z uwagi na to, że kocioł dwufunkcyjny podgrzewa wodę jedynie w czasie jej poboru, zwykle montowane są w mieszkaniach lub w mniejszych budynkach. Ogólnie kocioł grzewczy powinien mieć jak najwyższą sprawność po to, aby spalał jak najmniej paliwa i emitował jak najmniej zanieczyszczeń. Dlatego brać należy pod uwagę kondensacyjne kotły gazowe, które uzyskują sprawność nawet do 110 proc. Tego typu piece wykorzystują ciepło powstające w wyniku skraplania pary wodnej zawartej w spalinach. Roczne koszty ogrzewania gazem są co prawda wyższe niż np. pompą ciepła, ale wykonanie kotłowni gazowej (licząc wszystkie elementy takie jak przyłącze, odprowadzanie spalin i kocioł) jest zwykle tańsze. Pamiętajmy o tym, że podczas projektowania domu możemy zrezygnować z budowania komina (dodatkowa oszczędność!) i zastąpić go przewodem powietrzno-spalinowym, który zostanie wyprowadzony z kotłowni przez ścianę. Szukając odpowiedniego kotła trzymajmy się zasad opisanych przeze mnie wyżej przy opisywaniu pompy ciepła – spytajmy o gwarancję, serwis, dodatkowe możliwości. Upewnijmy się, jaka jest sprawność urządzenia i czy sprzedawca/instalator umie dobrać odpowiedni kocioł. Jeżeli instalator dobierze moc pieca tylko na podstawie informacji, że masz „150 metrów powierzchni użytkowej” to szukaj kogoś innego 🙂 PS Ogrzewanie domu gazem płynnym oznacza niższe koszty instalacji i znacznie wyższe koszty związane z ogrzaniem domu. Myślę, że tego typu ogrzewanie można wybrać jako rozwiązanie przejściowe, gdy wiemy, że za kilka lat w naszej okolicy będzie budowana sieć gazowa. Uwaga: kotłowni na gaz płynny nie wolno wykonywać w pomieszczeniach podpiwniczonych czy też pod poziomem terenu. Ogrzewanie elektryczne Przyjęło się uważać, że ogrzewanie elektryczne jest bardzo drogie, a co za tym idzie, nieopłacalne. To nie do końca tak. O ile w standardowo ocieplonym domu koszty ogrzania rosną niebotycznie, to już w domu energooszczędnym ogrzewanie elektryczne robi się opłacalne z uwagi na niskie koszty instalacji. Koszt dostarczenia 1 kWh energii grzewczej wynosi tyle, ile kosztuje 1 kWh energii elektrycznej – jeżeli za 1 kWh płacimy 60 groszy to właśnie tyle kosztuje 1 kWh energii grzewczej (dlatego często się pisze, że COP przy energii elektrycznej wynosi 1). To o wiele więcej niż 1 kWh gazu (20- 28 groszy), ale na korzyść ogrzewania elektrycznego oprócz niższych kosztów instalacji działa także to, że może działać także w tańszych taryfach. Taryfy mamy następujące: G11, G12 i G13. Ostatnia cyfra oznacza na ile stref czasowych podzielona jest dana taryfa. G11 oznacza więc 1 strefę czasową czyli stałą cenę energii elektrycznej we wszystkie dni i wszystkie godziny w ciągu doby. G12 – dwie strefy czasowe, G13 (rzadko spotykana) – trzy. Zasada działania jest zawsze taka sama – w jednej strefie czasowej ceny prądu są niższe, a w drugiej – wyższe. Dokładne obowiązujące strefy czasowe wyznacza dostawca energii, ale zazwyczaj taniej jest w od do oraz między od do W pozostałych godzinach czyli od do i od do zapłacimy niestety więcej za prąd niż w taryfie G11. No i jest jeszcze taryfa G12W – czyli „G12 weekendowa”, która obowiązuje dodatkowo w weekendy (zwykle od piątku od 22 do poniedziałku do 6 rano) oraz dni świąteczne. Z tego wynika, że taryfy inne od G11 są opłacalne gdy korzystamy z prądu głównie w nocy i nie używamy dużo prądu w ciągu dnia (np. nie pracujemy w domu). Ogrzewanie elektryczne domu (czyli i pompa ciepła) może działać w tańszej strefie czasowej – czyli dogrzewać dom np. w nocy. Dzięki temu znacznie ograniczymy koszty eksploatacji. Jakie mamy możliwości przy ogrzewaniu elektrycznym? Elektryczne ogrzewanie podłogowe – bezpośrednie. Kable grzewcze lub mata grzewcza umieszczone są tuż pod płytkami posadzki. Dzięki temu po włączeniu systemu od razu mamy ciepło, ale też po jego wyłączeniu podłoga robi się od razu chłodna. Elektryczne ogrzewanie podłogowe – akumulacyjne. Kable grzewcze umieszcza się w warstwie wylewki. Po włączeniu systemu wylewka musi się ogrzać, co zabiera czas, ale też dłużej oddaje ciepło po wyłączeniu systemu. Dzięki takie akumulacji jest możliwe ogrzewanie w tańszej taryfie. Elektryczne ogrzewanie podłogowe może być zrobione na etapie wykonywania podłóg, ale może być także założone już na etapie budowania fundamentów (płyty fundamentowej). Piec akumulacyjny – zasada działania jest podobna. Przy tańszej taryfie piec akumuluje ciepło, które oddaje w dalszej części dnia. Wadą jest ogrzewanie tylko pomieszczenia, w którym znajduje się piec. Grzejnik elektryczny (konwektorowy) – to taki kaloryfer z elektrycznymi grzałkami. Daje prawie natychmiastowe ciepło. Oznacza to, że nie za bardzo będziesz mógł ogrzewać domu w tańszej taryfie (1 kWh wyniesie więc aż ok. 60 groszy), ale z drugiej strony jest to system wymagający minimalnych nakładów inwestycyjnych. Nie potrzebujesz żadnej instalacji grzewczej (grzejniki podłączasz bezpośrednio do gniazdka elektrycznego), a same grzejniki są bardzo tanie. W niektórych sytuacjach (mały dom pasywny) taka inwestycja może być uzasadniona. Kocioł elektryczny – podgrzewa wodę w instalacji czyli musisz mieć np. wodne ogrzewanie podłogowe, do którego podłączysz kocioł elektryczny. To rozwiązanie jest najbardziej uniwersalne – gdyby z jakichś powodów ceny prądu niebotycznie wzrosły, zawsze będziesz mógł zamiast kotła zainstalować inne urządzenie grzewcze. Elektryczne promienniki podczerwieni – to urządzenia przetwarzające energię elektryczną w ciepło pod postacią promieniowania podczerwonego Ogrzewanie elektryczne nadaje się przede wszystkim do domów niewielkich, nowoczesnych i energooszczędnych. Aktualizacja – przygotowałem wyczerpujący artykuł o ogrzewaniu na podczerwień! Przy analizowaniu kosztów i braniu pod uwagę różnych taryf pamiętajcie o tym, że przy wyborze innej taryfy niż G11, cena prądu w ciągu dnia będzie wyższa niż w taryfie G11. Łatwo się tu nieco oszukać. Zauważyłem, że sporo osób posiadających pompy ciepła lub ogrzewanie elektryczne, gdy mówi o całkowitych kosztach ogrzewania, zupełnie pomija ukryty koszt w postaci droższego prądu zasilenia urządzeń elektrycznych, światła itp. W moim przypadku (gdybym miał pompę ciepła lub ogrzewanie elektryczne) taryfa G12, G12w lub G13 raczej by się nie sprawdziła ponieważ razem z żoną pracujemy w domu, a rachunki za prąd mamy w granicach 300 – 350 zł miesięcznie. z tego powodu zdecydowałem się kupić panele fotowoltaiczne. Zapoznaj się z moją opinią i pobierz arkusz kalkulacyjny, który pozwoli oszacować czas zwrotu instalacji fotowoltaicznej. Co zatem wybrać? Czym grzać w domu? Czy ogrzać mały dom lub czym ogrzewać po prostu dom jednorodzinny? Tyle możliwości… Nic dziwnego, że wybór systemu ogrzewania jest jednym z najtrudniejszych wyborów, które czeka budującego. Przyznam, że zrobiłem dużo, aby wyjaśnić wszystko w możliwie przystępny sposób, a sam artykuł pisałem kilka tygodni i wiem, że mocno przesadziłem z jego objętością, ale i tak mam wrażenie, że tylko liznąłem temat i jeszcze sporo zostało do dodania. 🙂 Istotne jest to, że teraz wiesz dlaczego tak ważne jest OZC i że nie można porównywać kosztów ogrzewania z innymi osobami – każdy budynek i każda lokalizacja jest przecież inna, a zwyczaje różnych domowników różnią się od siebie. Twoim zadaniem jest więc znalezienie kompetentnych fachowców, którzy rzetelnie i uczciwie pokażą (i uzasadnią!) konkretne rozwiązania dostosowane do twojego domu, do twojej lokalizacji i do twojego trybu życia i mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu będzie to znacznie łatwiejsze. Pamiętaj, że równie ważne jest zobaczenie na własne oczy jak działa dany system ogrzewania. Jeżeli miałbym dać tylko jedną radę to byłoby to: nie rozważaj systemu, którego nie widziałeś w praktyce i nie rozmawiałeś (osobiście!) z co najmniej 2 jego użytkownikami. Wierz mi, że czytanie o wszystkich możliwościach, rozważania teoretyczne i wielomiesięczne rozważania doprowadzą tylko do bólu głowy więc sam musisz sobie ograniczyć liczbę możliwości, aby przyspieszyć i ułatwić podjęcie decyzji. W internecie obserwuję osoby, które rozważały dosłownie każdą możliwość ogrzania domu w tysiącach wątków, a ostateczną decyzję podejmowały na dzień przed wejściem hydraulika czy elektryka, dalej nie będąc pewnym wybranego rozwiązania. Tak nie rób 🙂 Poza tym moim zdaniem priorytetem i tak jest zmniejszenie zapotrzebowania na energię w twoim domu. Dobrze zaizolowany budynek będzie ci dobrze służył (i mało kosztował) do końca życia i pozwoli zainstalować tańsze urządzenia grzewcze. To istotne b0 zawsze będziesz narażony na uszkodzenia lub awarie (i zmienne ceny nośników energii) więc lepiej mieć zainstalowane tańsze urządzenia niż droższe. I tu mała uwaga – w wielu artykułach natkniesz się na informacje o tym, że „budowa domu energooszczędnego może być nawet o 20% droższa od typowego”. Mam nadzieję, że teraz już wiesz, że nie można takim danym wierzyć na słowo, a każdy projekt jest po prostu inny. W wielu przypadkach uzyskanie domu energooszczędnego nie musi być bardzo drogie ponieważ duże znaczenie mają pozakosztowe rzeczy takie jak bryła budynku lub maksymalne wykorzystanie światła słonecznego. Wszystko zawsze należy policzyć przed podjęciem decyzji i dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego projektanta 🙂 A o tym, jak wybrać projekt budowlany pisałem tu. I na koniec jeszcze dwie rzeczy + informacja dla rozważających budowę domu. Ogrzewanie podłogowe Pewne pytanie pojawia się na różnych forach kilka razy dziennie. Odpowiadam: można mieć i panele i ogrzewanie podłogowe. Ogrzewanie domu będzie działało nieco mniej efektywnie (drewno nieźle izoluje), co oznacza, że temperatura wody płynącej w instalacji będzie musiała być np. o 3 stopnie wyższa. To oczywiście nieco podroży koszty ogrzewania, ale rekompensuje to z nawiązką niski koszt paneli. Alternatywą są oczywiście płytki, ale rzadko komu one pasują w całym domu, a po drugie koszt związany z ich ułożeniem prawdopodobnie przewyższy oszczędność na ogrzewaniu. Przy parkiecie także można mieć ogrzewanie podłogowe, chociaż wtedy koszty ogrzewania rosną jeszcze bardziej (ale raczej o kilka procent niż o kilkanaście). Ogrzewanie podłogowe można tak zrealizować, aby było możliwe uzyskanie różnych temperatur w różnych pomieszczeniach. Z uwagi na to, że powietrze miesza się ze sobą, nie do końca możliwe jest uzyskanie znacząco innej temperatury np. w salonie i sąsiednim pokoju. Na pewno warto wykonać ogrzewanie w taki sposób, aby chociaż w łazienkach były wyższe temperatury niż w pozostałych pomieszczeniach. Temat jest jednak dość skomplikowany i chociaż planuję napisać artykuł na ten temat, przede wszystkim zachęcam do znalezienie profesjonalnego instalatora. I druga sprawa: Cyrkulacja Bez cyrkulacji, zanim z kranu poleci ciepła woda musi spłynąć zimna. Zastosowanie cyrkulacji zwiększa komfort, ale powoduje zwiększenie rachunków. Po prostu ciepła woda traci z czasem swoją temperaturę i jej utrzymanie w rurach po prostu kosztuje. Z tego powodu przy małej odległości od źródła grzewczego nie warto jej robić – ciepła woda popłynie już po kilku sekundach. Przy dłuższych odległościach warto ją zastosować bo czas oczekiwania na ciepłą wodę może być frustrujący :). Co można zrobić, aby ograniczyć koszty? – można zainstalować sterownik zegarowy, który będzie włączał cyrkulację tylko wtedy, gdy z ciepłej wody korzysta się najczęściej, czyli np. od godziny 6 do i od 17 do 22. – sterowanie termostatyczne włącza ją, gdy temperatura wody spadnie poniżej zadanego poziomu – można też zrobić tak, aby pompa cyrkulacyjna była uruchamiana np. w momencie włączenia światła w łazience. Sposobów jest naprawdę wiele. Ważne jest, aby temat cyrkulacji przemyśleć na wczesnym etapie budowy – dobry fachowiec, hydraulik to skarb. Moi fachowcy zaproponowali na początku budowy rozwiązanie, które polegało na tym, że ciepła woda dostarczana do prysznica szła od kotłowni przez garaż, kuchnię, korytarz i w końcu do łazienki. Tak duża odległość wymagałaby użycia cyrkulacji. Wystarczyło jednak pomyśleć i do łazienki puścić osobną rurę bezpośrednio z kotłowni, co w moim przypadku pozwoliło na całkowitą rezygnację z cyrkulacji w całym domu. KSIAŻKA „JAK SIĘ WYBUDOWAĆ I NIE ZWARIOWAĆ” Jak zauważyłeś na blogu wyczerpująco opisuję różne kwestie związane z budową domu. To było główne założenie bloga i mojej książki – iść w jakość, a nie w ilość. Zachęcam więc do przejrzenia innych artykułów. Zobacz też o czym jest napisana przeze mnie książka – do wyboru wersja papierowa, ebook lub audiobook! Możesz także złożyć zamówienie: wydanie papierowe mojej książki wysyłam w ciągu 1-2 dni roboczych. Możliwość wysyłki Pocztą Polską i do Paczkomatu. KLIKNIJ I ZŁÓŻ ZAMÓWIENIE. Zachęcam także do polubienia mojego fanpage na facebooku. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania to napisz do mnie wiadomość: @ Ps Wiem, że wiele osób szuka odpowiedzi na pytanie „jakie ogrzewanie domu jest najtańsze” i w poszukiwaniu odpowiedzi przewijają cały artykuł licząc na prostą odpowiedź. Jeżeli właśnie tak zrobiłeś to wiedz, że w przypadku wyboru źródła ogrzewania nie ma drogi na skróty i nie bez powodu mój artykuł jest tak długi :). Zachęcam do przeczytania całego artykułu, a jeżeli masz pytania, to zamieść je w komentarzu. Zapoznaj się także z moim 10 godzinnym kursem, w którym pomagam wybrać i kupić dobrą działkę pod budowę domu. Kliknij i dowiedz się więcej na temat kursu: Pozdrawiam Sławomir Zając Podobne wpisyWysokość kosztów ogrzewania zależy w największej mierze od rozmiarów danej powierzchni. Im jest ona większa, tym wyższe rachunki należy zapłacić. Szacuje się, że ogrzanie jednego metra kwadratowego to miesięczny koszt w wysokości od 3 do 5 zł. Można zatem przyjąć, że w przypadku domu o powierzchni wynoszącej 100 m2 rachunek
Wybierz jedną z opcji Na Sprzedaż(21) Do Wynajęcia(3) Lokalizacja Niezależnie Pomorskie (15) Kujawsko-pomorskie (2) Śląskie (2) Zachodniopomorskie (1) Typ Nieruchomości Niezależnie Mieszkanie(22) Lokal(2) Cena: zł Zmień 0 zł - 200 000 zł 200 000 zł - 400 000 zł 400 000 zł - 600 000 zł 600 000 zł - 800 000 zł 800 000 zł - 1 000 000 zł 1 000 000 zł - 1 600 000 zł 1 600 000 zł - 2 200 000 zł 2 200 000 zł - 2 800 000 zł 2 800 000 zł - 3 400 000 zł 3 400 000 zł - 4 000 000 zł 4 000 000 zł +✚ Zobacz więcej... Pokoje 1+ pokoi 2+ pokoi 3+ pokoi 4+ pokoi Powierzchnia: m² Zmień 0 - 15 m² 15 - 30 m² 30 - 45 m² 45 - 60 m² 60 - 75 m² 75 - 120 m² 120 - 165 m² 165 - 210 m² 210 - 255 m² 255 - 300 m² 300+ m²✚ Zobacz więcej... Łazienki 1+ łazienki 2+ łazienki 3+ łazienki 4+ łazienki Zobacz 26 nieruchomości na mapie >
W Polsce roczny koszt ogrzewania gazowego domu o powierzchni 150m2 wynosi zwykle od 5000 zł do 8000 zł, ale może się on różnić w zależności od czynników takich jak ocieplenie i efektywność energetyczna . Innym sposobem na obliczenie kosztu ogrzewania gazowego dla domu o powierzchni 150m2 jest skorzystanie z kalkulatora kosztów Roczny koszt ogrzewania domu zbudowanego zgodnie z wymogami energooszczędności nie jest wysoki - to dobra wiadomość Czy można płacić 2500-3000 zł rocznie za ogrzewanie domu? Poznaj opinie inwestorów. Kocioł gazowy, pompa ciepła, kocioł na biomasę, elektryczne kable grzejne, wentylacja mechaniczna z rekuperacją i instalacja fotowoltaiczna - to najpopularniejsze urządzenia w zestawie energetyczno-grzewczym nowoczesnych domów na forum Muratora. Na Forum Muratora dyskutowane są różne aspekty ogrzewania domu, komfortu użytkowania, kosztów. Zróbmy mały przegląd takich zagadnień. Ceny energii ostro idą w górę, ale lektura działu „Ogrzewanie” na stronie może tchnąć optymizmem. Z wypowiedzi użytkowników wynika, że koszty ogrzewania domu i przygotowywania ciepłej wody użytkowej mogą być niskie. Jednak za każdym takim wyliczeniem stoi dobrze zaizolowany dom. Oszczędny jest współczesny dom, bardzo oszczędne są urządzenia grzewcze. A co jeszcze może zrobić właściciel domu? Konsumować świadomie mniej energii – także być oszczędnym. 2500-3000 zł za ogrzewanie domu rocznie Ogrzewanie domu o powierzchni 130-150 m2, zbudowanego zgodnie z warunkami technicznymi obowiązującymi od 2021 r. kosztuje przeciętnie 2500-3000 zł rocznie. Przejście ze standardu budynku WT 2017 (120 kWh/( do WT 2021 (70 kWh/( dało oszczędność w rachunkach o 25-30% i dom wciąż nadal ma jeszcze możliwości oszczędzania! Forumowicz ADI-mistrzu pisze: „U mnie wychodzi za cały rok 2500 zł. Dom o powierzchni 360 m2 ogrzewany tylko gazem. W stu procentach ogrzewanie podłogowe plus wentylacja mechaniczna z rekuperacją. Płyta fundamentowa, na ocieplenie ścian 20 cm styropianu grafitowego klejonego pianką PUR, ocieplenie połaci dachu pianką PUR 20-25 cm, okna trzyszybowe fix. Zimą temperatura ustawiona na 23,5oC, po kocioł wyłącza się i wznawia pracę o rano”. Podobny wynik, choć w znacznie mniejszym domu, uzyskał AdamP: „Od 3 lat grzeję kotłem gazowym dom o powierzchni 192 m2. Rachunek za ogrzewanie (bez ciepłej wody użytkowej) wyniósł 2400 zł za ostatni rok”. Kolejny rekord ustanowił Lesik: „Dom 125 m2. Gotowanie, woda i ogrzewanie za cały rok to ok. 2500 zł za gaz”. Nieco wyższa kwota pada w relacji Jarka, który korzysta z innego źródła ciepła: „Od 3 lat mam pompę ciepła powietrze-woda, powierzchnia ogrzewana to 189 m2, bez fotowoltaiki. Od marca 2020 do marca 2021 (w tym roku zima była dosyć surowa) koszt energii elektrycznej wyniósł 2700 zł”. Dokładnie taką samą kwotę podaje Ben: „Ogrzewanie pompą ciepła. Powierzchnia ogrzewana 140 m2. Koszt ogrzewania i wody użytkowej to 2700 zł w taryfie G11”. Autor: materiały prasowe Vaillant Zamiast zużywać energię elektryczną bezpośrednio, lepiej zainwestować z pompę ciepła. Pompy typu split składają się z dwóch jednostek – parownik i skraplacz znajdują się w osobnych obudowach Czym ogrzewać dom - warunki techniczne 2021 Nowe wymagania co do energooszczędności zawarte w Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie mają jeden niewygodny element. Oprócz dopuszczalnych wartości przenikalności ciepła dla ścian, dachu, okien i drzwi znajdziemy tam maksymalną wartość wskaźnika EP, który określa roczne zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną. Domy, na których budowę chcemy uzyskać zgodę, muszą więc mieć nie tylko dobrze zaizolowane przegrody, ale także wartość wskaźnika EP nie większą niż 70 kWh/( Niestety, nawet gdy wszystkie przegrody mają spełniać wymagania techniczne wskazane w rozporządzeniu, a dom będzie ogrzewany kotłem gazowym, samo zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną do ogrzewania i wentylacji (bez uwzględnienia ciepłej wody użytkowej) może się zbliżyć nawet do 100 kWh/( Aby obniżyć EP, trzeba zastosować dodatkowe środki: zwiększyć udział energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych lub zmniejszyć straty ciepła przez przegrody i wentylację. I tu przykra niespodzianka: popularna pompa ciepła jest zasilana energią elektryczną produkowaną z węgla. Współczynnik nakładu (służący do wyliczenia EP) wynosi dla niej wysokie 3. Za to dla biomasy zaledwie 0,2. Spalanie biomasy i montaż wentylacji mechanicznej z rekuperacją to najprostszy przepis na uzyskanie odpowiednio niskiego wskaźnika EP. Jak budować i spełnić warunki techniczne 2021? Forumowicz Zbyszek pisze: „Wyceniałem różne źródła ogrzewania do mojego domu. Pompa powietrze-powietrze kosztowała 34 tys. zł, gruntowa pompa ciepła prawie 50 tys. zł. Zdecydowałem się na pellet”. Komentarz forumowiczów? „Troszkę Ci się wieki rozjechały. Rozwiązanie na XXI wiek to takie, kiedy nic nie musisz spalać, a masz ciepło - pompa ciepła w różnych wariantach, elektryczne kable grzejne, folie grzewcze na podczerwień, a do tego instalacja fotowoltaiczna”. Zastosowanie fotowoltaiki radykalnie obniża wskaźnik EP oraz rachunki za prąd. UWAGA! Net-billing - zmiana sposobu rozliczania fotowoltaiki! Czy będzie się jeszcze opłacać? dzieli się swoimi przemyśleniami: „Przymierzamy się do budowy domu drewnianego o powierzchni 120 m2 i mamy problem z wyborem ogrzewania. Obok działki mamy gaz i możliwość jego przyłączenia. Czytam o wprowadzeniu nowych wymagań WT 2021 i załamałam się. Wychodzi na to, że budując dom, możemy wybrać albo pompę ciepła, albo mieszkanie w bloku, ponieważ tylko tak można spełnić te normy. Inwestycja w pompę ciepła i rekuperację to koszt ok. 60 tys. zł, a więc w naszym przypadku – dużo”. A jednak to energia elektryczna jest na topie, jeśli chodzi o ogrzewanie domu. Wszelkie formy uzyskiwania ciepła z energii elektrycznej mają sens – piszą na forum. Wykorzystując do ogrzewania energię elektryczną z własnej instalacji fotowoltaicznej, można zasilać pompę ciepła – to najczęściej wybierany wariant ogrzewania na forum. A dzięki montażowi rekuperacji można nie tylko utrzymać wewnątrz domu wysoką jakość powietrza, ale i obniżyć rachunki za ogrzewanie o dobre 30%. Przemek Kardyś: „Zapotrzebowanie na ciepło domu wynosi 34 kWh/( Koszt grzania prądem to ok. 1300 zł rocznie”. Kulibob, który kiedyś palił węglem, pisze: „Dom około 150 m2 powierzchni ogrzewanej. Temperatura wewnątrz 22,5-24oC. Centralne ogrzewanie – podłogówka. Powietrzna pompa ciepła o mocy 2,9 kW, instalacja fotowoltaiczna 4,55 kWp, kolektor słoneczny o powierzchni 7,8 m2. Koza grzewcza 6 kW. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją plus gruntowy wymiennik ciepła. Magazyn energii elektrycznej offgrid 2,18 kW”. Tak może być wyposażony energetycznie współczesny dom! Forumowicz Gawel przekonuje niezdecydowanych: „Nie ma co się bać prądu. Grzeję energią elektryczną od 16 lat i jest świetnie pod względem komfortu, trwałości, kosztów inwestycyjnych, ale też eksploatacyjnych. Można obniżyć zużycie prądu o 50%, montując pompę ciepła, a jeśli dołożymy do tego instalację fotowoltaiczną, to mamy darmowe ogrzewanie i energię elektryczną dla domu”. W dodatku pompa ciepła może nam zapewnić chłodzenie pomieszczeń w czasie upału. Przeczytaj też: Program Moje ciepło - jak dostać dofinansowanie do pompy ciepła Na topie wciąż są też kolektory słoneczne. Marcinbbb stwierdza: „Solary przewyższają instalację fotowoltaiczną jakieś 4 razy pod względem sprawności. Tak bardzo grzeją latem zasobnik wody 400 l, że nadmiar muszę kierować na ogrzewanie garażu”. Dodajmy, że wykorzystanie kolektorów słonecznych do podgrzewania wody użytkowej powoduje obniżenie współczynnika EP o 10-20 kWh/( Co, jeśli nie gaz? Jakie ogrzewanie wybrać Czym ogrzewać dom, jeśli nie ma gazu? To klasyczne pytanie zadaje forumowicz Myszcz. Zobaczmy jego relację: „Mam zrobione OZC (obliczenie zapotrzebowania cieplnego). Zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania 21,44 GJ/rok, czyli 5957 kWh/rok. Powierzchnia ogrzewana budynku: 89 m2. Mam dwie opcje: powietrzna pompa ciepła lub ogrzewanie elektryczne (kable). Koszt pompy ciepła z instalacją to około 50 tys. zł netto. Koszt ogrzewania podłogowego z kabli grzejnych to około 14 tys. zł. Różnica między pompą ciepła a kablami grzejnymi – niemal 35 tys. zł. - jest naprawdę duża”. NIE PRZEGAP: Poradniki o POMPACH CIEPŁA Poradniki o FOTOWOLTAICE Poradniki o OGRZEWANIU GAZOWYM Poradniki o OGRZEWANIU OLEJOWYM Poradniki o OGRZEWANIU ELEKTRYCZNYM Ciekawe są odpowiedzi na przedstawiony na forum dylemat. Noc pisze: „Może oferta na pompę ciepła jest za droga? Znajdziesz i tańszą. A wtedy zastanowisz się, czy kupić taniej kable, czy zainwestować teraz wolne pieniądze w pompę ciepła i cieszyć się niskimi rachunkami. Możesz jeszcze grzać prądem (grzałką elektryczną) wodną podłogówkę, a gdy będziesz miał wolne środki, kupisz pompę ciepła. Jeśli teraz zrobisz kable, w zasadzie nie będziesz miał już odwrotu, a energia elektryczna będzie drożeć”. Inny częsty dylemat forumowiczów – czy decydować się na kocioł na paliwa stałe i wtedy budować kotłownię oraz komin. Marcinbbb przestrzega: „Jeśli inwestor przygotował już kotłownię, w projekcie ma też komin. Zainwestowanych pieniędzy nikt nie zwróci. Zamiast komina i kotłowni trzeba było pomyśleć o instalacji fotowoltaicznej o mocy 5 kWp i pompie ciepła w połączeniu z rekuperacją”. Dopowiada Arturo72: „Grzejąc już tylko pompą ciepła (ogrzewanie podłogowe) będziesz miał niskie rachunki. Komin, wiadomo, wyrzucone pieniądze w błoto. W pomieszczeniu po kotłowni można zrobić pralnio-suszarnię”. Świadomość inwestorów jest coraz większa. Świadomy inwestor wybiera nowoczesne urządzenia grzewcze, które zapewnią niski koszt ogrzewania i wysoką korzyść proekologiczną dla środowiska. Gdyby jednak chciał wybierać tylko z myślą o ekologii, utknie w wielkiej dyskusji na Forum Muratora. Co to znaczy ekologiczne źródło ciepła? Samochód elektryczny w Polsce zasilany jest energią elektryczną produkowaną z węgla, energią elektryczną z węgla zasilane są też pompy ciepła. Do produkcji peletów także potrzebne są ogromne ilości energii elektrycznej – znowu z węgla. Nie ma ucieczki z zaklętego kręgu niszczenia środowiska, w którym żyjemy. Nie ma prostych rozwiązań. Najbardziej ekologiczny – mówią forumowicze - może być właściciel domu zużywający świadomie mniej energii. Forumowicze wyczuleni są też na fałsz marketingu. Ekogroszek nie jest eko! Naukowcy z Politechniki Warszawskiej sprawdzili, że ten produkt jest przykładem greenwashingu (inaczej ekościema albo zielone kłamstwo) – niby „lepszy” węgiel emituje nawet czterdzieści razy więcej pyłów niż dopuszcza norma. Nie do 40 mg/m3, lecz nawet ponad 1700 mg/m3! Ekogroszek emituje też rakotwórczy benzopiren – na forum przytacza się te dane i okrasza komentarzami, których nie możemy tu cytować. Także skala sporu na forum między zwolennikami energii elektrycznej a tradycjonalistami chcącymi nadal ogrzewać dom węglem jest bardzo wysoka. Nie brakuje inwektyw i mocnych słów. Ludzie coraz częściej mówią radykalne: NIE dla węgla. Nie chcemy się truć! Nic dziwnego, że forumowicz budowlany_laik pisze: „Moja opinia jest taka, że każdy dom grzany ekogroszkiem czy węglem to dom zły”. A Arturo72, forumowicz znany z bardzo ostrych wpisów, dodaje: „Od 10 lat walczę tutaj z takimi, którzy na szkołę rzucali kamieniami i twierdzą, że wungiel je tuni...”. Autor: Piotr Mastalerz By uzyskać wymagany niski poziom wskaźnika EP należałoby spalać pelety. Nie każdy chce mieć wciąż kotłownię w domu Fotowoltaika i ogrzewanie domu Nie ma przyjemniejszej lektury na forum niż czytanie o rekordowych uzyskach z instalacji fotowoltaicznej. Poprzeczka jest zawieszona wysoko – 1000 kWh z 1 kWp fotowoltaiki w ciągu roku. Forumowicz Voymar z Lubelskiego pisze: „W kwietniu PV o mocy 5,72 kW wyprodukowała 989 kWh. Gdyby nie jeden dzień deszczowy, to byłoby 1000 kWh. Mój maksymalny dzienny uzysk z instalacji to ponad 42 kWh. Przez pięć i pół roku instalacja wyprodukowała 38 320 kWh energii czyli 6967 kWh rocznie, średnio 581 kWh miesięcznie. Średnio 19,14 kWh każdego dnia”. Forumowicz magdaseb z Chełmna podaje swoje wyniki: „12 września osiągnąłem magiczne 1000 kWh z 1 kWp - mam instalację na gruncie. Druga instalacja na dachu w tym samym czasie miała uzysk 951 kWh z 1 kWp”. A dyskusja na forum koncentruje się na tym, jak dużo trzeba zainwestować w domowe instalacje, by cieszyć się niskimi rachunkami. Pompa ciepła z zasobnikiem ciepłej wody użytkowej to koszt minimum 30 tys. zł. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 10 kWp – 40-50 tys. zł. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją – około 25 tys. zł. To są inwestycje, których zwrot powinien nastąpić po kilku latach. Autor: Andrzej Papliński Ogrzewanie domu - dylematy właścicieli domów Nie tylko miesięczny koszt ogrzewania się liczy – zauważają forumowicze - ale też koszt inwestycji. Jeśli ktoś zamontuje zwykłe elektryczne grzejniki konwekcyjne, wyda zdecydowanie mniej niż na pompę ciepła czy kocioł gazowy. Pisze forumowicz GOSC: „Koszt ogrzewania powinno się liczyć tak: koszt inwestycyjny, np. 30 tys. zł na taki czy inny kocioł lub pompę ciepła; koszt roczny nośnika energii, czyli ile kosztuje energia elektryczna, ile węgiel, gaz, itp.; dziesięcioletni czas obliczania kosztów energii oraz kosztów instalacji. Dopiero teraz wiemy, ile wychodzi średnio - rocznie, miesięcznie - koszt ogrzewania domu. Podawanie np. 1000 zł za sezon nic nie daje! Jeden zainwestował w pompę ciepła 30 tys. zł i rocznie za energię elektryczną płaci 1000 zł, a drugi kupił śmieciucha za 1500 zł i za węgiel płaci 1200 zł. Kto zapłaci mniej?” Druga taryfa – tańsza, ale czy wygodna? Wiele satysfakcji mają właściciele domów z tego, że urządzenie grzewcze lub pralkę i zmywarkę włączają tylko w drugiej taryfie (w taryfie G12 doba jest podzielona na dwie strefy czasowe – tańszą nocną i droższą dzienną, przy czym droższa obowiązuje dla 14 godzin w ciągu doby). Forumowicz zauważa jednak, że to niewygodne: „Nie będę czekać na drugą taryfę w dzień lub w nocy. Ogrzewanie musi być w stałej gotowości. W drugiej taryfie możesz sobie włączać zmywarkę lub pralkę, ale nie kocioł grzewczy”. Z taką wypowiedzią polemizuje forumowicz o nicku Grisza: „Mam G12, niczego nie pilnuję i nie dostosowuję, reszta domowników nie ma nawet pojęcia, jaką mamy taryfę i kiedy jest tanio, a kiedy drogo. Nie czekam na okienko, aby ugotować obiad, wyprasować koszule czy zrobić pranie. Rachunek? Dużo niższy niż przy G11”. Thor01 też uważa, że oszczędności dzięki drugiej taryfie są okupione mniejszym komfortem: „Nie wyobrażam sobie, abym czekał z koszeniem do soboty, gdy ma dziś na przykład padać. Podobnie pranie, prasowanie, zmywarka. Dlatego pewnie zapłaciłbym więcej za energię niż w taryfie G11 bez tańszej strefy nocnej”. Kaizen nie dostrzega takich trudności: „Ja mam 21% zużycia w pierwszej droższej taryfie. Centralne ogrzewanie i grzanie wody użytkowej w 100 procentach w drugiej tańszej. Pralkę i zmywarkę w 95% użytkuję w tańszej taryfie (głównie opóźniony start). Reszta, w tym chłodzenie klimatyzacją według potrzeb - bez patrzenia na zegarek”.
.