Wstępne ustalenia co do realizacji projektu podjęli włodarze samorządów środkowego wybrzeża z władzami Bornholmu. - Z pomysłem całorocznych połączeń promowych z duńską wyspą Bornholm wystąpiły do nas jego władze - mówi Jan Olech, burmistrz Ustki. - Założeniem jest połączenie nie tylko pasażerskie, ale i samochodowe.
Rejs Gdańska - Łeba- Ustka- Bornholm: Nexo, Renne - Christianso -Hel- Gdańsk. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na rejs z Gdańska wybrzeżem Polskim Pierwszy po 3 latach przerwy rejs z Ustki na duńską wyspę Bornholm, który miał odbyć się wczoraj 11 lipca został odwołany z powodu złych warunków pogodowych. Na Bałtyku panował sztorm. Ponad 200 osób, które skorzystało z oferty i kupiło bilet może wypłynąć w morze w innym terminie lub wnioskować o zwrot pieniędzy. Czytając o Wagnerze, Bohomolcu, rejsach Śmiałego marzyłem o dalekich oceanicznych wyprawach. Udało się! Spełniłem dziecięce marzenia i przez 17 miesięcy żeglowałem na Czarnym Diamencie. Był to rejs z Gdańska przez Atlantyk na Karaiby, a następnie przez Kanał Panamski na wyspy południowego Pacyfiku do Nowej Zelandii.TEN REJS. To świetna propozycja na majówkę. 4 dni spędzone na żegludze i zwiedzaniu Christianso oraz Bornholmu. To również okazja do wizyty w dwóch polskich portach - wypływamy z Ustki, a kończymy w Kołobrzegu. Zaokrętowanie Na ten rejs zbieramy się na jachcie w Sobotę do godz. 12:00.
Po rocznej przerwie do Ustki wrócą wycieczkowe rejsy na duńską wyspę Bornholm. Urzędnicy prowadzą już negocjacje w tej sprawie. Rozmowy prowadzone są jednak nie z Żeglugą Gdańską, która do tej por Każdy czeka na nowy port i nowe doświadczenia. A Karlskrona ma dużo do zaoferowania. Niezależnie czy chcesz zwiedzić muzeum morskie czy wolisz wyskoczyć na zimne piwo i coś na ząb. Po opuszczeniu Karlskrony zaczynamy płynąć w stronę zatoki Hano i dokładny plan naszego rejsu będzie się krystalizował na miejscu. Na Bornholm płynęliśmy z Sassnitz promem samochodowym. Rejs trwał 3-4 godziny, a pasażerowie z czworonogami siedzieli w specjalnie wyznaczonej dla nich części promu. Ale do Szwecji płynęliśmy już 10 godzin, również z Luśką. Na pokładzie był wyznaczony specjalny ‚spacerownik’ dla psiaków. Więcej o tej przygodzie pisaliśmy .